Realne zyski z lokat w górę
Na zakładanej dziś rocznej lokacie będzie można realnie zarobić 1,13 proc. - pokazuje ostatnie notowanie Indeksu Realnego Oszczędzania BGŻOptima. Realnie, czyli po uwzględnieniu podatku od zysków kapitałowych i oczekiwanej inflacji. To trochę więcej niż przed miesiącem i dużo więcej niż przed rokiem.
W ciekawych warunkach rynkowych oszczędzają obecnie Polacy. Z jednej strony mamy bowiem zapowiedź Rady Polityki Pieniężnej, z której wynika, że za miesiąc stopy procentowe zostaną zapewne obniżone, a z drugiej… część banków podnosi oprocentowanie depozytów. – Nie jest to jednak związane z oczekiwaniami instytucji finansowych co do polityki RPP, a raczej objaw walki o klienta – mów Ernest Lachowski, analityk BGŻOptima.
„Jeśli napływające dane będą potwierdzały osłabienie koniunktury gospodarczej oraz wzrost ryzyka utrzymania się inflacji poniżej celu w średnim okresie, Rada rozpocznie dostosowanie polityki pieniężnej.” – napisano w komunikacie po wrześniowym posiedzeniu RPP. Przyszłą decyzję Rady zdyskontował już rynek pieniężny – stopa WIBOR 3M od początku sierpnia spadła o ponad 20 punktów bazowych i wynosi 2,44 proc. – najmniej w historii. W tym świetle oczekiwalibyśmy raczej spadku średniego oprocentowania lokat, a co za tym idzie, także Indeksu Realnego Oszczędzania BGŻOptima.
A tymczasem średnie oprocentowanie pięciu najlepszych ofert depozytów na 12 mies. wynosi obecnie 3,39 proc., o 0,02 pkt proc. więcej niż miesiąc wcześniej. – Z jednej strony banki wiedzą, że utrzymanie podwyższonego oprocentowania jest w długim okresie niemożliwe, ale z drugiej nie chcą odstawać od konkurencji i tracić klientów – wyjaśnia Ernest Lachowski. Obserwujemy więc uatrakcyjnianie ofert depozytów, przy czym często wiąże się to z jakimś dodatkowym warunkiem. Część instytucji ogranicza kwotę, na jaką można założyć lokatę (np. do 10 czy 20 tys. zł), inne premiują wpłacających nowe środki, a jeszcze inne – w ogóle nowych klientów. Ale banki muszą też dopieścić „standardowych” klientów, bo inaczej ci uciekną do konkurencji. Stąd wzrost średniego oprocentowania- od kont oszczędnościowych (obecnie pięć najlepszych daje średnio 2,98 proc.), poprzez depozyty trzy- i sześciomiesięczne (po 3,52 proc. w skali roku), na rocznych skończywszy (3,39 proc.).
Ale wzrost oprocentowania lokat nie jest jedyną przyczyną wyższych notowań Indeksu Realnego Oszczędzania BGŻOptima. Na jego wysokość wpływa także oczekiwana inflacja, bo to ona „zjada” nasze oszczędności. – Na podstawie danych z ankiet Reutersa mediana oczekiwanej inflacji spadła z 1,7% miesiąc temu do 1,6% we wrześniu.- mówi Ernest Lachowski. Średnie oprocentowanie lokat pokazuje, jak zaprocentują nasze oszczędności, a wskaźnik inflacji mówi o tym, jak bardzo pieniądze stracą w tym czasie na wartości. Dodatkowo IRO uwzględnia podatek od zysków kapitałowych. W efekcie wrześniowy odczyt Indeksu Realnego Oszczędzania BGŻOptima to 1,13 proc. Warto zwrócić uwagę, że miesiąc temu IRO wynosił 1,01 proc., a przed rokiem – zaledwie 0,49 proc., zatem oczekiwane realne zyski z lokat wzrosły przez ostatnie 12 miesięcy ponad dwukrotnie, choć jest to w głównej mierze efekt spadającej inflacji, a nie rosnących stawek nominalnego oprocentowania
Ale nie ma się co łudzić, że sytuacja w której RPP planuje obniżkę stóp, a banki podwyższają oprocentowanie, będzie trwać wiecznie. Warto więc wykorzystać ich hojność i ulokować pieniądze przed nieuchronnie nadchodzącą obniżką. Założenie długoterminowej (np. rocznej) lokaty na dłużej ochroni nasze środki. – Z kolei tym osobom, które potrzebują dostępu do pieniędzy, polecam konta oszczędnościowe, w przypadku najlepszych na rynku średnie oprocentowanie wzrosło o prawie 0,2 pkt. proc. Nawet w przypadku kont oszczędnościowych, które z zasady oferują przecież niższe odsetki niż lokaty wybierając te z czołówki stawki, można liczyć na realne zyski – tłumaczy Ernest Lachowski. Wybierając inwestycję dla siebie trzeba zwrócić uwagę m.in. na elastyczność w dostępie do środków. Z konta oszczędnościowego można je wyciągnąć w każdej chwili, ale w większości banków darmowa jest tylko jedna wypłata w miesiącu, każda kolejna to prowizja w wysokości kilkuzłotych. Są jednak wyjątki. Np Na przykład koncie oszczędnościowym w BGŻOptima oprocentowanie wynosi 3,5 proc. w skali roku, a liczba darmowych przelewów jest nieskończona.
Bez względu na to, jakie mamy oczekiwania co do długości trwania lokaty, warto poświęcić trochę zaangażowania, by ulokować środki jak najlepiej. Rozstrzał pomiędzy najmniej i najbardziej atrakcyjnymi ofertami w bankach jest ogromny, w niektórych instytucjach można założyć depozyt, który realnie (po uwzględnieniu podatku i inflacji) będzie przynosić stratę.
Metodologia:
Indeks Realnego Oszczędzania BGŻOptima jest liczony na podstawie średniej arytmetycznej z pięciu najwyżej oprocentowanych ofert depozytów na okres 12 miesięcy. Nie uwzględniamy w tym zestawieniu ofert dla nowych klientów i z dodatkowymi wymaganiami, jak na przykład dodatkowe płatne konto. Pod uwagę brane było oprocentowanie netto tych ofert, czyli po uwzględnieniu podatku od zysków kapitałowych. Realna stopa zwrotu liczona jest według wzoru Fishera.
Ernest Lachowski,
analityk Banku BGŻOptima