Korzystasz z bankomatu za granicą? Na to musisz uważać
Największym zagrożeniem podczas korzystania z zagranicznego bankomatu nie jest to, że ktoś nas napadnie i ukradnie wypłacone pieniądze. Znacznie większe problemy będziemy mieli, jeśli przestępcy zainstalowali na bankomacie urządzenie kopiujące pasek magnetyczny karty. Wtedy mogą ukraść wszystkie pieniądze znajdujące się na rachunku powiązanym z kartą. Niestety takie urządzenia zwykle są tak dobrze schowane w otworze bankomatu, że bardzo trudno je dostrzec.
Najskuteczniejszym sposobem uniknięcia tego rodzaju zagrożenia jest korzystanie z bankomatów, które mają wbudowane czytniki zbliżeniowe. Jeśli wypłata zostanie dokonana bez wkładania karty do urządzenia, a jedynie poprzez zbliżenie do czytnika, to przestępcy nie mają możliwości skopiowania paska magnetycznego. Niestety w wielu krajach takich bankomatów jeszcze nie ma lub jest ich niewiele. Dlatego często będziemy zmuszeni skorzystać ze zwykłego bankomatu. W takim przypadku zawsze należy mu się przyjrzeć i sprawdzić czy nie ma na nim czegoś co przypomina miniaturową kamerkę, która mogłaby podejrzeć nasz PIN. Zawsze też zasłaniajmy klawiaturę podczas jego wprowadzania. Popatrzymy uważnie również na klawiaturę, czy nie ma na niej nakładki, która zapisuje jakie cyfry wprowadzamy.
Niestety nie zawsze uda nam się dostrzec zagrożenie, więc warto na karcie ustanowić dość niskie limity bezpieczeństwa i włączyć powiadomienia o dokonywanych transakcjach. Jeśli otrzymamy smsa z informacją o transakcji, której nie wykonywaliśmy, niezwłocznie zastrzeżmy kartę. Nawet jeśli dojdzie do skopiowania karty, to dzięki limitom i powiadomieniom straty będą znacznie mniejsze. Najlepiej zabrać ze sobą przynajmniej dwie karty. Jeśli jedna zostanie skopiowana, to wciąż możemy korzystać z drugiej. Posiadanie kilku kart uchroni nas również w sytuacji, gdy bankomat z jakiegoś powodu zatrzyma kartę i nie będzie chciał jej zwrócić.
Nie wierz w darmowe bankomaty na całym świecie
Skorzystanie z zagranicznego bankomatu może narazić nas na niespodziewane koszty. Oprócz prowizji za wypłatę, naliczanej przez nasz bank, możemy zapłacić też dodatkową opłatę na rzecz właściciela bankomatu. W Polsce takie działania są zabronione, ale w innych krajach mogą się pojawiać. Co ważne, taką dodatkową prowizję mogą zapłacić nawet osoby, które korzystają z usługi darmowych wypłat na całym świecie. Bank może nam bowiem obiecać, że nie naliczy prowizji, ale jeśli zgodzimy się na opłatę dodatkową podczas dokonywania wypłaty, to ona zostanie doliczona. Zawsze warto więc czytać komunikaty wyświetlane przez bankomat. On zawsze informuje, jeśli taka dodatkowa opłata zostanie doliczona. Jeśli taki komunikat się pojawi, to zwykle najlepiej znaleźć inną maszynę, która takich prowizji nie dolicza.
Co jeśli bankomat proponuje przewalutowanie?
Komunikaty bankomatu warto dokładnie czytać również dlatego, że czasami proponują one przewalutowanie transakcji. Zaakceptowanie takiej propozycji będzie szczególnie kosztowne, jeśli korzystamy z karty walutowej np. powiązanej z rachunkiem w euro. Załóżmy, że chcemy wypłacić 100 euro kartą podpięta do rachunku w euro. Jeśli nie zgodzimy się na przewalutowanie przez bankomat, to z naszego konta zostanie pobrane 100 euro. Jeśli się zgodzimy, to bankomat przewalutuje wypłacaną kwotę i wyśle do banku obciążanie na np. 440 zł. Bank tą kwotę ponowienie przeliczy na euro i pobierze z konta np. 105 euro. W ten sposób stracimy ok. 20 zł, bo zamiast 100 euro z konta zniknie 105 euro. W przypadku większej kwoty straty będą odpowiednio większe.
Jeśli korzystamy z karty w złotych, to takie przewalutowanie zaproponowane przez bankomat może, ale nie musi być korzystne. Wszystko zależy od tego czy kurs takiej wymiany będzie korzystniejszy niż w przypadku przewalutowania dokonanego przez nasz bank.
Źródło: Jarosław Sadowski, główny analityk Expander Advisors