Źle się dzieje w europejskiej i polskiej produkcji przemysłowej

Źle się dzieje w europejskiej i polskiej produkcji przemysłowej
Fot. stock.adobe.com / Studios
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Gdy nie opadły jeszcze emocje (i zapewne słusznie) emocje po wrześniowym (2024) raporcie Mario Draghiego dotyczącym konkurencyjności Europy, pojawiające się dane dotyczące produkcji przemysłowej w Europie potwierdzają negatywne scenariusze. Według danych Eurostatu, całkowita produkcja przemysłowa w Europie w 2024 r. zmniejszyła się r/r o 2,02%. W tym samym czasie produkcja przemysłowa w strefie euro skurczyła się o 2,51%. Z pewnością niepokoić mogą głębokie spadki produkcji przemysłowej w Austrii i we Włoszech (odpowiednio -9,54% r/r oraz -6,93% r/r), ale również największych unijnych gospodarek (Niemcy -3,98%, Francja -1,83%), pisze dr Tomasz Pawlonka, dyrektor Zespołu Badań i Analiz w Związku Banków Polskich.

Jak na tym tle wypada Polska? Słabo, choć nieco mniej źle niż inne kraje UE-27. Według danych Eurostatu całkowita produkcja przemysłowa w Polsce r/r zmniejszyła się o 0,77%.

Najświeższe dane GUS za styczeń 2025 r. wskazują, że w porównaniu ze styczniem 2024 r. produkcja sprzedana przemysłu zmniejszyła się o 1,0%. Jak wskazuje GUS, spośród głównych grup przemysłowych, w styczniu 2025 r. odnotowano spadek r/r w produkcji dóbr związanych z energią – o 15,1% oraz dóbr inwestycyjnych – o 6,1%.

Zwiększyła się natomiast produkcja dóbr konsumpcyjnych nietrwałych – o 4,6%, dóbr zaopatrzeniowych – o 4,0% oraz dóbr konsumpcyjnych trwałych – o 3,3%.

1 wykres, Źle się dzieje w europejskiej i polskiej produkcji przemysłowej
Źródło: opracowanie własne ZBiA ZBP, dane Eurostat

Czytaj także: Europejski przemysł słabnie

Produkcja przemysłowa w Polsce, całej UE i strefie euro

W ciągu ostatniej dekady produkcja przemysłowa w Polsce wzrosła o 51,8%, co było jednym z najwyższych wzrostów spośród państw UE-27.

Wyższy poziom wzrostu produkcji przemysłowej odnotowano jedynie w Irlandii (często pomijanej w statystykach), na Litwie (+58,6%) i w Danii (52,7%).

Na poziomie UE-27 produkcja przemysłowa w okresie minionej dekady wzrosła jedynie o 5,5%, zaś w strefie euro jedynie o 1,8%. Głównymi powodami takiego stanu rzeczy były spadki produkcji w największych europejskich gospodarkach.

W Niemczech produkcja przemysłowa w ciągu ostatnich 10 lat zmniejszyła się o 14,4%, we Włoszech o 3,4%, zaś we Francji o 2,3%.

2 wykres, Źle się dzieje w europejskiej i polskiej produkcji przemysłowej
Źródło: opracowanie własne ZBiA ZBP, dane Eurostat

Czytaj także: Produkcja przedsiębiorstw przemysłowych wzrosła o 0,2% r/r w grudniu ’24, m/m spadła, poinformował GUS

Spowolnienie produkcji przemysłowej w krajach UE

Choć relatywnie wysoki wzrost produkcji przemysłowej w Polsce, na tle innych europejskich państw, niewątpliwie cieszy, nie sposób nie zwrócić uwagi na stagnację (a nawet) spadek skumulowanego wzrostu produkcji przemysłowej, który ma miejsce od początku 2022 roku.

O ile na koniec I kw. 2022 r. polska produkcja przemysłowa szczyciła się wzrostem (od początku 2015 r.) na poziomie 56,5%, o tyle dekadę zamknęła wynikiem 51,8%. Oznacza to, że od I kw. 2022 r. produkcja przemysłowa w Polsce zmniejszyła się o 4,7 pp.

Spowolnienie to nie dotyczy wyłącznie Polski – w analogicznej sytuacji znajduje się większość europejskich gospodarek. W tej analizie szczególną uwagę zwracają dwie europejskie gospodarki. W gospodarce niemieckiej okres spadków produkcji przemysłowej trwa znacznie dłużej. Skumulowany wzrost produkcji przemysłowej przestał zwiększać się już w 2018 r. Wskazuje to na długotrwałe trudności w niemieckiej gospodarce.

Duński fenomen gospodarczy

Odwrotna sytuacja ma miejsce w duńskiej gospodarce, której rozlewająca się po europejskich gospodarkach fala spadków produkcji przemysłowej w trakcie ostatnich kilku lat jakby nie dotyczy. O ile duńska produkcja przemysłowa w latach 2015-2021 utrzymywała się na wyraźnie niższych poziomach niż ma to miejsce w Polsce, o tyle w okresie spowolnienia produkcji przemysłowej trwającego w Polsce, Duńczycy nadgonili dystans, a nawet przegonili Polskę w zakresie skumulowanego wzrostu produkcji przemysłowej.

Niewątpliwie wpływ na taki stan rzeczy na wielkość samej gospodarki (liczba ludności jest ponad 6-krotnie niższa niż w Polsce). Fenomen duńskiej gospodarki wynika również z dużej liczby globalnych, szeroko rozpoznawanych marek, m.in. w przemyśle farmaceutycznym, ale również spożywczym.

3 wykres, Źle się dzieje w europejskiej i polskiej produkcji przemysłowej
Źródło: opracowanie własne ZBiA ZBP, dane Eurostat

Marnym, ale jednak, pocieszeniem jest fakt, że po fazie spadków (w tym przypadku produkcji przemysłowej) najczęściej następuje faza wzrostów. Te jednak nie przyjdą same z siebie.

Recepta dla polskiej i europejskiej gospodarki pozostaje względnie jednakowa (choć niełatwa) – konieczny jest wzrost mądrze ukierunkowanych inwestycji oraz znaczący wzrost innowacyjności.

Musimy zwiększyć nakłady na badania i rozwój oraz mądrze zagospodarować współpracę pomiędzy uczelniami a biznesem. Konieczny jest wzrost liczby globalnych marek, stanowiących przeciwwagę dla ograniczających konkurencyjność Europy produktów z Dalekiego Wschodu.

dr Tomasz Pawlonka, dyrektor Zespołu Badań i Analiz w Związku Banków Polskich.
Dr Tomasz Pawlonka – dyrektor Zespołu Badań i Analiz, Związek Banków Polskich, dyrektor Programu Analityczno-Badawczego Warszawskiego Instytutu Bankowości, adiunkt w Katedrze Finansów SGGW w Warszawie. Doktor nauk ekonomicznych. Realizuje prace nad warunkami rozwoju sektora bankowego, z uwzględnieniem środowiska makroekonomicznego i regulacyjnego, zagadnień struktury rynku finansowego i finansowania gospodarki. Posiada praktyczne doświadczenia analityczne w zakresie sektora bankowego ze szczególnym uwzględnieniem bankowości spółdzielczej. Od samego początku związany z Programem Analityczno-Badawczym WIB, którego pracami kieruje od marca 2024 r. Doświadczony prelegent i autor ponad 40 publikacji, w tym czterech monografii. Adiunkt w Katedrze Finansów SGGW w Warszawie. Wieloletni doświadczony nauczyciel akademicki. Jego działalność naukowo-dydaktyczna skoncentrowana jest na bankowości, finansach behawioralnych oraz zarządzaniu finansami przedsiębiorstw ze szczególnym uwzględnieniem przedsiębiorstw agrobiznesu.
Źródło: BANK.pl