14. emerytura w 2021 roku: wiemy, komu i kiedy zostanie wypłacone świadczenie. Rząd przyjął projekt ustawy
Minister Maląg we wtorek w Żyrardowie uczestniczyła w uroczystym podpisaniu przez prezydenta ustawy o dodatkowym rocznym świadczeniu pieniężnym dla emerytów i rencistów, tzw. trzynastych emerytur.
Podczas tego spotkania szefowa MRPiPS poinformowała, że na wtorkowym posiedzeniu Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy o kolejnym dodatkowym rocznym świadczeniu pieniężnym dla emerytów i rencistów. Maląg zapewniła, że czternasta emerytura będzie wypłacana w końcówce 2021 r.
Kto otrzyma „czternastkę”?
Z wykazu prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów wynika, że w 2021 r. „czternaste świadczenie” w wysokości najniższej emerytury otrzymają emeryci i renciści, których wysokość świadczeń nie przekracza 2,9 tys. zł (przed dokonaniem odliczeń, potrąceń itd.).
W przypadku osób, których świadczenia przekraczają 2,9 tys. zł, „czternastka” będzie wypłacana na zasadzie „złotówka za złotówkę”, czyli w kwocie pomniejszonej o różnicę między wysokością renty lub emerytury a kwotą 2,9 tys. zł.
Czytaj także: Waloryzacja emerytur i rent od 1 marca 2020 r. nie mniejsza niż o 70 zł >>>
Wypłata w listopadzie 2021 r.
Większość „czternastek” byłaby wypłacona w listopadzie 2021 r.
Rozwiązanie to ma być zastosowane do emerytur i rent w systemie powszechnym, do emerytur i rent rolników, służb mundurowych, emerytur pomostowych, świadczeń i zasiłków przedemerytalnych, rent socjalnych, rent strukturalnych, nauczycielskich świadczeń kompensacyjnych, rodzicielskich świadczeń uzupełniających oraz rent inwalidów wojennych i wojskowych.
Czytaj także: 14. emerytura: nie ma „darmowego lunchu”(emerytury)
Koszt wypłaty tzw. czternastej emerytury w 2021 roku oszacowano na ok. 10,6 mld zł – poinformowało we wtorek Centrum Informacyjne Rządu. Jak dodano, czternastka będzie świadczeniem jednorazowym.
Pracodawcy RP o „czternastkach”
Portal aleBank.pl poprosił o komentarz Głównego Ekonomistę Pracodawców RP, dr. Sławomira Dudka:
– Nasz system opiera się na zdefiniowanej składce. Oznacza to, że każdy ubezpieczony finansuje własną emeryturę, której wysokość ma ścisły związek z wysokością środków włożonych do systemu w postaci składek. Takie rozwiązanie ma premiować dłuższe pozostawanie na rynku pracy. Tym samym takie świadczenie jak 14. emerytura psuje system emerytalny, bowiem zniechęca pracowników do możliwie najdłuższej aktywności zawodowej – mówi dr Sławomir Dudek, Główny Ekonomista Pracodawców RP.
– Z jakich źródeł rząd weźmie środki na tę 14. emeryturę? Jeżeli ponownie byłby to Fundusz Solidarnościowy, tak jak w przypadku 13. emerytury, to byłoby to rozwiązanie bardzo niestabilne – dodaje dr Sławomir Dudek.