PEPSI stworzy konkurencję dla VISY i Mastercardu?
PEPSI zamierza dołączyć do grona operatorów płatności elektronicznych. Nie oznacza to, iż popularny producent napojów gazowanych zamierza zmienić branżę lub rozszerzyć działalność o usługi finansowe.
Historia europejskiej karty płatniczej
Kryptonim PEPSI w tym przypadku oznacza Pan-European Payments System Initiative, czyli przedsięwzięcie firmowane przez 20 najważniejszych banków strefy euro, mające na celu stworzenie jednolitego, europejskiego schematu płatniczego.
Koncepcja utworzenia wspólnego schematu płatności kartowych dla instytucji finansowych, funkcjonujących w całej Eurostrefie, nie jest nowa.
Już lipcu 2007 r. część europejskich banków oraz instytucji otoczenia bankowego ogłosiło powołanie Euro Alliance of Payment Schemes (EAPS). Wspierane przez władze wspólnotowe przedsięwzięcie miało doprowadzić do budowy nowej infrastruktury kart płatniczych, co miało zostać zainicjowane już w roku 2010.
Wielki projekt pozostał jednak w sferze zapowiedzi, a sama inicjatywa wygasła ostatecznie w roku 2013. Historia PEPSI rozpoczyna się mniej więcej w tym samym czasie, a konkretnie w roku 2008.
Nowa organizacja kartowa sposobem na interchange fee
Nowe otwarcie w historii tego porozumienia przyniósł dzień 2 lipca br, kiedy to działania kilkunastu europejskich banków komercyjnych na rzecz powołania Europejskiej Inicjatywy Płatności spotkały się z aprobatą Europejskiego Banku Centralnego.
W wydanym z tej okazji komunikacie, przedstawiciele EBC wskazywali między innymi na zbytnie rozczłonkowanie rynku płatności elektronicznych w Unii, czego efektem są zarówno problemy z akceptacją instrumentów płatniczych wydanych przez jeden kraj europejski na terenie całej Wspólnoty, jak też na trudność konkurowania z globalnymi gigantami z tej branży.
Eksperci wskazują również, że utworzenie przez banki alternatywnej, wspólnej organizacji kartowej pozwoliłoby na unikniecie negatywnych konsekwencji wprowadzonych przez Komisje Europejską regulacji, obniżających poziom interchange fee.
Obowiązujące od 2015 roku przepisy znacząco obniżyły przychody sektora bankowego z tego tytułu – straty szacowane są na niemal 3 mld euro – a równocześnie są one neutralne dla organizacji kartowych.
Konsekwencją jest przesunięcie zysków, wcześniej pobieranych przez wydawców kart płatniczych, do globalnych gigantów z branży kartowej.
Wielkie banki zainteresowane
Postęp techniczny w bankowości jest imponujący, dlatego partnerzy Europejskiej Inicjatywy Płatności, wśród których znalazły się takie potęgi jak Deutsche Bank, Santander Bank i Commerzbank, przewidują rozszerzenie dostępnych usług w stosunku do pierwotnych zamierzeń.
Obok europejskiego schematu kartowego pojawić się ma też system płatności mobilnych, portfel elektroniczny, szybkie przelewy, a także usługa typu request to pay.
Twórcy inicjatywy wskazują, że ich celem nie jest zmiana w segmencie kart płatniczych, ale zamierzają również wejść w obszary zdominowane dotąd przez takich dostawców płatności jak Google czy Facebook.
Co na to Mastercard i VISA?
Jak perspektywę wejścia na rynek nowego podmiotu postrzegają tradycyjni gracze?
– Jako wiodący biznes w Europie, Mastercard jest zaangażowany w budowanie sprawnie funkcjonującego i konkurencyjnego rynku płatności, który gwarantuje konsumentom, firmom i rządom rzeczywisty wybór między formami płatności, na których mogą polegać. Jesteśmy otwarci na współpracę z EPI i chcemy lepiej zrozumieć jej długoterminową wizję oraz potencjalną rolę, jaką Mastercard może odegrać w tej inicjatywie – taką odpowiedź uzyskaliśmy od tej organizacji kartowej.
Także i drugi z globalnych potentatów deklaruje otwarcie na nową sytuację. – Visa angażuje się w działania i dyskusje dotyczące rozwoju Europejskiej Inicjatywy Płatniczej (EPI). Konkurencyjny rynek płatności jest kluczem do rozwoju innowacji i tworzenia wartości zarówno dla konsumentów, jak i detalistów. Każdy nowy podmiot na rynku płatniczym powinien spełniać wysokie standardy, których oczekują europejscy konsumenci. Powinien także stale inwestować w nowatorskie rozwiązania, tak aby móc nadążyć za dynamicznie zmieniającą się sytuacją. Niezbędne jest także zapewnienie równych szans wszystkim formom płatności i możliwości swobodnego konkurowania dzięki innowacyjności, niezawodności i trosce o bezpieczeństwo konsumentów – podkreślają przedstawiciele firmy.