Banki wobec skutków koronawirusa
Lockdown wszystkich obszarów życia społecznego i gospodarczego był wydarzeniem bez precedensu w historii współczesnej gospodarki rynkowej.
Różne ośrodki szacują skalę recesji w polskiej gospodarce na poziomie od 4 do nawet 10%. Będzie to pierwszy taki spadek od zanotowanego w chwili umownego przejścia od gospodarki centralnie planowanej do gospodarki rynkowej.
Musimy przygotować się na doświadczenie społeczno-ekonomiczne (łącznie z silnym wzrostem bezrobocia), jakiego w warunkach stabilnego wzrostu nie pamiętamy od blisko trzydziestu lat.
Rozbieżności, co do skali recesji wynikają z niepokoju o dalszy przebieg epidemii w kraju. Uwzględniają też różne scenariusze przebiegu epidemii i koronakryzysu u naszych partnerów gospodarczych.
Koronakryzys uderzy w wyniki banków na kilka sposobów:
1. Obniży zapotrzebowanie społeczeństwa na usługi bankowe. Jest to związane z coraz mocniej formułowanymi obawami o stan przyszłych zarobków i zatrudnienie. Znajdzie to odbicie w spadku tzw. nowej produkcji bankowej.
2. W sposób drastyczny obniży przychody banków z tytułu odsetek na skutek trzykrotnej obniżki stóp procentowych. W skali sektora bankowego będzie to już w tym roku wielomiliardowy ubytek przychodów a w efekcie wyników. Rozumiejąc pobudki, które kierują Radą Polityki Pieniężnej należy wspomnieć, że ostatnia, trzecia obniżka stóp procentowych praktycznie do zera napotyka zdecydowany opór wiodących ekonomistów w Polsce https://oees.pl/wp-content/uploads/2020/06/Alert-Gospodarczy-12.pdf.
Sytuacja stwarza trudne wyzwanie dla polskich banków, których sumy bilansowe są znacznie mniejsze od niemieckich czy francuskich. W normalnych warunkach tak silna obniżka ceny pieniądza mogłaby nastąpić w chwili przejścia Polski na walutę euro. Wówczas jednak mielibyśmy kilkuletni okres na dostosowanie bilansów oraz modeli biznesowych banków. Pomijam już kwestię ryzyka osłabienia w średnim okresie złotego w wyniku wyzerowania stóp.
3. Koronakryzys uderzy w banki również od strony ryzyka kredytowego. Nie czujemy tego w chwili obecnej, ponieważ kontuzjowana przez lockdown gospodarka jest podtrzymywana dwoma bardzo silnymi środkami przeciwbólowymi tj. moratorium kredytowym zorganizowanym przez sam sektor bankowy oraz Tarczą Finansową PFR zorganizowaną przez rząd we współpracy z bankami.
Warto zdać sobie sprawę, że tymi dwoma kanałami do gospodarki trafiło już łącznie kilkadziesiąt miliardów PLN świeżej płynności (PFR wypłacił poprzez subwencje 50 mld PLN, zaś banki odroczyły na okres do 6 miesięcy raty dotyczące kredytów o łącznej wartości 80 mld PLN).
Prawdziwa skala problemu wystąpi jednak w roku 2021, kiedy wymienione środki znieczulające będą ustępować, a jednocześnie tzw. koronakryzys przejdzie z charakteru podażowego w klasyczny kryzys popytowy (spadek popytu w gospodarce na skutek niepewności i rosnącego bezrobocia). Posiłkując się dorobkiem ekonomistów (którzy badali historyczne korelacje głębokości recesji ze wzrostem portfela „złych” kredytów), możemy przyjąć, że recesja w Polsce rzędu 6% wywoła podwojenie portfela kredytów z rozpoznaną utratą wartości.
