Sektor ubezpieczeniowy po trzech kwartałach roku
Aż o 40 proc. wzrosły wypłaty związane z żywiołami – gwałtowną pogodą oraz skutkami powodzi na południu Polski. Warto zwrócić uwagę na wzrost sumy wypłat związanych ze szkodami komunikacyjnymi, podkreśla w komunikacie prasowym PIU.
Kluczowe liczby:
- 36,8 mld zł dla poszkodowanych, w tym:
- 12,2 mld zł z ubezpieczeń na życie,
- 15,2 mld zł z ubezpieczeń komunikacyjnych (OC+AC),
- 9,4 mld zł z pozostałych ubezpieczeń.
- Na ubezpieczenia Polacy przeznaczyli 63,2 mld zł – to o 9,6 proc. więcej niż w porównywalnym okresie 2023 roku.
- 102,8 mld zł aktywów stanowiły obligacje i inne papiery wartościowe o stałej kwocie dochodu, wspierające gospodarkę i finanse publiczne.
- 18,8 mld zł aktywów było ulokowanych w akcjach spółek z GPW i innych papierach o zmiennej kwocie dochodu.
- 1,3 mld zł podatku dochodowego zapłacili ubezpieczyciele.
Ubezpieczenia na życie
– Rynek ubezpieczeń na życie powoli, ale stabilnie się rozwija. Widać rosnące zainteresowanie Polaków rozwiązaniami, które w razie śmierci lub choroby żywiciela rodziny zapewnią bliskim wsparcie finansowe.
Rośnie również zainteresowanie produktami o charakterze inwestycyjnym. Szczególnie osoby o średnich dochodach zaczynają dostrzegać w nich bezpieczną formę inwestowania nadwyżekw domowych budżetach. Nadal jednak, w porównaniu do krajów Europy Zachodniej, w ubezpieczeniach na życie mówimy o dużym niedoubezpieczeniu Polaków. Konieczne jest wprowadzenie odpowiednich zachęt do długoterminowego oszczędzania oraz ochrony życia i zdrowia dla klientów.
Potrzeba też wyrównania warunków działania zakładów ubezpieczeń i innych instytucji finansowych w kwestii podatku od aktywów. Bez tych zmian ten rynek nie będzie rozwijał się w szybszym tempie. A ma to kluczowe znaczenie dla zwiększenia możliwości wsparcia rozwoju polskiej gospodarki przez sektor ubezpieczeniowy – mówi Jan Grzegorz Prądzyński, prezes zarządu PIU.
Ubezpieczyciele poprzez długoterminowe produkty ubezpieczeniowe mogą wspierać inwestycje, w tym zwłaszcza te ułatwiające rozwój infrastruktury, transformację energetyczną i ochronę klimatu.
Przede wszystkim jednak w Europie produkty inwestycyjne, oparte na ubezpieczeniach, stanowią największą część (70%) inwestycji detalicznych. Są też jedynymi produktami, które pomagają ludziom inwestować z myślą o zabezpieczeniu na starość, jednocześnie oferując dodatkowe funkcje ochronne i korzyści.
W ubezpieczeniach na życie widoczny jest spadek wypłat, co w głównej mierze jest odzwierciedleniem spadku śmiertelności po okresie pandemii.
Na polisy życiowe wydaliśmy w pierwszym półroczu 2024 roku 17,7 mld zł. To o 4 proc. więcej niż rok temu. Ich liczba pozostaje na stabilnym poziomie – mamy 11,2 mln polis w ubezpieczeniach indywidualnych oraz 11,8 mln osób ubezpieczonych w ubezpieczeniach grupowych, którymi zainteresowanie rośnie kolejny kwartał. Składka z umów grupowych w pierwszym półroczu br. wyniosła 7,4 mld zł i wzrosła o 5,8 proc. w stosunku do tego samego okresu ubiegłego roku. To pokazuje, że ubezpieczenie na życie jest jednym z najważniejszych benefitów pracowniczych.
Czytaj także: Prezes PIU o postulatach branży dotyczących ubezpieczeń na życie i ubezpieczeń zdrowotnych
Ubezpieczenia komunikacyjne
W ubezpieczeniach majątkowych największą część odszkodowań stanowią tradycyjnie wypłaty w ramach polis komunikacyjnych. Odszkodowania z autocasco wyniosły 6,3 mld zł. To o niemal 20 proc. więcej niż przed rokiem.
