Bank Ochrony Środowiska finansuje pierwsze osiedle ekologiczne w Warszawie
Na skraju warszawskiego Lasu Kabackiego powstanie nowa kolonia domów jednorodzinnych, funkcjonująca zgodnie z zasadami energetyki prosumenckiej. Odnawialne źródła energii zasilą nie tylko system grzewczy poszczególnych budynków, ale również elementy infrastruktury osiedlowej - jak choćby oświetlenie osiedlowych uliczek czy system nawadniania terenów zielonych. 27 maja br. Bank Ochrony Środowiska podpisał umowę z dwiema spółkami deweloperskimi - Griffin Real Estate oraz Immobel - w sprawie budowy nowatorskiego osiedla mieszkaniowego EkoNatolin.
Jednym z istotnych elementów nowej inwestycji jest BOŚ EkoSystem – kompleksowy projekt, umożliwiający realizację mikroinstalacji OZE w domach jednorodzinnych. System wykorzystuje w dwójnasób energię słoneczną – w ciągu dnia umieszczone na dachu budynku kolektory słoneczne ogrzewają wodę wykorzystywaną później w procesie grzewczym. Dodatkowo panele fotowoltaiczne wytwarzają energię elektryczną, pozwalającą na zasilanie systemu lub – przede wszystkim – zbilansowanie energii pobieranej przez pompę ciepła z sieci elektroenergetycznej. Właśnie to podwójne wykorzystanie energii słonecznej sprawia, że przy standardowych warunkach pogodowych panujących w naszym kraju posiadacz pakietu BOŚ EkoSystem nie zapłaci ani grosza za energię niezbędną do ogrzewania budynku. Zgodnie z deklaracją prezesa Banku Ochrony Środowiska Mariusza Klimczaka, od premiery systemu w lutym tego roku do banku zgłosiło się już kilkuset chętnych na instalację pakietu w swoich domach – nowych lub remontowanych. Były to jednak inwestycje indywidualne i ograniczone do jednego domu jednorodzinnego.
EkoNatolin to wyjście z nowymi rozwiązaniami poza cztery ściany. Niezależnie od pakietów BOŚ EkoSystem (zostanie w nie wyposażone każdy ze 155 domów), na ogrodzeniu osiedla umieszczone zostaną rzędy paneli fotowoltaicznych. Pokryją one zapotrzebowanie na energię osiedlowej infrastruktury bądź to bezpośrednio – tak będzie na przykład w przypadku systemu utrzymania terenów zielonych, monitoringu czy sterowania bramami wjazdowymi – bądź poprzez zbilansowanie energii pobieranej w nocy z sieci energoelektrycznej. Przykładem może być zasilanie oświetlenia osiedla, skądinąd wykorzystującego wysoce energooszczędne źródła światła bazujące na diodach LED. Dzięki tym rozwiązaniom emisja CO2 przez osiedle będzie bliska zeru – dla porównania, podobnej klasy inwestycja korzystająca z konwencjonalnych źródeł ciepła i energii elektrycznej emitować będzie około 900 ton CO2 rocznie. To mniej więcej tyle, ile wydziela do atmosfery średniej klasy samochód pokonując dystans równy obwodowi kuli ziemskiej. Aby zrównoważyć taką emisję, należałoby posadzić w Warszawie około 3 hektarów lasu. Poza korzyściami ekologicznymi atutem osiedla ma być oszczędność – w skali roku mieszkańcy zaoszczędzą nawet kilka tysięcy złotych w porównaniu z podobnej wielkości domem ogrzewanym gazem.
Nieprzypadkowa jest również lokalizacja ekologicznego osiedla. Przemysław Krych, prezes spółki Griffin Real Estate podkreśla: inwestorzy czekali na zakup tej działki przez trzy lata. Szansą na jej przejęcie – i to na atrakcyjnych warunkach – stała się porażka poprzedniego, irlandzkiego inwestora. Czym wyróżnia się lokalizacja na Kabatach? To modelowy przykład realizacji w praktyce zasady zrównoważonego rozwoju. Teren znajduje się na skraju rezerwatu przyrody, a z drugiej strony zaledwie kilka minut dzielić będzie mieszkańców od węzłowej stacji metra Kabaty, skąd w kilkanaście minut dojechać można do samego serca stolicy. Relatywnie blisko znajduje się również południowa obwodnica Warszawy – jednak nie na tyle blisko, by pędzące auta przeszkadzały mieszkańcom.
– Widzieliśmy wszystkie zalety tej działki, i wszystkie one przemawiają za tym, żeby powstało tam coś wyjątkowego. Sądzimy, ze taki efekt osiągniemy – właśnie przez to, że będziemy w stanie zrobić coś, co dotychczas na rynku warszawskim nie było realizowane. Będziemy w stanie zaoferować produkt, który będzie wyjątkowy. Nie tylko pod względem lokalizacji, nie tylko pod względem designu, ale również jeśli chodzi o rozwiązania technologiczne – stwierdził Przemysław Krych.
Budowa będzie prowadzona w dwóch etapach. Do roku 2016 na 36 hektarach działki stanąć ma 155 domów, a w kolejnych latach budowane będą następne. Nabywcy będą mogli wybierać pomiędzy bliźniakiem o 260 metrowej powierzchni mieszkalnej i 1000 – metrowym ogródkiem a 415 – metrowym domem wolnostojącym z ogródkiem o powierzchni 2000 metrów. Chętni na zakup domów samowystarczalnych energetycznie zyskają również na finansowaniu zakupu nieruchomości. Prezes Banku Ochrony Środowiska zapowiedział, że nabywcy lokali mogą liczyć na korzystne warunki finansowania, a ponadto otrzymają atrakcyjny pakiet ubezpieczeniowy, Jednym z jego integralnych elementów będzie ubezpieczenie od spadku efektywności energetycznej systemu. Jeśli system ulegnie awarii z przyczyn niezależnych od użytkownika, koszt zakupu dodatkowej energii zostanie pokryty z ubezpieczenia. Podobnie stanie się w przypadku, gdy na skutek siły wyższej – w tym szczególnych rodzajów anomalii pogodowych – baterie i kolektory słoneczne nie zdołają wyprodukować wystarczającej ilości energii do ogrzania budynku.
Karol Jerzy Mórawski