Deweloperzy niechętnie rozpoczynają nowe inwestycje
Zgodnie z sezonowością występującą na rynku budownictwa mieszkaniowego, w końcówce roku obserwujemy wzrost liczby mieszkań oddawanych do użytkowania.
Jak wynika z listopadowych danych Głównego Urzędu Statystycznego, roczna dynamika przyrostu ich liczby sięga już 17,4 proc. W ciągu ostatnich 12 miesięcy oddano w sumie 151,3 tys. mieszkań. W samym listopadzie inwestorzy łącznie oddali ponad 15,3 tys. jednostek mieszkalnych, co – biorąc pod uwagę ostatnich pięć, sześć lat – stawia ostatni miesiąc w gronie dziesięciu najlepszych. Z tej liczby na deweloperów przypadło blisko 7,2 tys. sztuk, co z kolei jest najlepszym miesięcznym wynikiem od lipca 2009 roku. Roczna dynamika przyrostu oddawanych przez deweloperów lokali wynosi po listopadzie 28,7 proc. Przez 12 miesięcy oddali oni w sumie 61,9 tys. mieszkań, najwięcej od maja 2010 roku.
W dalszym ciągu pogłębia się spadek liczby mieszkań, których budowę rozpoczęto oraz tych, na realizację których wydano pozwolenia. W ciągu 12 miesięcy rozpoczęto bowiem budowę przeszło 145,4 tys. lokali, co daje roczną dynamikę spadku na poziomie minus 9,75 proc. Spadek sięgnął 15,7 tys., w czym największy udział mieli inwestorzy indywidualni – 9,5 tys. Na deweloperów przypadło zaś 3,9 tys.
W przypadku liczby wydawanych pozwoleń roczna dynamik zmian prawie nie zmieniła się w porównaniu z zeszłym miesiącem i wyniosła minus 7,6 proc. Łączna liczba pozwoleń sięgnęła 168,7 tys. i była o 13,9 tys. mniejsza niż w analogicznym okresie rok wcześniej. Tu również gros spadku przypada na inwestorów indywidualnych, którzy wystarali się o 7,5 tys. mniej pozwoleń, co oznacza roczną dynamikę rzędu minus 7,8 proc. W przypadku deweloperów była ona tylko nieznacznie niższa – minus 6,6 proc., a spadek wyniósł 5,3 tys.
Komentarz i prognoza
Ostatnie miesiące roku to czas, w którym inwestorzy zwykle oddają do użytkowania najwięcej mieszkań/domów. Nie inaczej jest i tym razem. Październik i listopad okazały się pod tym względem relatywnie udanymi miesiącami, co daje podstawy żeby przypuszczać, że również w grudniu sytuacja będzie prezentowała się podobnie. Zgodnie z sezonowością rynku mieszkaniowego na początku roku można oczekiwać spadku liczby oddawanych lokali, jednak pomimo tego roczna dynamika zmian powinna pozostać dodatnia. Przy dużej liczbie mieszkań pozostających w sprzedaży i ograniczonym popycie, deweloperzy od wiosny tego roku zdecydowanie ograniczają plany kolejnych inwestycji, co widać po liczbie uzyskiwanych pozwoleń i rozpoczynanych budów. Tu sytuacja najprawdopodobniej nie zmieni się wcześniej niż w drugiej połowie przyszłego roku i to pod warunkiem, że z gospodarki zaczną napływać pozytywne informacje, na które deweloperzy zareagują zmianą obecnego nastawienia.
Bernard Waszczyk
Open Finance