Wskaźnik PMI dla Polski w grudniu ’23 negatywnie zaskakuje
W grudniu wskaźnik PMI spadł po raz pierwszy od czterech miesięcy, dwudziesty miesiąc z rzędu warunki prowadzenia działalności w sektorze przemysłowym uległy pogorszeniu.
„Grudzień przyniósł dwudziesty drugi z rzędu miesięczny spadek wolumenu nowych zamówień otrzymanych przez polskich producentów. Ta sekwencja spadków jest o miesiąc krótsza od rekordowego okresu słabnącego popytu, który trwał od września 2000 roku do lipca 2002 roku. Co więcej, tempo tego spadku przyspieszyło po raz pierwszy od czterech miesięcy.
Również sekwencja spadkowa liczby nowych zamówień eksportowych, mająca wynikać z osłabienia popytu w Niemczech i Francji, zbliżyła się do najdłuższej w historii” – czytamy w komunikacie.
Konsensus rynkowy wynosił 48,5 pkt.
Ceny produktów dalej spadają wraz ze spadkiem kosztów zakupu środków produkcji, podano także.
Czytaj także: Mirosław Gronicki o wyzwaniach dla nowego rządu nie tylko na 2024 rok
Wskaźnik PMI w okresie spadkowym
„Polski sektor przemysłowy negatywnie zaskoczył wynikami w ostatnim miesiącu 2023 roku, ponieważ w poprzednim miesiącu dawał silne sygnały, że powrót do wzrostu jest bliski. W grudniu wskaźnik PMI spadł po raz pierwszy od czterech miesięcy, wydłużając obecne osłabienie koniunktury do 20 miesięcy.
Od rozpoczęcia badania w 1998 roku tylko raz odnotowano dłuższy okres spadkowy (od września 2000 roku do lipca 2002 roku). Grudniowe dane wskazały na szybsze spadki wolumenu produkcji, nowych zamówień i zakupów, choć tempo redukcji zatrudnienia spadło.
To powiedziawszy, najnowsze dane nie powinny zbytnio odwracać uwagi od niedawnej dynamiki wzrostu – wskaźnik PMI wzrósł o ponad cztery punkty w stosunku do najniższego poziomu odnotowanego w sierpniu 2023 roku, a wskaźnik przyszłej produkcji należał do najwyższych w ciągu ostatnich dwóch lat” – skomentował dyrektor ekonomiczny S&P Global Market Intelligence Trevor Balchin, cytowany w komunikacie.
Wartość wskaźnika wynosząca ponad 50 pkt. oznacza wzrost aktywności przemysłowej, a poniżej tego progu – spadek aktywności.
Czytaj także: Rady prof. Grzegorza Kołodko dla nowego rządu
Wkrótce zmiana trendu
„Choć grudniowy odczyt wskaźnika PMI okazał się słabszy od oczekiwań rynkowych, to jednak w ujęciu całego czwartego kwartału wyniósł on średnio 46,9 pkt, przewyższając wartości uzyskane w drugim i trzecim kwartale. Sytuacja w końcu roku w polskim przemyśle uległa zatem poprawie. Pozwala to szacować tempo wzrostu PKB w czwartym kwartale w okolicach 1,5-2,0 proc. rdr” – ocenia główna ekonomistka Banku Pocztowego, Monika Kurtek.
„Optymistyczny jest ponadto fakt, że choć w porównaniu do listopada obniżeniu uległy w grudniu nastroje w przemyśle, to wciąż należą one do najbardziej pozytywnych na przestrzeni ostatnich dwóch lat. Jest to dobra podwalina pod oczekiwania dalszego przyspieszenia gospodarki w kolejnych kwartałach bieżącego już roku” – dodaje.
Ekonomista Polskiego Instytut Ekonomicznego, Jakub Rybacki, ocenia, że nadchodzące miesiące przyniosą odbicie aktywności przemysłu oraz poprawę wyników badań koniunktury.
„Jedną z głównych przyczyn osłabienia w 2023 r. była zapaść branż energochłonnych np. produkcji sektora chemicznego czy wyrobów z metali. Obecnie minęliśmy już jednak dołek spowolnienia. Badania koniunktury wskazują, że oceny zamówień ustabilizowały się i zaczynają się poprawiać. Perspektywy odbicia są jednak umiarkowane” – napisał w komentarzu po danych ekonomista.
„Głównym motorem przemysłu będzie produkcja dóbr konsumpcyjnych takich jak meble czy artykuły gospodarstwa domowego. Od czerwca oceny bieżącej produkcji czy zamówień podniosły się o 6-8 pkt, głównie za sprawą spadającej inflacji i poprawie siły nabywczej konsumentów. Bieżące oceny są niższe niż w latach 2016-2018, sugerują jednak wzrost aktywności” – dodał.