Złoty dalej się umacnia

Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter

przygorzewski.maciej.01.400x266W zeszłym tygodniu złotówka mocno odzyskała siły, w poniedziałek widzieliśmy kontynuację tego ruchu. Szczególnie zauważalne było to względem walut krajów anglosaskich. Poznaliśmy kandydatów PiS-u na członków RPP, są to profesorowie Grażyna Ancyparowicz oraz Eryk Łon. Putin przypomina, że na Wschodzie jeszcze może się sporo wydarzyć.

Złoty wciąż zyskuje na wartości. Euro od wczoraj staniało kolejne 1,5 grosza i kosztuje 4,24 zł. Frank spadł nawet więcej i osiągnął poziom 3,91 zł, co stanowi bardzo sympatyczny prezent na święta dla kilkuset tysięcy Polaków. Dolar stracił aż 4 grosze i kosztuje 3,88, było to spowodowane zarówno umacniającą się złotówką, jak i ruchami na głównej parze walutowej świata. Funt staniał w ciągu dnia o niemal 6 groszy. W tym wypadku pomogły gorsze od oczekiwań dane makroekonomiczne. Sprzedaż detaliczna wg Konfederacji Brytyjskiego Handlu zachowywała się gorzej od oczekiwań.

Poznaliśmy dwóch kandydatów do RPP zgłoszonych przez sejm. Jest sens analizować właściwie tylko kandydatury PiS-u, ze względu na arytmetykę sejmową. Pozostali kandydaci właściwie nie mają żadnych szans na wybór. Sejm wymienia obecnie dwóch członków. Na miejsce Elżbiety Chojny-Duch oraz Andrzeja Bratkowskiego rekomendowani są Grażyna Ancyparowicz oraz Eryk Łon. Nie są to pierwszoplanowe osoby w polskiej gospodarce, ale z pewnością nie można powiedzieć, że to kandydaci pozbawieni kwalifikacji na te stanowiska. Grażyna Ancyparowicz to profesor akademicki, członek rady naukowej Spółdzielczego Instytutu Naukowego (organizacja powiązana ze SKOK), były dyrektor departamentu finansów GUS. Eryk Łon z kolei jest wieloletnim pracownikiem naukowym Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu (dawniej Akademii Ekonomicznej w Poznaniu). Pierwsze wypowiedzi nominowanych pokazują, że nie trzeba bać się rewolucji, aczkolwiek przebija się nuta wsparcia rozwoju jako celu. Wiadomości te raczej uspokoiły rynki, pomagając tylko złotówce odrabiać ostatnie straty.

Teoretycznie okres przed świętami powinien być spokojniejszy, aczkolwiek zawsze “można liczyć” na wydarzenia na Wschodzie. Nadchodząca zima poprawia sytuację Rosjan na swojej pozycji. W tym tygodniu Putin poinformował, że nie pozostawi mieszkających na wschodniej Ukrainie Rosjan na pastwę nacjonalistów. Rozpoczął się intensywny sezon grzewczy, zatem Moskwa czuje się pewniej, wysuwając na razie jeszcze zawoalowane roszczenia terytorialne wobec Ukrainy. Jeżeli tej zimy znów dojdzie do starć z pewnością kapitał znów będzie się wycofywał z naszej części świata na czym stracą waluty naszego regionu.

Dzisiaj warto zwrócić uwagę na następujące dane:

14:30 – USA – produkt krajowy brutto,
16:00 – USA – sprzedaż domów na rynku wtórnym.

EUR/PLN

Kurs EUR/PLN znajduje się w trendzie wzrostowym. Dla ruchu w górę najbliższym oporem jest poziom 4,3650 gdzie znajduje się nowe maksimum lokalne. W przypadku spadków wsparcie stanowić będzie linia łącząca minima lokalne przebiegająca obecnie na 4,2100.

CHF/PLN

Kurs CHF/PLN przeszedł w trend wzrostowy. Po przebiciu poprzednich oporów kolejnym istotnym poziomem są okolice 4,0400 gdzie znajdują się obecne maksima. W przypadku osłabienia kursu wsparciem są okolice 3,9000 na których to kurs wielokrotnie odbijał w górę.

USD/PLN

Kurs USD/PLN w połowie października wybił się z trendu bocznego we wzrostowy. Nowym oporem są maksima na 4,0450. Dla ewentualnego ruchu w dół najbliższym wsparciem minima lokalne na 3,9400 od których kurs już dwukrotnie się odbijał.

GBP/PLN

Kurs GBP/PLN od połowy października porusza się w silnym trendzie wzrostowym. Najbliższym oporem dla ruchu w górę jest krótkookresowa linia spadkowa na poziomie 5,9000. W przypadku kontynuacji spadków ważnym wsparciem jest dopiero minimum stanowiące punkt wyjścia do obecnego ruchu wzrostowego czyli poziom 5,6600.

Maciej Przygórzewski,
główny analityk,
Internetowykantor.pl, Walutomat.pl