Aby gospodarka była zdrowa, sektor bankowy musi być zdrowy
W roli panelistów wystąpili Piotr Bujak, główny ekonomista i dyrektor Departamentu Analiz Ekonomicznych PKO Banku Polskiego; Jurand Drop, podsekretarz stanu w Ministerstwie Finansów; prof. Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie dr hab. Katarzyna Kochaniak; prof. SGH dr hab. Waldemar Rogowski, główny analityk Biura Informacji Kredytowej SA, dyrektor Instytutu Finansów Korporacji i Inwestycji SGH i Agnieszka Wachnicka, wiceprezes Związku Banków Polskich.
Szybki wzrost gospodarczy naszego kraju przyczynił się do zwiększenia zainteresowania ze strony inwestorów, a w ostatnich latach jesteśmy jednym z ważniejszych beneficjentów nearshoringu, czyli po-covidowej tendencji do przenoszenia produkcji do państw położonych w bliskości rynków zbytu. Równocześnie nasz kraj czekają ogromne inwestycje, zarówno związane z transformacją energetyczną, jak i obronnością.
– Żeby gospodarka była zdrowa, sektor bankowy musi być zdrowy i musi być w stanie wspierać wzrost gospodarczy – zadeklarowała Elżbieta Czetwertyńska.
Przypomniała również, iż polski sektor bankowy jest jednym z najbardziej zaawansowanych na świecie pod względem technologicznym, wyprzedzamy w tym zakresie nawet Stany Zjednoczone, gdzie posługiwanie się czekami jest nadal zjawiskiem powszechnym.
Czy i na ile polska bankowość może sfinansować nowe wyzwania rozwojowe?
Katarzyna Kochaniak podkreśliła, iż w najbliższym czasie rola sektora bankowego w finansowaniu rozwoju gospodarczego będzie kluczowa, szczególnie w obszarach takich jak rozwój energetyki odnawialnej, rozbudowa sieci przesyłowych czy budowa magazynów energii.
Do tego dochodzą potrzeby polskiej gospodarki w zakresie informatyzacji i robotyzacji, co ma ścisły związek ze starzeniem się społeczeństwa i potrzebą zapełnienia luki na rynku pracy przez większe wykorzystanie technologii.
Cele te wspierane są obecnie przez środki, dostępne w ramach Krajowego Planu Odbudowy, jednak horyzont ich wykorzystania jest relatywnie krótki. Pojawia się też pytanie, czy i na ile polska bankowość dysponuje potencjałem umożliwiającym sfinansowanie tak rozległych potrzeb, zauważyła przedstawicielka UEK.
Czytaj także: W Akademii Leona Koźmińskiego o Wyzwaniach Bankowości
Należy zdefiniować obszary przewag konkurencyjnych
Sektor bankowy powinien rozpoznawać potrzeby, które powstają w gospodarce, podkreślał Jurand Drop. Zwrócił także uwagę, iż analitycy bankowi nierzadko podejmują decyzje bazując nie tylko na aktualnych danych, ale i prognozowaniu przyszłości.
Już kilkanaście lat temu zdarzały się przypadki, kiedy instytucje finansowe odmawiały kredytowania inwestycji w regionach turystycznych, powołując się na ryzyko wynikające z dokonujących się zmian klimatycznych.
Zdaniem przedstawiciela rządu, należy umiejętnie zdefiniować obszary, w których Polska ma największe szanse na osiągnięcie przewag konkurencyjnych, uwzględniając również te kierunki z pozoru nieoczywiste. Tak stało się w Japonii, co zapewniło temu państwu bezprecedensowy wzrost gospodarczy.
Potencjał finansowania mieszkalnictwa
Piotr Bujak deklarował, iż poza oczywistymi kierunkami rozwoju polskiej gospodarki, jak transformacja energetyczna, automatyzacja i robotyzacja procesów, rynek finansowy dostrzega kilka innych branż – należy do nich finansowanie mieszkalnictwa.
– Tu jest cały czas olbrzymi potencjał, ale i bardzo duże potrzeby społeczne – dodał przedstawiciel PKO Banku Polskiego.
Przypomniał, iż relacja kredytów mieszkaniowych do PKB w Polsce kształtuje się na poziomie 15%, przy średniej 40% dla strefy euro. Takim nieoczywistym obszarem wzrostu jest też rozwój polskich przedsiębiorstw, które rosną relatywnie wolno w porównaniu do analogicznych podmiotów na Zachodzie.
– Produktywność i wydajność pracy w Polsce nadal jest niska i rośnie powoli – dodał Piotr Bujak. Przypomniał również, iż na przestrzeni minionych dwóch dekad to popyt zagraniczny generował największą wartość dodaną, odpowiadał też w dużej mierze za wzrost miejsc pracy.
Aby utrzymać rolę instytucji finansowych w rozwoju polskiej gospodarki, należy zmienić konstrukcję tzw. podatku bankowego, podkreślił przedstawiciel PKO Banku Polskiego.
