Apel czterech szefów banków centralnych do organów regulacyjnych strefy euro

Kryzys finansowy z lat 2007-2009 ujawnił liczne słabości w systemie bankowym, w tym niewystarczające poziomy kapitału i brak odpowiednich mechanizmów zarządzania ryzykiem. W odpowiedzi na te problemy Bazylejski Komitet Nadzoru Bankowego opracował zestaw reform znanych jako Bazylea III. Celem tych reform było zwiększenie odporności banków na przyszłe kryzysy finansowe oraz zapewnienie stabilności systemu finansowego.
Bazylea III wprowadza surowsze wymogi kapitałowe, bufor antycykliczny, wskaźnik dźwigni finansowej, który ma na celu ograniczenie nadmiernego zadłużenia banków, wskaźniki płynnościowe, takie jak wskaźnik pokrycia płynności (LCR) i wskaźnik stabilnego finansowania netto (NSFR), wzmacnia w bankach zarządzanie ryzykiem operacyjnym, rynkowym i kredytowym.
Czytaj także: Rośnie presja na rozluźnienie przepisów Bazylea III
Europejskie banki oczekują poluzowania regulacji
Już w 2020 roku, gdy światowa gospodarka zmagała się ze skutkami pandemii stało się jasne, że nadmiernie restrykcyjne regulacje bankowe utrudniają wychodzenie z recesji.
Wprawdzie nadzory bankowe w wielu jurysdykcjach w dalszym ciągu naciskają na wdrażanie postanowień Bazylei III, ale wahadło nastrojów wśród bankowców zaczęło się przesuwać w drugą stronę, zwłaszcza po zwycięstwie Donalda Trumpa, który zapowiada rozluźnienie rygorów nakładanych na banki w Stanach Zjednoczonych.
Czterech najważniejszych bankierów centralnych Unii Europejskiej Hiszpan Jose Luis Escriva, Niemiec Joachim Nagel , Włoch Fabio Panetta i Francuz Francois Villeroy de Galhau zaapelowało do organów regulacyjnych strefy euro o uproszczenie licznych przepisów, które, jak twierdzą banki komercyjne, stawiają ich w coraz gorszej sytuacji w stosunku do międzynarodowych konkurentów.
Prezesi banków centralnych Hiszpanii, Niemiec, Włoch i Francji w liście do Komisji Europejskiej napisali, że kompleksowa analiza wymogów nakładanych na banki mogłaby pomóc zapewnić równe warunki działania z innymi głównymi jurysdykcjami.
Czytaj także: Mniej restrykcyjna Bazylea III w USA?
Regulacje bankowe ograniczają wzrost gospodarczy?
Według sygnatariuszy listu analiza taka miałaby na celu zidentyfikowanie obszarów, w których europejskie przepisy są nadmiernie skomplikowane i mogą zaburzać konkurencję międzynarodową bez żadnych znaczących korzyści w zakresie stabilności finansowej.
Ocena powinna obejmować ramy mikroostrożnościowe, makroostrożnościowe i restrukturyzacyjne, a także uwzględniać dodatkowe projekty regulacyjne, które mogłyby utrudniać stabilne, przewidywalne i prostsze ramy.
Wprawdzie europejscy bankierzy centralni nie wezwali do deregulacji, ich list prawdopodobnie będzie argumentem dla tych polityków, którzy twierdzą, że przepisy bankowe stały się tak skomplikowane, że ograniczają wzrost gospodarczy.
Czytaj także: Bank Anglii opóźnia Bazyleę III
