Rynki wystraszone przez wynik exit poll

W weekend odbyła się w Polsce pierwsza tura wyborów prezydenckich. Wbrew sondażom wygrał je nieznacznie kandydat PiS. Drugą rzeczą, która zaskoczyła w tych wyborach był nadspodziewanie dobry wynik trzeciego z kandydatów. Paweł Kukiz zdobył imponujące 20% głosów. Są to co prawda tylko badania exit polls, w związku z czym wartości procentowe mogą jeszcze ulec delikatnym zmianom, ale zarówno druga tura jak i jej skład wydają się już pewne. Jak na to zareagowały rynki walutowe? Inwestorzy uznali taki obrót sprawy za delikatnie gorszy dla długotrwałej perspektywy gospodarczej niż wyniki sondaży. Efektem tych oczekiwań było osłabienie się złotego względem pozostałych walut na porannym otwarciu notowań. W piątek w nocy ostatnie kwotowania dla euro (średnia z najlepszej oferty kupna i najlepszej oferty sprzedaży) wynosiły ok. 4,0470, dzisiaj w nocy rynek otwierał się już po 4,0660. Otwartym pozostaje pytanie czy jest to realny strach przed zwycięstwem nowego kandydata czy też jak to często bywa na rynkach, strach przed niespodziewanymi wynikami.

Wiadomości napływające z Grecji nie uległy zmianie. Komentarze mówią o trudach i nadziei. Kraj ten, a konkretnie pakiet pożyczek będzie dzisiaj głównym tematem spotkania eurogrupy. Negocjacje podobno przyspieszyły, ale są nadal dalekie od porozumienia. Strategia negocjacyjna Greków polegająca na wyczekaniu do momentu kiedy pomoc będzie jedynym rozwiązaniem na razie nie przynosi efektów. W sumie dobrze, strach pomyśleć ile by nas wszystkich kosztowali podążający tą drogą Hiszpanie czy też Włosi.

W Chinach zostały obniżone stopy procentowe. Zarówno stopa pożyczkowa jak i depozytowa spadły o 0,25% i wynoszą obecnie 5,1% oraz 2,25%. Jest to oczywiście znacznie więcej niż wysoko rozwinięte gospodarki oscylujące w tej chwili ze stopami procentowymi w okolicach zera. Warto natomiast zwrócić uwagę, że w Chinach już w tej chwili tworzy się wiele baniek spekulacyjnych. Szczególnie podatny jest rynek nieruchomości. W wielu regionach budowane mieszkania nie znajdują nabywców, a ceny w największych metropoliach poszybowały do nieracjonalnych poziomów. Aż strach pomyśleć jaka będzie skala kryzysu, gdy dojdzie do urealnienia cen a kredyty zaciągnięte pod kupowane/budowane mieszkania trzeba będzie spłacać.

Dzisiaj nie ma w kalendarzu ważnych publikacji makroekonomicznych. O 13:00 poznamy co prawda decyzję Banku Anglii w sprawie stóp procentowych, ale analitycy są zgodni co do tego, że pozostaną one na niezmienionym poziomie.

EUR/PLN
Wykres kursu średniego EUR/PLN za okres od 11.02.2015 do 11.05.2015

Kurs EUR/PLN po osiągnięciu minimów na 3,9700 utworzył trend wzrostowy. Oporem dla wzrostów jest maksimum ostatniej korekty na 4,0750. Wsparciem jest poziom 3,9700 czyli wspomniane ostatnie minima lokalne.

CHF/PLN
Wykres kursu średniego CHF/PLN za okres od 11.02.2015 do 11.05.2015

Kurs CHF/PLN poruszał się od ponad dwóch miesięcy w trendzie bocznym pomiędzy poziomami 3,8000 a 3,9300. Dla ruchu w dół wsparciem jest ostatnie minimum lokalne w okolicach 3,8050. W przypadku ruchu w górę opór stanowić będzie bardzo niechętnie widziany przez kredytobiorców frankowych poziom ostatnich maksimów lokalnych na 3,9450.

USD/PLN
Wykres kursu średniego USD/PLN za okres od 11.02.2015 do 11.05.2015

Kurs USD/PLN po osiągnięciu marcowych maksimów porusza się w trendzie spadkowym. Wsparciem są okolice 3,5600, gdzie znajdują się ostatnie minima lokalne. Oporem jest linia łącząca ostatnie maksima lokalne na 3,6800.

GBP/PLN
Wykres kursu średniego GBP/PLN za okres od 11.02.2015 do 11.05.2015

Po dotarciu do niemal 6,0000 w marcu, kurs zawrócił i od tego czasu znajduje się trendzie spadkowym. Oporem dla obecnej korekty jest ostatnie maksimum na 5,6400. Wsparciem jest ostatnie minimum lokalne na 5,4300.

Maciej Przygórzewski
główny dealer walutowy w Internetowykantor.pl i Walutomat.pl