10 lat rewolucji w płatnościach mobilnych

BLIK powstał w wyniku porozumienia na co dzień konkurujących ze sobą banków. Sześć największych instytucji finansowych w Polsce zdecydowało się w 2015 r. powołać wspólną, niezależną spółkę Polski Standard Płatności (PSP), która miała rozwijać innowacyjną formę mobilnych płatności. Nowa marka BLIK została wymyślona, jako produkt, który wpisany w mobilne aplikacje bankowe w równym stopniu wzbogaci oferty banków, wzmocni ich relacje z użytkownikami i otworzy drogę do dalszych innowacji. Ale przekonanie wszystkich, że nowe rozwiązanie nie odbierze bankom klientów, nie było proste. Dziś wiemy, że ta decyzja okazała się przełomowa. Banki pozostają nie tylko udziałowcami systemu, ale także jego najważniejszymi partnerami we wdrażaniu nowych funkcji. Efekt współpracy widać najlepiej w liczbach – z BLIKA aktywnie korzysta już ponad 19 mln osób, czyli blisko 60% dorosłych Polaków.
Podstawą tego sukcesu była łatwość działania. Wystarczył sześciocyfrowy kod generowany w aplikacji bankowej, by zapłacić za zakupy czy wypłacić pieniądze z bankomatu. Wygodne rozwiązanie od początku szło w parze z bezpieczeństwem, a fakt, że powstało z inicjatywy banków, dodatkowo budował zaufanie użytkowników. Co ważne, za tym projektem stali ludzie, którzy wierzyli w jego potencjał i wielu z nich rozwija go do dziś. Wśród nich jest obecny prezes PSP, Dariusz Mazurkiewicz, który dekadę temu odpowiadał za rozwój systemu, a dziś prowadzi go w stronę europejskiej ekspansji. To właśnie konsekwencja zespołu i przekonanie, że polski rynek potrzebuje nowoczesnych płatności, sprawiły, że BLIK przetrwał pierwsze lata i zbudował fundament pod dalszy rozwój.
Jak BLIK przejął polski e-commerce
Choć w początkowych założeniach BLIK miał być narzędziem głównie do wypłat z bankomatów i płatności w sklepach stacjonarnych, to właśnie handel internetowy stał się obszarem, w którym rozwinął się najsilniej.
– Dość szybko zobaczyliśmy, że prawdziwy potencjał BLIKA tkwi w internecie. Dlatego zdecydowaliśmy się skierować uwagę zespołu właśnie na handel online. To był krok, który zmienił dynamikę rozwoju systemu, bo płatności kodem w aplikacji bankowej okazały się dla klientów prostsze i wygodniejsze niż podawanie danych karty czy realizowanie tradycyjnych przelewów. Dzięki temu BLIK w krótkim czasie stał się naturalnym wyborem w e-commerce i zyskał ogromne zaufanie użytkowników – komentuje Dariusz Mazurkiewicz, prezes Polskiego Standardu Płatności, operatora BLIKA.
Popularność BLIKA w internecie rosła więc z roku na rok – w 2024 r. Polacy zapłacili nim online ponad 1,2 mld razy, wydając łącznie 172,6 mld zł, czyli kilkukrotnie więcej niż kartami. Tendencja wzrostowa nie słabnie: tylko w pierwszej połowie 2025 r. liczba płatności w e-commerce sięgnęła 662 mln, a ich wartość przekroczyła 102 mld zł. Według danych NBP, na początku bieżącego roku BLIK odpowiadał już za ponad 70% wszystkich transakcji w polskim e-commerce.
Od płatności do wzrostu PKB
Jednak popularność BLIKA to historia wykraczająca poza wygodne płacenie za zakupy czy szybkie przelewy na telefon. To również przykład, jak lokalna innowacja może mieć wymierny wpływ na makroekonomię. Z wyliczeń ekspertów EY zaprezentowanych w raporcie „10 lat BLIKNĘŁO” wynika, że w 2024 r. transakcje realizowane za pomocą BLIKA odpowiadały już za 11% konsumpcji polskich gospodarstw domowych. W przeliczeniu na gospodarkę oznaczało to ponad 42 mld zł wartości dodanej, czyli równowartość ok. 1,2% PKB. Widać więc wyraźnie, że każda płatność BLIKIEM to nie tylko komfort użytkownika, ale też oszczędności dla przedsiębiorców, szacowane na 1,3 mld zł rocznie, oraz dodatkowe wpływy dla państwa, które w 2024 r. sięgnęły 15 mld zł. Warto dodać jeszcze jeden wymiar – rynek pracy. Funkcjonowanie systemu wspiera utrzymanie ok. 200 tys. miejsc pracy w sektorach powiązanych z handlem i usługami. Trudno o bardziej namacalny dowód, że cyfrowa innowacja, rodząca się w sektorze bankowym, może stać się siłą napędową całej gospodarki i elementem wzmacniającym jej odporność.
