Bank i Klient: W poszukiwaniu finansowania kredytów

Przemysław Szubański

Sytuacja nie wygląda różowo. To, że niektórym bankom nie starcza depozytów na pokrycie akcji kredytowej, to nie nowość. Jakoś sobie z tym radzą. Narasta problem inny. „W strukturze terminów zapadalności aktywów i wymagalności pasywów nadal utrzymują się duże dysproporcje, wskazujące na oparcie długoterminowej akcji kredytowej na krótkoterminowych depozytach, co powoduje wzrost ryzyka płynności. Dlatego konieczne jest, aby banki kontynuowały działania zmierzające do pozyskania długoterminowych, stabilnych źródeł finansowania” – to sformułowanie jak mantra pojawia się w corocznym raporcie o sytuacji banków, publikowanym przez Komisję Nadzoru Finansowego.

Na depozyty nie ma co liczyć: Polacy nie zakładają prawie lokat powyżej roku. Na szczęście (banków) te krótsze w dużej części przedłużają, co pozwala finansować dłuższe kredyty. Nie jest jednak korzystne finansowanie 30-letniego kredytu hipotecznego trzymiesięcznymi depozytami – a do takich sytuacji dochodzi. Ich kuriozalność dostrzegają nie tylko nadzorcy, ale i same banki. Stąd rosnący rynek bankowych papierów dłużnych. Z danych Fitch Polska wynika, że na koniec IV kw. 2014 r. wartość rynku obligacji banków o terminie wykupu przekraczającym 365 dni wyniosła 48,6 mld ...