Zakupy przez internet są zbyt… proste? Wydajemy więcej, niż chcemy
To tłumaczy, dlaczego aż 53 proc. osób w naszym kraju uważa, że zakupy w sieci są zbyt proste. To dane, pochodzące z raportu Intrum – Europejski Raport Płatności Konsumenckich 2018 – Polska, z którego wynika również, że nowoczesne metody płatności i korzystanie z zalet sprzedaży internetowej, co prawda ułatwiają nam życie, ale niemałą grupę konsumentów „zmuszają” do zbędnego kupowania, nierzadko na kredyt.
Polacy coraz chętniej korzystają z alternatywnych sposobów płatności
Czy Polacy są „zaprzyjaźnieni” z nowoczesnymi sposobami płatności? Zdecydowanie tak. Chociaż, jak wynika z badania Intrum, płacąc za zakupy, nadal najczęściej wybieramy gotówkę – 42 proc. codziennie i blisko 40 proc. raz w tygodniu korzysta z tego rozwiązania – to jednak inne metody płacenia zaczynają wypierać z obiegu papierowy pieniądz.
26 proc. pytanych przyznało, że przynajmniej raz w tygodniu korzysta z płatności mobilnych, czyli o 6 proc. więcej, niż w poprzednio analizowanym okresie (2017 r.). Blisko co 5 osoba korzysta codziennie z bankowości elektronicznej, a 46 proc. respondentów minimum raz na tydzień wykonuje przelewy internetowe i inne finansowe transakcje online. Niewiele mniej osób niż w przypadku bankowości internetowej, bo 16 proc. ankietowanych docenia zalety karty płatniczej, płacąc nią codziennie. Raz w tygodniu zdarza się to ponad 1/3 badanych. W badaniu wzięto również pod uwagę osoby, które posiadają kartę kredytową. 12 proc. z nas wyciąga ją codziennie z portfela, a blisko co 4 osoba płaci nią przynajmniej raz w tygodniu. 40 proc. używa karty kredytowej do płacenia w Internecie.
– Liczba osób, które korzystają z karty kredytowej pozornie może nie robi wrażenia, ale w tym przypadku nie chodzi o „zwykły” środek płatniczy, ale o korzystanie z zewnętrznego źródła finansowania codziennych zakupów i bieżących rachunków. Aż 12 proc. osób biorących udział w naszym badaniu przyznało, że codziennie posługuje się kartą kredytową, czyli każdego dnia kupuje coś na kredyt. Te dane pokazują, że z jednej strony, kiedy potrzebujemy dodatkowego zastrzyku gotówki, zaciągnięcie kredytu na karcie jest wygodnym rozwiązaniem, praktycznie w zasięgu ręki każdego z nas, ale dla niektórych może być to zbyt łatwym wyjściem – posiadanie plastikowego pieniądza w swoim portfelu może skłaniać do częstszego i łatwiejszego zadłużania się. Kiedyś, gdy jedyną możliwością na uzyskanie finansowania było udanie się do oddziału banku, wypełnianie wielostronicowych formularzy/wniosków kredytowych i oczekiwanie na decyzję kredytodawcy – już sam proces starania się o kredyt zniechęcał wielu do pożyczania pieniędzy. Dzisiaj, wniosek o wydanie karty kredytowej można wypełnić online w 10 minut. Jeżeli spełniamy wymagane kryteria, limit zostaje nam przyznany przez bank i po kilku dniach po otrzymaniu karty, możemy dowolnie, w każdym momencie dokonać zakupów na kredyt – komentuje Krzysztof Krauze, prezes Intrum.
Jednak nie tylko nowoczesne metody płatności, których ciągłe przybywa, skłaniają nas do zadłużania się. Jak wynika z badania przeprowadzonego przez Intrum, w tym zjawisku nie mniejszą rolę odgrywa także rozwój e-commerce.
Szacuje się, że wartość rodzimego rynku e-commerce wynosi już ok. 50 mld zł, a do 2020 r. wzrośnie nawet do 60 mld zł, co nie zaskakuje. Chętnie robimy zakupy online, bo są szybkie, wygodne i dają niezależność. W ciągu kilku dni mogą do nas dotrzeć zamówione produkty, dosłownie z drugiego końca świata. Ponad połowa (52 proc.) pytanych przez Intrum zgadza się ze stwierdzeniem, że w porównaniu z rokiem poprzednim, dziś większą część swoich zakupów robi online. Nie przeszkadza temu fakt, aż 63 proc. z nas martwi się o to, że gdy kupuje rzeczy w Internecie, nasze dane osobowe mogą trafić w niepowołane ręce. – Duża liczba respondentów, którzy uważają w ten sposób, nie musi koniecznie świadczyć o tym, że nie czujemy się do końca bezpiecznie kupując online czy internetowi sprzedawcy nie dbają o bezpieczeństwo transakcji dokonywanych w sieci. Te dane pokazują, że jesteśmy coraz bardziej świadomi, jakie zagrożenia mogą spotkać konsumentów nabywających rzeczy przez Internet – wskazuje Krzysztof Krauze.
Minusy zakupów w sieci
Ale jak się okazuje, zakupy w sieci oprócz oczywistych plusów, mają także swoje minusy. Jak przyznaje 44 proc. ankietowanych, łatwość kupowania przez Internet sprawia, że kupują więcej niż powinni. Co 4 osoba stwierdza nawet, że kupiła online produkty, które okazywały się droższe, niż się wydawały, co również związane jest ze specyfiką kupowania w sieci. Często takich zakupów dokonujemy pospiesznie, nie wczytując się we wszystkie warunki transakcji, co potem odczuwa nasz portfel. Tę zależność również potwierdzają osoby pytane przez Intrum. Aż 52 proc. ankietowanych nie ukrywa, że rzadko czyta zasady i warunki, kupując online.
Nie pomaga również to, że jesteśmy stale zachęcani do kupowania online. Nie chodzi tylko o wszechobecne reklamy „atakujące” internautów. Również media społecznościowe wytwarzają presję, by kupować i konsumować więcej, niż się powinno. Tego zdania jest 55 proc. ankietowanych.
– 53 proc. Polaków uważa, że zakupy przez internet są zbyt proste. Co to oznacza? Sama mechanika kupowania produktów w sieci oraz szczególnie, skrócenie całego procesu nabywania sprawia, że zbyt szybko podejmujemy decyzję o tym, co kupić, a co się z tym wiąże – nie zawsze myślimy o tym, czy jest nas stać na daną rzecz i jak za nią zapłacimy. A jeżeli stwierdzamy, że to problem, w zasięgu ręki od razu mamy rozwiązanie. Online możemy zaciągnąć kredyt lub starać się o pożyczkę. Łatwość kupowania przez Internet w połączeniu z łatwością sięgnięcia po dodatkowe fundusze, dla niektórych osób może być prostym przepisem na popadnięcie w problemy finansowe, co są świadome osoby biorące udział w naszym badaniu. 6 na 10 respondentów przyznało, że martwi ich łatwy dostęp do kredytów przez smartfony, ponieważ to może skłaniać o pożyczania pieniędzy te osoby, które nie powinny tego robić – wyjaśnia Krzysztof Krauze.