Gospodarka dużo zyska na termomodernizacji budynków
Konfederacja Lewiatan w raportach: „Impuls energii dla Polski” i „Impuls dla Polski 2020-2022” wskazuje, że dzięki masowej termomodernizacji budynków może powstać w naszym kraju 85 tys. dodatkowych miejsc pracy.
Osiągnięcie łącznego poziomu redukcji emisji gazów cieplarnianych o 55% do 2030 roku, wymaga ograniczenia emisji powodowanej przez budynki o 60%. To oznacza, że trzeba zwiększyć liczbę budynków poddawanych termomodernizacji, jak i jej głębokość.
– Obecnie w UE tylko 1% budynków rocznie jest modernizowanych pod kątem poprawy efektywności energetycznej, a zaledwie w 0,2% przypadków redukcja zapotrzebowania na energię przekracza 60% – mówi Dorota Zawadzka – Stępniak, dyrektorka departamentu energii i zmian klimatu Konfederacji Lewiatan.
Zdaniem Konfederacji Lewiatan należy zadbać, aby wraz ze wzrostem efektywności energetycznej budynku poprawie ulegały też parametry istotne z punktu widzenia zdrowia i komfortu osób w nim przebywających.. Poza budynkami mieszkalnymi, które są priorytetem należy też skoncentrować się na budynkach użyteczności publicznej, szkołach, szpitalach i obiektach będących w najgorszym stanie.
– Wyrażamy żal, że Komisja Europejska ani nie zaproponowała konkretnego sposobu przeznaczania funduszy UE na termomodernizację, ani nie utworzyła nowego ośrodka, który wspierałby i koordynował działania w tym zakresie. Z dużą ostrożnością podchodzimy też do ewentualnego rozszerzenia systemu handlu emisjami (EU ETS) na budynki/zużycie energii do ogrzewania. Miałoby to niewielki wpływ na zwiększenie skali termomodernizacji budynków, natomiast mogłoby negatywnie oddziaływać na politykę dotyczącą efektywności energetycznej – dodaje Dorota Zawadzka – Stępniak.
Zdaniem Lewiatana model finansowania powinien z jednej strony wspierać inwestycje termomodernizacyjne, z drugiej zaś zachęcać do angażowania w takie przedsięwzięcia osoby fizyczne, firmy lub sektor bankowy.