Zagranica: Wielka przemiana i finansowe zagadki

Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter

bank.2013.10.foto.121.250xPublikacja na przełomie sierpnia i września chińskich danych makroekonomicznych pokrzepiła wszystkich, którzy po roku wyraźnego spowolnienia zaczęli wątpić w - wydawało się - nieskończony chiński potencjał wzrostu. Podnoszone jeszcze kilka miesięcy temu obawy o stan chińskiej bańki finansowej związanej z bilionami metrów kwadratowych drogich i pustych nieruchomości (i innymi aktywami) poszły jakby w niepamięć. Ci, którzy wierzą, że świat wychodzi z kryzysu mówią, że chińska poprawa jest tego kolejnym potwierdzeniem. Wiele jednak wskazuje, że nie jest to takie oczywiste.

Jerzy Szygiel

Pytanie, czy Chińczycy generalnie przeinwestowali, czy też nie, znajdzie swoją częściową odpowiedź w listopadzie, na dorocznym plenum Chińskiej Partii Komunistycznej. Można się spodziewać, że zostanie na nim zatwierdzony spory pakiet reform ekonomicznych, który ma potwierdzić nową politykę podjętą w marcu przez nowego chińskiego prezydenta Xi Jipinga i jego ludzi: ma wówczas nastąpić oficjalny początek wielkiej przemiany, tj. drugiej fazy chińskiej rewolucji gospodarczej.

Pierwsza faza, rozpoczęta przez Deng Xiaopinga, spowodowała na przestrzeni jednego pokolenia rewolucję przemysłową. Akurat wtedy Zachód przyjął koncept globalizacji gospodarczej, wystawiając na światową konkurencję głównie niżej wykształconą siłę roboczą, więc Chiny zalały planetę produktami o śmiesznie niskich cenach. Jak wiadomo, zniszczyło to całe sektory działalności w krajach rozwiniętych, jak i w niektórych krajach Trzeciego Świata, ale przyczyniło się do utrzymania globalnie niskiej inflacji i boomu krajów eksportujących surowce.

Pieśń przyszłości

Wygląda na to, że druga faza chińskiego rozwoju gospodarczego wpłynie równie mocno na światowe przemiany ekonomiczne. Druga faza ma polegać na przeorientowaniu motoru wzrostu: jego głównym paliwem nie będą już inwestycje, lecz konsumpcja. Udział usług w PKB ma zostać wzmocniony kosztem produkcji przemysłowej. Ta ostania ma stopniowo przenosić gamę produktów na wyższe półki. Rozwój ma opierać się na towarach o wyższej wartości dodanej wytwarzanych przez lepiej wykształconą i lepiej płatną siłę roboczą, a sama produkcja ma skuteczniej szanować środowisko naturalne (Chiny są teraz jednym z najbardziej zanieczyszczonych krajów świata). Te cele mają zapewnić Chinom pozycję najważniejszego światowego motoru wzrostu na najbliższe dziesięciolecia. Reuters cytuje prof. Li Jiana z Chińskiej Akademii Handlu Międzynarodowego: Chiny zdały sobie sprawę, że nie mogą ślepo polegać na inwestycjach i eksporcie, jeśli chodzi o wzrost gospodarczy. Potrzebują większej równowagi.

Jak to odbije się na innych? Takie przekierowanie gospodarcze Chin spowoduje, że spadnie popyt na podstawowe surowce niezwiązane bezpośrednio z konsumpcją, więc i ich ceny. Niektórzy eksporterzy (szczególnie popularnych metali) nie stworzyli sobie odpowiednich rezerw finansowych w latach prosperity, niewiele inwestowali w długoterminowe przedsięwzięcia strukturalne, więc ich rozwój może zostać przystopowany, ...

Artykuł jest płatny. Aby uzyskać dostęp można:

  • zalogować się na swoje konto, jeśli wcześniej dokonano zakupu (w tym prenumeraty),
  • wykupić dostęp do pojedynczego artykułu: SMS, cena 5 zł netto (6,15 zł brutto) - kup artykuł
  • wykupić dostęp do całego wydania pisma, w którym jest ten artykuł: SMS, cena 19 zł netto (23,37 zł brutto) - kup całe wydanie,
  • zaprenumerować pismo, aby uzyskać dostęp do wydań bieżących i wszystkich archiwalnych: wejdź na BANK.pl/sklep.

Uwaga:

  • zalogowanym użytkownikom, podczas wpisywania kodu, zakup zostanie przypisany i zapamiętany do wykorzystania w przyszłości,
  • wpisanie kodu bez zalogowania spowoduje przyznanie uprawnień dostępu do artykułu/wydania na 24 godziny (lub krócej w przypadku wyczyszczenia plików Cookies).

Komunikat dla uczestników Programu Wiedza online:

  • bezpłatny dostęp do artykułu wymaga zalogowania się na konto typu BANKOWIEC, STUDENT lub NAUCZYCIEL AKADEMICKI