Raport Centrum AMRON: studenci na rynku nieruchomości 2023
To już 5. edycja rocznego raportu dotyczącego sytuacji mieszkaniowej studentów. W raportach prezentujemy wyniki badań ankietowych przeprowadzanych online oraz w formie ankiet papierowych.
To już 5. edycja rocznego raportu dotyczącego sytuacji mieszkaniowej studentów. W raportach prezentujemy wyniki badań ankietowych przeprowadzanych online oraz w formie ankiet papierowych.
W odniesieniu do dynamicznych zmian notowanych w poprzednich miesiącach, czwarty kwartał 2022 roku przyniósł pewne symptomy stabilizacji, zarówno w odniesieniu do rynku kredytów hipotecznych, jak i na rynku mieszkaniowym. W IV kw. 2022 udzielono 18 932 kredytów mieszkaniowych, czyli o 10,77% mniej w porównaniu do poprzedniego kwartału. Wartość kredytów wyniosła 6,2 mld zł, o 11,97% mniej niż w III kwartale ubiegłego roku. W całym 2022 roku banki udzieliły 126 tys. nowych kredytów mieszkaniowych, co oznacza spadek aż o 50,75% w stosunku do rekordowych wyników za 2021 rok. W ujęciu wartościowym, osiągnięty w 2022 roku wynik 43,6 mld zł był niższy o 49,11% niż przed rokiem.
Pandemia COVID-19 w 2021 roku przemeblowała rynek nieruchomości – studia w trybie zdalnym umożliwiały łączenie nauki z mieszkaniem u rodziny lub znajomych bez ponoszenia opłat, a długie okresy lockdownów i wdrożenie edukacji zdalnej często wręcz to wymuszały. Widoczny w 2022 roku powrót studentów na uczelnie automatycznie przywraca na rynku „przedpandemiczne porządki”, tj. wysoki poziom udziału wynajmujących. Centrum AMRON, we współpracy z zespołem ogólnopolskiego programu edukacyjnego „Nowoczesne Zarządzanie Biznesem”, opublikowało raport „Studenci na rynku nieruchomości 2022”.
Zgodnie z przewidywaniami, rok 2021 zakończył się rekordowo wysokim wynikiem w segmencie kredytów mieszkaniowych. Z kwotą ponad 86 mld złotych nowo udzielonych kredytów, sektor bankowy osiągnął historycznie najwyższy wynik, a liczba nowych umów w ciągu roku zwiększyła się o 256 tys. Całkowita liczba czynnych umów o kredyt mieszkaniowy przekroczyła 2,5 mln sztuk, a zadłużenie z ich tytułu – 500 mld zł. Choć wyniki w czwartym kwartale pozostawały na relatywnie wysokim poziomie, widoczny są już sygnały osłabienia akcji kredytowej. Wzrostowy trend utrzymał się za to w sferze cen mieszkań na większości rynków największych polskich miast oraz średniej wartości udzielanego kredytu – wynika z najnowszej, 50. edycji Raportu AMRON-SARFIN.
Prace nad nowymi przepisami, które w kompleksowy sposób uregulują zasady udzielania kredytów hipotecznych w Polsce dobiegają końca. 24 marca 2017 roku ustawa o kredycie hipotecznym oraz o nadzorze nad pośrednikami kredytu hipotecznego i agentami została przekazana prezydentowi do podpisu.
Końcówka roku w segmencie kredytów mieszkaniowych okazała się pozytywnym zaskoczeniem. Bardzo dobre wyniki IV kwartału sprawiły, że ubiegłoroczna akcja kredytowa była w efekcie najlepsza od 2012 roku.
Końcówka roku w segmencie kredytów mieszkaniowych okazała się pozytywnym zaskoczeniem. Bardzo dobre wyniki IV kwartału sprawiły, że ubiegłoroczna akcja kredytowa była w efekcie najlepsza od 2012 roku.
Końcówka roku w segmencie kredytów mieszkaniowych okazała się pozytywnym zaskoczeniem. Bardzo dobre wyniki IV kwartału sprawiły, że ubiegłoroczna akcja kredytowa była w efekcie najlepsza od 2012 roku.
25 czerwca br. Sejm głosami 403 posłów uchwalił nowelizację ustawy dotyczącej programu Mieszkanie dla Młodych, dodając m.in. zapisy prorodzinne oraz te wprowadzające jako przedmiot transakcji mieszkania z rynku wtórnego.
Piątek przynosi nieznaczne osłabienie złotego w stosunku do głównych walut. Na rynku FOREX o godzinie 8.00 za euro płacono 4,0827 złotego, a po godzinie 12-tej 4,0978 złotego. Dolar amerykański rano kosztował 3,7553 złotego, w południe 3,7825 złotego.
Euro osłabło do poziomu najniższego od dziewięciu miesięcy. Frank natomiast jako jedyna główna waluta w trendzie wzrostowym. Rano za euro płacono dzisiaj zaledwie 4,1088 złotego. O godzinie 13-tej cena minimalnie wzrosła do 4,1112 złotego.
Początek tygodnia przynosi korektę podstawowych walut i wzmocnienie złotego. Rano za euro płacono 4,1342 złotego, a przed godziną 14-tą 4,1142 złotego.