Dekada innowacji: od kodu do BNPL
BLIK nigdy nie był usługą statyczną – jego siła tkwi w ciągłej ewolucji. Początkowo system umożliwiał przede wszystkim wypłaty z bankomatów i wspomniane płatności internetowe, ale z czasem stał się rozbudowanym systemem. W 2021 r. uruchomiono transakcje zbliżeniowe, które pozwoliły płacić smartfonem w terminalach na całym świecie. W 2024 r. pojawiła się opcja BLIK Płacę Później, czyli rozwiązanie „kup teraz, zapłać później”, które szybko zyskało popularność wśród klientów kilku banków. Następnie do oferty dołączyły płatności powtarzalne, szczególnie przydatne przy abonamentach i subskrypcjach. Równolegle rosła popularność przelewów na telefon – w 2024 r. zrealizowano ich już 605 mln, co pokazuje, że użytkownicy chętnie przenoszą codzienne finansowe nawyki do prostych, mobilnych rozwiązań. W chwili obecnej BLIK jest najbardziej kompleksową metodą płatności w Polsce i pozostaje jednym z najbardziej zaawansowanych tego typu rozwiązań na świecie.
Polska odpowiedź na globalnych gigantów
Choć BLIK narodził się jako inicjatywa lokalna, jego ambicje od początku wykraczały poza polski rynek. Dołączenie w 2020 r. do stowarzyszenia European Mobile Payment Systems Association było początkiem udziału w szerszej dyskusji o tym, jak powinien wyglądać wspólny europejski ekosystem płatniczy. EMPSA skupia lokalne systemy mobilne, które chcą być interoperacyjne i razem budować alternatywę wobec globalnych graczy. Z tego samego ducha współpracy wyrasta także European Payments Alliance – sojusz, którego misją jest wypracowanie jednolitego standardu dla Europy i zwiększenie suwerenności płatniczej całego regionu. Dzięki temu oba projekty się uzupełniają, a BLIK jest aktywnym uczestnikiem działań wzmacniających niezależność kontynentu w obszarze finansów.
Równolegle operator systemu konsekwentnie rozwija działalność poza Polską. We wrześniu 2024 r. BLIK zadebiutował na Słowacji, gdzie klienci mogą już płacić online w coraz większej liczbie sklepów internetowych. Natomiast w październiku ub.r., uzyskał autoryzację Banku Narodowego Rumunii, co otworzyło drogę do uruchomienia usługi na jednym z największych rynków e-commerce Europy Środkowej. Te działania uzupełniają strategiczne partnerstwa z globalnymi operatorami płatności, takimi jak Adyen czy PPRO, które poszerzają zasięg BLIKA poza granice kraju. W efekcie system przestaje być wyłącznie lokalnym fenomenem – staje się realną alternatywą dla bigtechów i ważnym elementem budowania europejskiej suwerenności w obszarze finansów.
Zespół, który zna BLIKA od podszewki
Za sukcesem BLIKA nie stoją wyłącznie innowacyjne technologie, ale przede wszystkim ludzie. Pracuje tu zespół, który rozwija system praktycznie od pierwszych dni jego istnienia. Wielu z nich uczestniczyło w projekcie od początku, zdobywając doświadczenie i dzieląc się wiedzą w kolejnych etapach rozwoju. Dzięki temu wdrażanie nowych usług odbywa się szybko i trafnie odpowiada na potrzeby rynku. Co istotne, pracownicy PSP sami są aktywnymi użytkownikami BLIKA, co pozwala im testować i udoskonalać usługi z perspektywy klienta. Ta wyjątkowa ciągłość i zaangażowanie zespołu sprawiają, że system od dekady cieszy się zaufaniem i stale ewoluuje.
– Nie ma wątpliwości, że BLIK odniósł ogromny sukces – w ciągu 10 lat stał się codziennym narzędziem milionów Polaków, a jego popularność rośnie w dwucyfrowym tempie. Ale dla mnie najważniejsze jest to, że za tymi osiągnięciami stoi zespół, który potrafi połączyć wizję z konsekwencją i odwagą w działaniu. To właśnie dzięki ich doświadczeniu i zaangażowaniu możemy nie tylko sprawnie odpowiadać na potrzeby rynku, ale też wyprzedzać je. Naszą ambicją jest, by BLIK stał się standardem mobilnych płatności w całej Europie – i wierzę, że z takim zespołem jest to realne – podkreśla Monika Król, wiceprezeska zarządu w Polskim Standardzie Płatności, operatorze BLIKA.