Powyższy wywód prowadzi nas do prostego wniosku, że o ile jeszcze po pierwszej obniżce stóp do 1% w skali roku – możliwym mogło wydawać się znalezienie nowego stanu równowagi poprzez dostosowania na poziomie wyniku na działalności bankowej, o tyle teraz niezbędne są silne korekty na poziomie kosztów działania łącznie ze zmianą modelu biznesowego naszych organizacji!
Banki spółdzielcze, których rola w rozwoju polskiej gospodarki, w tym przede wszystkim tych jej obszarów, które wymagają szczególnej atencji jest bezdyskusyjna – także stoją w chwili obecnej przed koniecznością niezwykle szybkiej zmiany modelu biznesowego.
W najbliższych miesiącach musi zostać wdrożony pakiet działań we wszystkich warstwach ekonomiki sektora BS. Pozwoli to na mobilizację wszelkich rezerw i przeprowadzenie sektora w dobrym stylu przez obecne wyzwania.
Krótki przegląd tego pakietu przedstawia się następująco:
1. Należy intensywne osłaniać współczynnik wypłacalności. W związku z tym prawie cały portfel zabezpieczony hipotekami mieszkaniowymi musi uzyskać status efektywnie zabezpieczonego, co pozwoli obniżyć jego wagę. Docelowo co najmniej 50% portfela MŚP musi też zostać objętych gwarancjami BGK.
2. Należy prowadzić konsekwentną politykę cenową w kierunku przebudowy portfela na wyżej marżowany oraz urealnienia opłat i prowizji w stosunku do usług angażujących najwięcej ludzkiej pracy. W drugiej połowie tego roku stawka bazowa WIBOR zostanie zredukowana o 90% w stosunku do stanu sprzed obniżek. Przychód na aktywach kredytowych będzie budowany jedynie za pomocą marży. Najszybszej zmiany w zakresie marży możemy dokonać na portfelu MŚP. W tym przede wszystkim w obszarze kredytów operacyjnych (obrotowych). Te kredyty najszybciej rotują w portfelu. Na uwagę zasługuje tu także strona pasywna.
3. Należy konsekwentnie budować sprzedaż produktów pasywnych, rozliczeniowych, rozwiązań zdalnych (karty, eBankNet, eCorpoNet, BLIK bankowość mobilna, e-podpis, profil zaufany), drobniejszych i wyżej marżowanych kredytów, ubezpieczeń, PPK, leasingu i faktoringu.
4. Trzeba konsekwentnie kontynuować wszystkie programy pomocowe dedykowane Klientom, w tym udział w Tarczy PFR. Także po okresie aplikowania. W gospodarce post Covid-19 rola trwałych, stabilnych relacji oraz kompetentnego doradztwa jeszcze wzrośnie.
5. Trzeba wziąć udział we wszelkich dużych programach publicznych ze środków krajowych i europejskich. Chodzi tu przede wszystkim o program „Czyste Powietrze” oraz o nowy pakiet pomocy post Covid-19 kierowany do państw członkowskich przez Unię Europejską.
6. Należy przejść na system jednozmianowy intensyfikując jednocześnie wykorzystanie na linii Bank-Klient kanałów cyfrowych. Ograniczymy w ten sposób zapotrzebowanie na etaty w placówkach. Konieczny jest także przegląd miejsc pracy i czynności w Centralach.
7. Konieczne jest zwielokrotnienie procesów łączeń pomiędzy bankami spółdzielczymi. Tkwią tu jeszcze wielkie rezerwy we wszystkich obszarach, które wspomniałem powyżej
8. Konieczna jest zmiana modelu utrzymania płynności przez grupy spółdzielcze – 45% udział aktywów płynnych (dziś w zasadzie pozbawionych oprocentowania) nie jest sektorowi potrzebny.
Działania we wszystkich warstwach ekonomiki banków pozwolą na przeprowadzenie sektora w dobrym stylu przez obecny kryzys.
Bartosz Kublik,
Prezes Zarządu
Banku Spółdzielczego w Ostrowi Mazowieckiej.