Agencja Fitch pozostawiła rating Polski na poziomie „A-” z perspektywą stabilną
„Rating Polski wspiera duża, zdywersyfikowana oraz odporna gospodarka, historycznie solidna polityka makroekonomiczna, zakotwiczona w członkostwie w UE, a także solidne finanse zewnętrzne, czy wyższa i bardziej stabilna baza dochodów rządu w porównaniu do państw z koszyka ratingowego.
To wszystko jest równoważone przez wyższe deficyty fiskalne, niższy (ale rosnący) poziom dochodów oraz słabsze wskaźniki governance” – napisano.
Co może wpływać na obniżenie/podwyższenie ratingu Polski?
Czynniki, które pojedynczo lub łącznie mogą prowadzić do negatywnego działania/obniżenia ratingu:
– finanse publiczne: niepowodzenie w konsolidacji finansów publicznych, które obniża zaufanie w zdolność rządu do ustabilizowania długu publicznego w średnim terminie na poziomie zbliżonym do państw z koszyka;
– makro: znacząco niższe średnioterminowe perspektywy wzrostu, na przykład ze strony erozji konkurencyjności.
Czynniki, które pojedynczo lub łącznie mogą prowadzić do pozytywnego działania/podwyższenia ratingu:
– finanse publiczne: konsolidacja fiskalna w średnim terminie, która skutkuje mocnym spadkiem relacji długu do PKB;
– strukturalne: znaczna poprawa zdolności do rządzenia, która znajduje odzwierciedlenie w spadku polaryzacji politycznej lub w poprawie ram politycznych oraz praworządności; – makro: trwale wyższy wzrost PKB, skutkujący szybszą konwergencją dochodów w kierunku mediany państw z koszyka ratingowego „A”, wspierany przez działania, które nie prowadza do nierównowag makroekonomicznych i fiskalnych.
Czytaj także: Moody’s podtrzymał rating Polski na poziomie „A2”
Deficyt sektora instytucji rządowych i samorządowych Polski
Fitch prognozuje, że deficyt sektora instytucji rządowych i samorządowych Polski wzrośnie do 6,2 proc. PKB w 2024 r. (rząd zakłada 5,7 proc.) z 5,3 proc. w 2023 roku. Prognozy uwzględniają tegoroczny wzrost wydatków i zbliżającą się nowelizację budżetu na 2024 r.
„Wypada to niekorzystnie w porównaniu z medianą państw z ratingiem z poziomu „A”, wynoszącą 2,9 proc. i jest bardziej pesymistyczne niż obecna prognoza rządu na poziomie 5,7 proc.” – napisano.
Zgodnie z procedurą nadmiernego deficytu nałożoną na Polskę, MF planuje zmniejszenie deficytu sektora instytucji rządowych i samorządowych do poniżej 3 proc. do 2028 r.
Fitch prognozuje natomiast obniżenie deficytu sektora general government do 5,0 proc. PKB do 2026 r. (mediana koszyka „A”: 2,7 proc.) i do 3,7 proc. do 2028 roku, co odzwierciedla słabszą pozycję wyjściową w 2024 r. (wyższy deficyt) i wolniejszą konsolidację fiskalną ze względu na cykl wyborczy.
„Zagrożenia dla strategii konsolidacji fiskalnej wynikają z wciąż wysokiej niepewności co do wzrostu gospodarczego u kluczowych partnerów handlowych, dodatkowego staczania się fiskalnego (w tym wynikającego z obietnic kampanii z 2023 r.) oraz zbliżającego się cyklu wyborczego z wyborami prezydenckimi i parlamentarnymi odpowiednio w 2025 i 2027 r.” – dodano.
Czytaj także: Fitch podwyższył rating kilku greckich banków
Fitch – prognozy dla polskiej gospodarki
Fitch przewiduje, że dług sektora instytucji rządowych i samorządowych wzrośnie w Polsce do 54,7 proc. PKB w 2024 roku (z 49,7 proc. w 2023 r.), a następnie do 61,4 proc. w 2026 r. w wyniku utrzymującego się deficytu pierwotnego i emisji netto długu funduszy pozabudżetowych, gwarantowanych przez Skarb Państwa (4,5 proc. PKB w latach 2024-2026).
„Zadłużenie Polski będzie wówczas powyżej prognozowanej mediany koszyka „A” (58,1 proc. PKB), w przeciwieństwie do 2022 r., kiedy było poniżej mediany. Podkreśla to pogorszenie sytuacji w ostatnich latach. Prognozujemy, że dług publiczny do PKB ustabilizuje się na poziomie 63,7 proc. w 2028 r., a następnie będzie podążał trajektorią spadkową” – dodano.
Fitch prognozuje wzrost PKB Polski na poziomie 3 proc, w 2024 r., 3,6 proc. w 2025 r. i 3,4 proc. w 2026 r.
Fitch ocenia, po zmianie rządu w Polsce poprawiły się stosunki Polski z UE, co utorowało drogę do wypłaty funduszy z KPO, ale jednocześnie doprowadziło do kilku tarć instytucjonalnych, w tym próby postawienia prezesa banku centralnego przed Trybunałem Stanu.
„PiS, obecnie główna partia opozycyjna, posiada swojego przedstawiciela na stanowisku prezydenta i może kwestionować wdrażanie polityki. Sondaże przed wyborami prezydenckimi nieznacznie faworyzują potencjalnego kandydata koalicji rządzącej. Jednak rozbieżne priorytety partii w koalicji rządzącej mogą stanowić wyzwanie dla konsolidacji fiskalnej” – dodano.