Analitycy Citi Handlowy przewidują zapaść w poziomie inwestycji w przyszłym roku w Polsce

Analitycy Citi Handlowy przewidują zapaść w poziomie inwestycji w przyszłym roku w Polsce
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
W 2024 r. prawdopodobne jest silne tąpnięcie w napływie funduszy unijnych, co przełoży się na dynamikę inwestycji - oceniają ekonomiści Citi Handlowego.

„Bieżący rok jest ostatnim, gdy Polska może korzystać z funduszy unijnych z poprzedniej perspektywy finansowej. Do końca roku z tego tytułu wciąż może napłynąć do kraju 7,9 mld euro, a więc 9 proc. całej przyznanej Polsce kwoty. Wzmożone próby zakończenia projektów współfinansowanych z tych środków tłumaczą przynajmniej część zaskakująco silnego (przynajmniej na tle konsumpcji prywatnej) wzrostu inwestycji w ostatnich kwartałach. Rok 2024 może być jednak już znacznie trudniejszy” – napisano w raporcie Citi.

„Biorąc pod uwagę wygaśnięcie dostępu do środków ze 'starego budżetu UE’, w przyszłym roku beneficjenci będą mogli potencjalnie korzystać wyłącznie z pieniędzy z perspektywy na lata 2021-2027 oraz pieniędzy w ramach KPO. W 2024 roku spodziewamy się silnego tąpnięcia w napływie funduszy unijnych, co przełoży się również na dynamikę inwestycji. Po pierwsze początkowa faza nowego budżetu w naturalny sposób charakteryzuje się mniejszym napływem funduszy, który nabiera tempa dopiero z czasem. Po drugie, całość funduszy spójności w nowej perspektywie finansowej jest znacznie mniejsza niż w tej właśnie się kończącej” – dodano.

Nie będzie środków z KPO w tym roku

Zdaniem ekonomistów Citi szanse na uruchomienie i napływ funduszy z KPO przed końcem roku wydają się bardzo niskie.

„Sytuację mogłyby ratować środki z KPO, ale tu właśnie pojawiają się problemy. Dostęp do środków z KPO mógłby zostać odblokowany, gdyby weszła w życie ustawa o Sądzie Najwyższym, która od niemal pół roku znajduje się w Trybunale Konstytucyjnym (TK). W ubiegłym tygodniu TK przełożył do 7 września rozprawę w sprawie pełnego składu Trybunału, co w praktyce opóźnia rozpatrzenie ustawy o Sądzie Najwyższym. Z punktu widzenia naszego scenariusza ekonomicznego oznacza to, że szanse na uruchomienie i napływ funduszy z KPO przed końcem roku wydają się bardzo niskie” – napisano w raporcie.

Trzy lata bez KPO, i co dalej?

„Polska potencjalnie może mieć w najbliższych latach dostęp do około 130 mld euro, włączając do tego poprzednią i obecną perspektywę finansową oraz KPO. Niemniej biorąc pod uwagę brak postępu w odblokowywaniu 36 mld euro z KPO, nie można wykluczyć scenariusza, w którym dostęp do tych funduszy pozostanie ograniczony również w 2024 roku” – piszą ekonomiści Citi Handlowy i dodają”

„Dlatego z około 130 mld euro potencjalnie dostępnych, ponad jedna czwarta (równowartość 5,2 proc. ubiegłorocznego PKB) wydaje się na dłuższy czas poza zasięgiem. O ile w pierwszym roku opóźnienie w wykorzystaniu środków z KPO miało niewielkie znaczenie, skumulowany efekt trzech lat bez KPO trudno byłoby ignorować”.

Źródło: BANK.pl