Ponad 3,5 proc. realnego zysku na lokacie
Zakończone w maju dwunastomiesięczne lokaty przyniosły średnio 3,54 proc. realnego zysku. Powtórzenie tego wyniku dla aktualnie zakładanych lokat wymagałoby głębokiej deflacji.
Zakończone w maju dwunastomiesięczne lokaty przyniosły średnio 3,54 proc. realnego zysku. Powtórzenie tego wyniku dla aktualnie zakładanych lokat wymagałoby głębokiej deflacji.
Ubiegłotygodniowa decyzja Rady Polityki Pieniężnej dała bankom zielone światło do przeprowadzenia kolejnej fali obniżek oprocentowania depozytów. Roczne lokaty dają zarobić średnio 2,89 proc., czyli o ponad 2,5 pkt proc. mniej niż w październiku ub.r.
Banki zaczynają odczuwać konsekwencje obniżek stóp procentowych. W kwietniu z lokat wyparowało 6,66 mld zł. Nigdy wcześniej rynek nie doświadczył takiego zdarzenia.
Średnie oprocentowanie dostępnych dla inwestorów indywidualnych obligacji korporacyjnych wynosi 9,54 proc. i jest blisko trzykrotnie wyższe od oprocentowania bankowych lokat. Lecz nie za darmo.
Przeciętny realny zysk z 12-miesięcznych lokat zakończonych w kwietniu wyniósł 3,25 proc. To mniej więcej tyle co wynosi obecnie średnie nominalne oprocentowanie nowozakładanych depozytów.
Największe obniżki oprocentowania lokat prawdopodobnie już minęły. Teraz przyszedł czas na cięcie odsetek od rachunków oszczędnościowych.
Trwające nieprzerwanie od października ub.r. obniżki oprocentowania bankowych depozytów zwiększają niechęć klientów do oszczędzania na lokatach. Coraz częściej wybierają oni nieoprocentowane konta osobiste lub mniej atrakcyjne rachunki oszczędnościowe.
Choć rynek oczekuje kolejnych obniżek stóp procentowych, to cięcie odsetek od bankowych depozytów przebiega coraz łagodniej. Obraz ten szybko może jednak zmienić najbliższa decyzja Rady Polityki Pieniężnej.
Pożyczając we własnym banku 5 tys. zł po roku przyjdzie oddać średnio o 582,2 zł więcej. Pomimo rekordowo niskich stóp procentowych, to o 2,4 proc. więcej niż rok wcześniej.
Oferowane przez banki Indywidualne Konta Emerytalne w formie rachunków oszczędnościowych dają zarobić od 3 do 4,5 proc. To tyle co na tradycyjnych kontach lokacyjnych, ale ze sporą korzyścią podatkową.
Dwunastomiesięczne depozyty bankowe zakładane w marcu ubiegłego roku przyniosły średnio 2,89 proc. realnego zysku. Aktualnie dostępne lokaty, mimo prognoz utrzymania inflacji na relatywnie niskim poziomie, nie mają szans powtórzyć tego wyniku.
Przeciętne oprocentowanie notowanych na Catalyst obligacji korporacyjnych ze stałym kuponem jest już o 1,86 pkt proc. wyższe od papierów zmiennokuponowych. W wakacje ubiegłego roku różnica ta znajdowała się poniżej 0,5 pkt proc.
Oferta rachunków oszczędnościowych, przy ich aktualnym oprocentowaniu, wygląda w wielu bankach na znacznie ciekawszą niż propozycja depozytów terminowych. Niebawem jednak to się zmieni, znikną promocje, a oprocentowanie kont lokacyjnych spadnie.
W pół roku przeciętna stawka na rocznych depozytach skurczyła się o blisko 2 pkt proc. Najlepsze lokaty pozwalają aktualnie zarobić niewiele ponad 4 proc. w skali roku.
Na każdego Polaka przypada średnio 3,4 tys. euro oszczędności zgromadzonych w banku. To blisko pięciokrotnie mniej od średniego salda depozytów przypadających na mieszkańców Unii Europejskiej.
Najlepsze lokaty terminowe dają zarobić już niewiele ponad 4 proc. w skali roku. Na obligacjach banków bez trudu można zarobić o 3 pkt proc. więcej.
Banki oczekują, że przeciętny klient przyjdzie w najbliższym czasie po kredyt gotówkowy na 14,7 tys. zł spłacany przez cztery kolejne lata – wynika z analizy przykładów reprezentatywnych publikowanych przez instytucje finansowe.
Najlepsze lokaty zakładane w lutym 2012 r. dały realnie zarobić powyżej 4 proc. To nawet więcej niż wynosi przeciętne nominalne oprocentowanie obecnie zakładanych depozytów.
Przeciętne oprocentowanie rocznych depozytów od październikowego szczytu spadło o 1,41 pkt proc. do 4,01 proc. Trzy- i sześciomiesięczne lokaty dają średnio zarobić już mniej niż 3,9 proc. w skali roku.
Banki bez wahania zmniejszają odsetki z lokat. Skala cięć przekracza nawet dotychczasowe obniżki stopy referencyjnej przyjęte przez Radę Polityki Pieniężnej. Średnie oprocentowanie 6- i 12-miesięcznych depozytów spadło od październikowego szczytu o przeszło 1 p.p.