Średnia składka OC komunikacyjnego wyniosła po III kwartałach 2024 roku 532 zł. To tylko o 23 zł więcej niż rok wcześniej (wzrost o 4,5 proc. r/r). W tym samym czasie średnia wartość szkody wzrosła rok do roku aż o 10,9 proc. do ponad 10,5 tys. zł. To 1035 zł więcej niż przed rokiem.
– Obserwujemy stały wzrost kosztów szkód i to się nie zmieni w najbliższych miesiącach, bo rosną koszty części i usług. Ubezpieczyciele muszą to uwzględniać w swoich kalkulacjach, by spełnić ciążący na nich obowiązek zachowania równowagi między wypłatami odszkodowań a składkami.
Trzeba się więc spodziewać kolejnych stopniowych wzrostów cen stawek OC komunikacyjnego– mówi Jan Grzegorz Prądzyński.
Ubezpieczenia majątkowe
Wskutek szkód wywołanych pożarami i innymi żywiołami, ubezpieczyciele wypłacili po III kwartałach 2024 roku ponad 2,3 mld zł. To wzrost aż o 40 proc. w porównaniu z tym samym okresem ubiegłego roku.
– Po trudnej wiośnie i burzliwym lecie, jesienią mierzyliśmy się ze skutkami powodzi na południu Polski. Ubezpieczyciele odnotowali od początku roku wiele lokalnych zdarzeń związanych z gradobiciami, wichurami, deszczami nawalnymi, ale też pożarami.
Wiele miast, w tym Łódź, Bielsko Biała, Wrocław i Warszawa, podczas wakacji doświadczyło powodzi błyskawicznych. To świadczy o tym, jak ważne jest utrzymanie drożnej kanalizacji odpływowej.
Z kolei tylko w ubezpieczeniach rolnych skutki finansowe wiosennych przymrozków to 379,64 mln zł. Deszcze nawalne i gradobicia spowodowały szkody w rolnictwie na 412,5 mln zł – mówi Andrzej Maciążek, wiceprezes zarządu PIU.
Czytaj także: XIII Kongres Bancassurance o efektach współpracy sektora bankowego i ubezpieczeniowego
Na południu Polski 69 tys. właścicieli domów i mieszkań otrzymało odszkodowania
69 tysięcy osób otrzymało wypłaty odszkodowań związane ze skutkami powodzi na południu Polski. Większość spraw jest już zamknięta, jednak do ubezpieczycieli nadal wpływają pojedyncze wnioski.
– Pełne skutki powodzi poznamy dopiero za kilka, a nawet kilkanaście miesięcy. Wiele osób kompleksowe prace remontowe wykona dopiero wiosną.
Trwa natomiast zbieranie dokumentacji w najbardziej skomplikowanych sprawach dotyczących przedsiębiorców. Odtworzenie choćby linii produkcyjnej może zająć kilka miesięcy.
Warto jednak podkreślić, że mimo iż powódź była dramatyczna, to dzięki istniejącej infrastrukturze przeciwpowodziowej jej skutki dotknęły przeważnie te miejsca, w których infrastruktury nie było lub była wadliwa. To pokazuje, jak ważne są działania prewencyjne i budowanie systemów zapobiegania takim zjawiskom – wyjaśnia Jan Grzegorz Prądzyński.
PIU: wynik netto sektora ubezpieczeniowego I-VI 2024
Polscy ubezpieczyciele wypracowali w pierwszym półroczu 2024 roku 8,3 mld zł zysku netto. Wpływ na ten wynik mają przede wszystkim zwiększone przychody z lokat ubezpieczycieli, związane m.in. z wysokimi stopami procentowymi.
Znaczenie ma również spadek śmiertelności w stosunku do sytuacji w czasie pandemii, który wpłynął na mniejsze wypłaty z polis życiowych.
Do budżetu państwa ubezpieczyciele odprowadzili 1,3 mld zł podatku dochodowego CIT.
Przykłady szkód ubezpieczeniowych z III kwartału 2024 roku: