Koszt skandalu z kredytami samochodowymi w Wielkiej Brytanii będzie mniejszy
W efekcie, w pierwszych dniach sierpnia akcje brytyjskich banków mocno zwyżkowały. Najmocniej akcje banku Close Brothers, które wzrosły w poniedziałek (4.08.2025) o 25% i Lloyds Banking Group – o 9%.
Dochodzenie w sprawie nieuczciwych praktyk przy kredytowaniu sprzedaży samochodów, prowadzone przez Urząd ds. Postępowania Finansowego (Financial Conduct Authority) skupiło się na prowizjach płaconych przez banki dealerom samochodowym.
Zdaniem organu regulacyjnego i sądów, prowizje te były przerzucane na klientów w postaci stosowania wyższych stóp procentowych, czego klienci nie byli świadomi.
Czytaj także: Problemy brytyjskich banków z pożyczkami na zakup samochodów
W Wielkiej Brytanii dealerzy samochodowi nie mają „obowiązku powierniczego”
Jednak brytyjski Sąd Najwyższy orzekł, że dealerzy samochodowi nie mają „obowiązku powierniczego” wobec swoich klientów, uchylając tym samym zasadniczą część wyroku Sądu Apelacyjnego z 2024 roku, który wstrząsnął brytyjskim sektorem bankowym.
„Obowiązek powierniczy” (fiduciary duty) to szczególny rodzaj odpowiedzialności prawnej, w której jedna strona ma obowiązek działać w najlepszym interesie drugiej.
Dotyczy to np. doradców finansowych czy powierników.
Ale zdaniem Supreme Court of the United Kingdom dealerzy nie byli zobowiązani do takiego poziomu lojalności czy troski wobec klientów.
Czytaj także: Dwa lata więzienia za wprowadzające w błąd reklamy BNPL w Wielkiej Brytanii
Banki krytykują branżowy program naprawczy FCA
Pomimo wyroku Sądu Najwyższego banki będą musiały wypłacić odszkodowania za skandal. Urząd Nadzoru Finansowego (FCA) poinformował w niedzielę (3.08.2025), że planuje uruchomienie branżowego programu naprawczego, który będzie kosztował pożyczkodawców od 9 do 18 mld funtów.
Do tej pory banki, zaangażowane w kredytowanie sprzedaży samochodów utworzyły łącznie rezerwy na potencjalne odszkodowania w kwocie około 2 mld funtów.
W poniedziałek (4.08.2025) Lloyds poinformował, że utrzyma rezerwę w wysokości 1,2 mld funtów przeznaczoną na ten cel, ale nie planuje jej istotnego zwiększenia.
Planowany przez FCA program spotyka się również z krytyką ze strony firm finansujących zakup samochodów.
Banki krytykują nadmiernie długi okres objęty programem. Miałyby wypłacać odszkodowania niektórym konsumentom za pożyczki samochodowe zaciągnięte nawet w 2007 roku.
Niemniej wyrok Sądu bankowcy przyjęli z ulgą. Niektórzy analitycy szacowali, że koszty dla branży, gdyby Sąd Najwyższy utrzymał w mocy wcześniejszą decyzję, mogły wynieść nawet 44 mld funtów.
Brytyjskie Ministerstwo Skarbu uznało, że szeroki program rekompensat mógłby zaszkodzić atrakcyjności Wielkiej Brytanii dla inwestorów i rozważało interwencję w tej sprawie.
