Czy Kristalina Georgieva będzie szefem MFW?
Państwa członkowskie Unii wybrały ją w piątek 2 sierpnia, po intensywnych negocjacjach i dwóch turach głosowania. Georgieva pokonała holenderskiego kandydata Jeroena Dijsselbloema.
Od 1946 roku Międzynarodowy Fundusz Walutowy miał 11 dyrektorów zarządzających. Wszyscy byli Europejczykami. Z kolei na czele Banku Światowego stali Amerykanie. Wprawdzie James Wolfensohn (stał na czele BŚ w latach 1995-2005) był Australijczykiem, zaś Jim Yong Kim (2012-2019) Koreańczykiem, ale obaj mieli obywatelstwo USA.
W styczniu 2019 roku po ustąpieniu Jim Yong Kim Bankiem Światowym przez 3 miesiące kierowała Georgieva, ale tylko tymczasowo. W kwietniu prezesem został ponownie Amerykanin David Malpass, który wcześniej był podsekretarzem skarbu do spraw międzynarodowych w administracji Trumpa.
To, że Amerykanie i Europejczycy dzielą między sobą najważniejsze funkcje w dwu instytucjach powstałych podczas konferencji w Bretton Woods, wynika z tradycji, a nie z zapisów statutowych.
W 2011 roku po rezygnacji w atmosferze skandalu Dominique Strauss-Kahn z funkcji dyrektora wykonawczego MFW o stanowisko to ubiegał się Stanley Fischer, były prezes Banku Izraela oraz wiceprezes Rezerwy Federalnej USA. Miał obywatelstwo izraelskie i amerykańskie i to było jedną z przyczyn, dla których przegrał rywalizację z Christine Lagarde.
Drugą przyczyną był jego wiek. Tradycyjnie limit wieku kandydatów na szefów MFW wynosi 65 lat, choć w wielu bankach centralnych pracują znacznie starsi finansiści. Alan Greenspan miał 61 lat, gdy zostawał szefem Rezerwy federalnej USA i 80, gdy z funkcji odchodził.
Georgieva też przekroczyła limit wieku – ma 66 lat. Ma duże doświadczenie w instytucjach międzynarodowych. W Banku Światowym na różnych stanowiskach pracowała w latach 1993-2010, zaczynając od ekonomisty ds. środowiska, a w 2008 roku awansowała na stanowisko wiceprezesa korporacyjnego.
Była też komisarzem Unii Europejskiej ds. współpracy międzynarodowej, pomocy humanitarnej i reagowania kryzysowego, a także wiceprzewodniczącą Komisji ds. budżetu i zasobów ludzkich.
We wrześniu 2016 bułgarski rząd wysunął jej kandydaturę na stanowisko sekretarza generalnego ONZ, ale przegrała rywalizację z António Guterresem.
Jeżeli zostanie dyrektorem wykonawczym MFW, będzie jedynym przedstawicielem Europy Środkowowschodniej, pełniącym tak wysoką funkcję w międzynarodowych instytucjach.
Tyle, że jej wybór wcale nie jest przesądzony. Od 1946 roku, gdy wybrano pierwszego dyrektora wykonawczego MFW (został nim Belg Camille Gutt) świat się bardzo zmienił, a znaczenie Europy relatywnie zmalało, przede wszystkim na korzyść Azji.
Tak więc wybór dokonany przez Unię Europejską nie musi być zatwierdzony przez wszystkich członków MFW.