Złoty koryguje umocnienie z ostatnich dni
Złoty koryguje rano swoje silne umocnienie z końcówki ubiegłego tygodnia. Brak w dniu dzisiejszym potencjalnych impulsów mogących nadać rynkowi walutowemu nowej dynamiki sprawia, że korekta ta prawdopodobnie będzie miała całodzienny charakter. Perspektywy dla polskiej waluty pozostają jednak korzystne.
Końcówka poprzedniego tygodnia przyniosła zdecydowane umocnienie złotego do głównych walut. W efekcie notowania USD/PLN spadły w piątek do 3,5335 zł, co jest najniższym poziomem od końca grudnia 2014 roku. Kurs EUR/PLN, który jeszcze we wtorek atakował poziomy powyżej 4,11 zł, zamknął tydzień na poziomie 4,0362 zł.
Za umocnieniem złotego, oprócz pewnego uspokojenia nastrojów na rynku długu, co było pierwotną przyczyną jego wcześniejszej deprecjacji, stały też lepsze nastroje na rynkach globalnych, a przede wszystkim pozytywne dane makroekonomiczne jakie napłynęły z rodzimej gospodarki. Przypomnijmy, w pierwszym kwartale br. wzrost gospodarczy przyspieszył do 3,5% z 3,3% R/R odnotowanych kwartał wcześniej, przekraczając rynkowe prognozy mówiące o stabilizacji dynamiki polskiego Produktu Krajowego Brutto (PKB).
Równie mocno na plus zaskoczyły dane o bilansie płatniczym. W marcu nadwyżka na rachunku obrotów bieżących Polski wyniosła 1,94 mld EUR wobec prognozowanych 1,05 mld EUR i wobec 225 mln EUR nadwyżki w lutym.
W to wszystko wkomponowuje się wyższa od oczekiwań inflacja bazowa w kwietniu (0,4% wobec 0,3% R/R) i mniejsza deflacja w tym samym miesiącu (-1,1% wobec -1,2% R/R), co w tym przypadku prawdzie nie ogranicza okresu pozostawania rekordowo niskich stóp procentowych, ale na pewno potwierdza korzystne tendencje obserwowane w rodzimej gospodarce.
Perspektywy dla złotego wynikające z kierunku zmian w polskiej gospodarce pozostają korzystne. W dalszym ciągu też jego notowania będzie wspierać uruchomiony w tym roku przez Europejski Bank Centralny (ECB) program ilościowego luzowania polityki monetarnej, co powinno skutkować napływem część „wydrukowanych” przez bank pieniędzy do Polski. Otoczenie rynkowe, jakkolwiek zmienne, również obecnie nie rodzi większych ryzyk dla polskiej waluty. Te zaczną się materializować dopiero z chwilą, gdy inwestorzy poważnie zaczną się obawiać podwyżek stóp procentowych w USA lub zaczną wątpić w ożywienie w europejskiej gospodarce. Dlatego mając to wszystko na uwadze należy założyć, że w kolejnych tygodniach, a prawdopodobnie i miesiącach, złoty pozostanie mocny.
O godzinie 08:55 kurs EUR/PLN testował poziom 4,0469 zł, a USD/PLN 3,5392 zł.
Marcin Kiepas
Dyrektor Działu Analiz
Admiral Markets AS Oddział w Polsce