50 Największych Banków w Polsce 2017: Siła integracji czyli jak pytać mniej, wiedzieć więcej i zoptymalizować proces kredytowy

50 Największych Banków w Polsce 2017: Siła integracji czyli jak pytać mniej, wiedzieć więcej i zoptymalizować proces kredytowy
Ranking 50 największych banków w Polsce 2017 wg Miesięcznika Finansowego BANK
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Przebieg procesu kredytowego to zawsze wypadkawa dwóch potrzeb. Z jednej strony mamy departament sprzedaży, który chciałby, aby klientowi zadać maksymalnie 5 pytań i na tej podstawie udzielić kredytu (nikt z nas przecież nie lubi, jak zadaje mu się za dużo pytań). Z drugiej strony mamy departament ryzyka kredytowego, który chce wiedzieć o kliencie jak najwięcej, aby jak najlepiej ocenic ryzyko kredytowe oraz zebrać dane na potrzeby budowania i walidowania przyszłych modeli. Aby zrealizować obie potrzeby, system kredytowy musi być zintegrowany z bazami zewnętrznymi, które pozwolą na automatyczne pobieranie informacji wymaganych do oceny wniosku kredytowego.

Biuro Informacji Kredytowej (BIK) to źródło informacji o bieżących i historycznych zobowiązaniach kredytowych wraz z pełną historią ich obsługi, zarówno dla klienta indywidualnego, osób fizycznych prowadzących działalność gospodarczą, jak i firm. O konieczności integracji z BIK chyba nie ma potrzeby nikogo przekonywać. Zwracam jedynie uwagę, że raport z BIK powinien być wykorzystany nie tylko na potrzeby bieżącego wniosku czy monitorowania ryzyka, ale także do generowania potencjalnych szans sprzedażowych oraz budowania widoku 360⁰ klienta, nawet wtedy gdy raport był pobrany kilka miesięcy temu.

Jeżeli automatycznie odpytujemy BIK, to warto też automatycznie pobrać oraz ocenić zobowiązania zarejestrowane w biurach informacji gospodarczej (BIG), takich jak KRD, InfoMonitor czy ERIF. BIG-i dostarczają nie tylko informacji negatywnych, ale także pozytywną historię obsługi różnego typu zobowiązań niekredytowych.

W aplikacji kredytowej doradca często wprowadza adresy zamieszkania czy korespondencyjne klienta. Warto więc pomyśleć o integracji z systemem TERYT, czyli bazą podziału administracyjnego Polski. Dzięki niej możemy przyspieszyć wprowadzanie poprawnych adresów do systemu kredytowego (wystarczy podać kod pocztowy, a system sam wskazuje województwo, powiat, gminę, miejscowość oraz zawęża ulice dostępne dla podanego kodu pocztowego). TERYT to również świetne narzędzie do walidacji poprawności adresów wprowadzonych w innych systemach oraz wyznaczania odległości od najbliższego oddziału, odległości między adresem zamieszkania i miejscem pracy itp.

Gdy budujemy system wspierający proces sprzedaży dla klienta z sektora MŚP lub korporacyjnego, dobrze jest zintegrować go z wywiadowniami gospodarczymi. Wywiadownie to wyspecjalizowane firmy, które sporo wiedzą o innych firmach. Integracja z nimi pozwala na przyspieszenie przygotowania oferty kredytowej. Wystarczy podać numer NIP/REGON i już mamy dostępne sprawozdania finansowe, na podstawie których możemy wyznaczyć wstępną ocenę scoringową lub ratingową.

CEIDG i KRS to z kolei rejestry przechowujące informacje o wszystkich firmach działających w Polsce. Integracja z nimi to nie tylko brak konieczności wprowadzania danych rejestrowych do systemu kredytowego, to także informacja dla doradcy o nowo powstałych firmach w jego okolicy, aktywny monitoring, czy firma nie zawiesiła działalności oraz informacje o powiązaniach kapitałowo-organizacyjnych. Bazy rejestrowe mogą być również wykorzystane przy tworzeniu systemów antyfraudowych oraz baz zakładów pracy wnioskodawców detalicznych.

Gdy pobierzemy dane rejestrowe firmy na etapie oceny wniosku, to warto także zintegrować się z Monitorem Sądowym i Gospodarczym (MSiG), który jest źródłem informacji o zmianach oraz różnych wydarzeniach zachodzących w spółkach prawa handlowego. Moim zdaniem, każdy wpis (lub brak wpisu np. o złożeniu sprawozdania) pojawiający się w MSiG powinien być podstawą do identyfikacji sygnału wczesnego ostrzegania. Integracja z księgami wieczystymi pozwala na automatyzację procesu pobierania kluczowych informacji zawartych w dziale III oraz IV, wymaganymi przy rejestrowaniu oraz ocenie zabezpieczenia hipotecznego. Taka integracja to też brak konieczności proszenia klienta o dostarczenie odpisu z ksiąg wieczystych. Jeżeli już jesteśmy przy księgach wieczystych, to warto wspomnieć o integracji z systemem AMRON, a w szczególności o automatycznym pobieraniu raportu „B”, zawierającego informacje o cenach transakcyjnych nieruchomości podobnych do tych, które mamy wycenić.

Integracja ta jest przydatna nie tylko na etapie oceny wniosku, ale także w procesach monitorowania wyceny nieruchomości.

Podczas budowania modeli zdolności kredytowej warto skorzystać z informacji publikowanych przez GUS w Banku Danych Lokalnych. Informacje takie jak liczba ludności czy przeciętne wynagrodzenie w danym podregionie, jest przydatna do wyznaczenia szacunkowej zdolności kredytowej, szczególnie na etapie ofertowania, gdzie tak bardzo zależy nam na jak najrzadszym zadawaniu pytań klientowi. Innym przykładem wykorzystania danych statystycznych jest baza PONT-INFO, czyli baza wartości średnich wskaźników finansowych dla różnych branż PKD. Przykładowo, dzięki niej możemy się dowiedzieć, jak firma z branży handlu detalicznego wypada na tle innych firm działających w tym samym segmencie.

Automatyczna integracja to klucz do zmniejszenia liczby pytań zadawanych klientowi bez zmniejszenia wiedzy o kliencie. Na horyzoncie pojawiają się także możliwości pobierania wysokości dochodów wnioskodawcy bezpośrednio z systemu ZUS oraz możliwość wykorzystania mechanizmów wynikających z PSD2.

Oczywiście opisane integracje to tylko wybrane opcje. Po więcej informacji zapraszam na stronę www.vsoft.pl, gdzie prezentujemy pozostałe możliwości platformy VSoft Credit.