Czytaj także: Kredytowanie polskiej gospodarki na poziomie najniższym od blisko 20 lat
Bez transformacji ESG polskie firmy będą odcięte od finansowania
Mówiąc o rozwoju budownictwa nie możemy zapominać, iż aż 40% emisyjności w kraju przypada na tzw. wampiry energetyczne, czyli nieefektywne energetycznie budynki i budowle – zauważył Waldemar Rogowski.
Przypomniał, iż w Polsce mamy do czynienia z kontynentalnym, europejskim modelem finasowania gospodarki, w którym rynek kapitałowy ma znacznie mniejsze znaczenie niż np. w USA.
Równocześnie poziom wykorzystania kredytu przez small biznes jest w Polsce relatywnie niski, jedynie 17% mikrofirm korzysta z kredytu. Jeśli wziąć pod uwagę równoczesny proces depopulacji okazuje się, iż odsetek kredytobiorców sukcesywnie spada – tylko na przestrzeni ostatnich pięciu lat ich liczba obniżyła się o 5%. Obserwowane wzrosty dotyczą łącznej wartości udzielanych kredytów, podczas gdy liczba zawieranych umów wciąż maleje.
Wśród szans dla polskiej gospodarki przedstawiciel BIK wskazał proces reindustrializacji, generujący ogromne zapotrzebowanie na aktywa trwałe. Te z kolei potrzebują finansowania, podobnie jak transformacja ESG.
– Jeśli polskie przedsiębiorstwa nie dokonają tej transformacji ESG, będą odcięte od finansowania. Będą odcięte od dostawców, wyrzucane z łańcucha dostaw – dodał Waldemar Rogowski.
Poważnym wyzwaniem jest proces depopulacji, czemu towarzyszy wyludnienie znacznych obszarów naszego państwa, przy silnym rozwoju zaledwie kilku aglomeracji. Czy w tym kontekście polskie banki dysponują siłą, pozwalającą sprostać tak wielkim wyzwaniom?
Przedstawiciel BIK zwrócił także uwagę na poważne ryzyka prawne, związane z kwestionowaniem umów kredytowych. Szczególnym zagrożeniem są próby kwestionowania wskaźnika WIBOR, co mogłoby uderzyć w całą gospodarkę, z uwagi na rolę tego wskaźnika.
– Kredytowanie to jest zaufanie – dodał Waldemar Rogowski, podkreślając, iż aktywność kancelarii odszkodowawczych owo zaufanie podważa.
Potrzebna jest nowa definicja roli sektora bankowego w finansowaniu gospodarki
– W perspektywie najbliższych pięciu lat sama tylko transformacja energetyczna pochłonie 850 miliardów złotych – wskazała Agnieszka Wachnicka.
Tymczasem możliwości sektora bankowego są znacznie mniejsze. Biorąc pod uwagę kapitały sektora bankowego i dopuszczalny współczynnik koncentracji na jeden projekt, cała polska bankowość jest w stanie kredytować pojedyncze projekty o wartości 53 mld złotych. To mało, biorąc pod uwagę, iż koszt budowy jednej elektrowni atomowej oscyluje wokół 200 mld złotych.
– Cały sektor bankowy jest w stanie sfinansować jedną czwartą elektrowni atomowej – dodała wiceprezes ZBP.
Oznacza to, iż polska bankowość jest bardzo mała w stosunku do potrzeb gospodarki i planowanych inwestycji, nie tylko w modernizację energetyki, ale i w cyfryzację, czy też w robotyzację.
Do tego dochodzą koszty, związane z ryzykami prawnymi, jak konieczność budowy rezerw na kredyty frankowe czy wydatki z tytułu tzw. podatku bankowego, który – jak zauważyła Agnieszka Wachnicka – de facto penalizuje banki za ich aktywność.
– Gdyby podatek bankowy był wprowadzony w innej formule, moglibyśmy dzisiaj mieć portfel kredytowy większy o około 760 miliardów złotych – dodała wiceprezes ZBP.
I to już jest dosyć poważne. Oznaczałoby to co najmniej 50% poziom kredytów w relacji do PKB, podczas gdy dziś kształtuje się on na poziomie 30%, z tendencją malejącą.
Problem nieprzewidywalnego prawa dotyka nie tylko instytucje finansowe. Agnieszka Wachnicka przypomniała, iż wielu przedsiębiorców nie podejmuje inwestycji w obawie przed nieprzewidywalnym prawem. Tymczasem jeśli nie zaczną oni inwestować choćby w transformację ESG, już niebawem zaczną być wykluczani z łańcuchów dostaw.
– Powinniśmy przede wszystkim zdefiniować sobie, jaka naprawdę jest rola sektora bankowego w finansowaniu. Sektor bankowy jest gotowy do tego, żeby odpowiadać na potrzeby gospodarcze, tylko musi on rosnąć, żeby móc sprostać tym wymogom – dodała wiceprezes ZBP.