Prognozowanie co do zachowania inwestorów w stosunku do dolara trzeba odłożyć do zakończenia w środę posiedzenia FED. Tymczasem wysokie notowania złotego utrzymują się. Rano za dolara amerykańskiego płacono 3,9017 złotego, a przed godziną 14-tą 3,8979 złotego. W tym czasie staniał także funt brytyjskie.
Początek tygodnia to nieznaczna korekta notowań. Od rana notujemy spadki podstawowych walut. O godzinie 8.00 za euro płacono 4,1487 złotego, a po godzinie 13-tej 4,1339 złotego.
Rynek walutowy zachowuje się od dwóch dni jak huśtawka zawieszona na krótkich sznurkach. Ceny idą raz w górę, raz w dół, przy czym wahania są niewielkie.
W środę obserwujemy osłabienie złotego do dolara, a wzmocnienie do euro i franka. Rano za euro płacono 4,1608 złotego, a w południe 4,1451 złotego. Rośnie strata do dolara za którego o godzinie 8.00 płacono 3,8917 złotego, a o godzinie 13-tej 3,9136 złotego.
Po chwili spadków na rynku walutowym, we wtorek obserwujemy lekkie uspokojenie. Euro notuje tendencję wzrostową, a dolar się wzmacnia.
Początek nowego tygodnia nie wpłynął na zmianę trendu w stosunku do euro. Ta waluta traci nadal.
Euro coraz bardziej traci na wartości. W stosunku do dolara amerykańskiego jest najtańsze od 11 lat. Kurs eurodolara spadł poniżej poziomu 1,10. Dzisiaj o godzinie 8.00 za euro płacono 4,1401 złotego, a w południe 4,1229 złotego. Mimo drobnych wahań cen od kilku dni drożeje dolar amerykański.
Rada Polityki Pieniężnej obniżyła wczoraj stopę referencyjną o 50 pkt bazowych do 1,50 proc. w skali rocznej, czym zaskoczyła ekspertów, którzy oczekiwali obniżki o 25 punktów bazowych. Niższe stopy oznaczają tańsze kredyty. Obniżka może więc zachęcić zarówno biznes jak i przeciętnego Polaka do większej aktywności. Natomiast dzisiaj Europejski Bank Centralny pozostawił główną stopę procentową na dotychczasowym poziomie 0,05%.
Przed decyzją Rady Polityki Pieniężnej rynek walutowy podobnie jak wczoraj dość stabilny.
W oczekiwaniu na dwudniowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej złoty się wzmacnia. Decyzję RPP poznamy w środę.
Początek ostatniego tygodnia marca to wzmocnienie dolara amerykańskiego w stosunku do pozostałych walut
Poniedziałek jest wolnym dniem w Stanach Zjednoczonych co sprawia, że zarówno obroty jak i wahania cen walut są nieznaczne. Brak także innych impulsów, które mogą wstrząsnąć rynkiem.
Koniec tygodnia przynosi nieznaczny wzrost cen podstawowych walut w stosunku do ostatnich trzech dni. GUS opublikował dane o inflacji, ale nie powinny one wpłynąć na znaczną zmianę cen. Według danych opublikowanych przez Główny Urząd Statystyczny, PKB w Polsce wzrósł w czwartym kwartale o 3,0 procent w porównaniu do tego samego okresu 2013 roku.
Wszystko wskazuje na to, że w czwartek notowania na rynku walutowym odbywają się pod dyktando informacji napływających z negocjacji w sprawie Ukrainy. Początek dnia upływał pod znakiem wyczekiwania na wieści ze wschodu, by potem zareagować obniżeniem cen walut i nieznacznym wzmocnieniem złotego.
Wtorek na rynku walutowym upływa pod znakiem kontynuacji minorowych nastrojów wśród inwestorów. Złoty nadal traci na wartości. Za euro we wtorkowy poranek płacono na rynku FOREX 4,1829 złotego, a po godzinie 14-tej już 4,2013 złotego.
Komisja Europejska (KE) opublikowała prognozy dla gospodarek Strefy Euro. KE zakłada, że polski PKB wzrośnie o 3,2 proc. w 2015 roku oraz 3,4 proc. w 2016 roku. Prognozy inflacyjne dla Polski na analogiczne lata wynoszą -0,2 proc. oraz 1,4 proc. Komisja Europejska spodziewa się więc utrzymania deflacji w Polsce w 2015 roku i następnego skokowego wzrostu wskaźnika w przyszłym roku. Między innymi te informacje wpływają na stabilizację naszej waluty.
W czwartek frank tanieje od samego rana. O godzinie 8.00 płacono za tę walutę 3,9740 złotego, a przed 13-tą 3,9318 złotego.
W środę rynek walutowy reaguje dość ospale. Jedynie notowania funta brytyjskiego podskoczyły nieznacznie do góry. Rano za tę walutę płacono 5,5087 złotego, a przed 13-tą 5,5401 złotego. Notowania pozostałych walut zmieniają się nieznacznie. Kurs euro oscyluje wokół 4,14 złotego, dolara amerykańskiego 3,64 złotego, a franka szwajcarskiego 3,93 złotego.