Zagranica: Tusk dla Europy

Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter

12 września 2014 r. Rada Europejska Unii Europejskiej (RE UE) desygnowała Donalda Tuska na swojego drugiego przewodniczącego. Tusk obejmie stanowisko 1 grudnia 2014 r. Do tego czasu obowiązki pierwszego w historii Unii przewodniczącego RE UE nadal sprawuje Herman van Rompuy. Swoje urzędowanie rozpoczął 1 grudnia 2009 r.

MARIA DUNIN-WĄSOWICZ

Europejczycy – mimo że od kilku wieków zabiegali o zjednoczenie kontynentu pod jednym, nadanym z wyboru, przywództwem – niewiele wiedzą o architekturze instytucjonalnej UE, ponad to, że jest nazbyt skomplikowana. Siłą rzeczy rola i zadania przewodniczącego RE UE są im praktycznie nieznane. Nie potrafią ocenić, czy jest to funkcja raczej formalna, czy zapewniająca rzeczywisty wpływ na rozwój sytuacji w UE oraz jej relacje z innymi podmiotami politycznymi na scenie międzynarodowej. Nie mają zdeklarowanego stosunku do pozycji przewodniczącego RE UE w kontekście obowiązków i zadań szefów innych instytucji unijnych. Jak sprawy mają się naprawdę?

Mandat przewodniczącego RE UE

Stanowisko szefa RE UE, jak i sama Rada Europejska, stanowią prawne novum wprowadzone do europejskiej rzeczywistości politycznej przez traktat z Lizbony przyjęty w 2008 r. Koncepcja szefa RE UE została zrealizowana zaskakująco późno, zważywszy, że posiedzenia RE, utworzonej z inicjatywy Giscarda d’Estaing, odbywały się już w latach 60. ub. w. i uczestniczyli w nich szefowie rządów i państw Wspólnoty. Od połowy lat 70. spotkania te były stosunkowo regularne i zarządzano je nie rzadziej niż dwa razy do roku. Jednolity Akt Europejski, obowiązujący od 1988 r., stworzył prawno-międzynarodowe podstawy funkcjonowania RE, ale dopiero traktat lizboński nadał jej status jednej z siedmiu instytucji UE, która już formalnie, i nawiązując do wypracowanej tradycji, zaczęła decydować o kierunkach rozwoju unii tak w gospodarce, jak i polityce zagranicznej.

Trzeba przyznać, że podstawowe sformułowania traktatowe dotyczące zakresu zadań RE UE i jej przewodniczącego są nad wyraz oszczędne. W ocenie konstytucjonalistów stanowią jednak właściwy, bo wielowymiarowy, fundament prawny pod ściśle strategiczną naturę zadań RE UE. Ich realizacja ma tworzyć sytuację, w której RE UE pełni funkcję – zresztą według słów van Rompuya – strażnika jedności UE oraz zaufania do UE. Uogólniając, jeżeli sedno obowiązków Komisji i jego szefa jest bliższe formalnie pojmowanym obowiązkom szefa rządu w państwie, to charakter obowiązków przewodniczącego RE UE bardziej przypomina zadania swoiście pojmowanej funkcji prezydenta państwa. W przypadku UE należy mówić o szczególnym typie jednostki politycznej. Oto obecnie UE już dość powszechnie postrzega się jako federację sui generis. RE UE jest zatem instytucją, która odpowiada za kreację warunków do funkcjonowania tej specyficznej federacji sui generis we współczesnym – interaktywnym i współzależnym, ale jednocześnie mocno podzielonym świecie. Z kolei do zadań szefa RE UE należy wypracowanie zasad i procedur działania urzędu w ramach europejskiego podziału władz, decydując bezpośrednio o pozycji UE na scenie międzynarodowej.

Opinia publiczna wobec UE

Zważywszy nadzwyczaj krótkie, bo zaledwie pięcioletnie, doświadczenie UE w tym obszarze, trudno jednoznacznie ocenić, na ile jej nowa instytucja wnosi wartości przyczyniające się do wzmacniania spójności Unii. Zgodnie z potocznym poglądem przewodniczący Komisji Europejskiej zajmuje „ważniejsze” miejsce w unijnej architekturze władzy niż przewodniczący RE UE. W myśl tego poglądu pozycja przewodniczącego RE UE jest równie słaba, co pozycja szefa Parlamentu Europejskiego.

Oceny ekspertów są bardziej wyważone.

Pierwsze ostrożne analizy działalności van Rompuya wskazują, że początkowo lekceważony przewodniczący RE UE poradził sobie nadzwyczaj dobrze w nieznanej nikomu roli. Wydaje się, że do jego najważniejszych osiągnięć należy zaliczyć ustalenie takich norm funkcjonowania nowego urzędu, by nie można było podważyć jego pierwszoplanowej pozycji wśród tradycyjnych instytucji unijnych. Uważa się, że Herman van Rompuy swoją aktywnością po prostu zdystansował działania Komisji José Manuela Barroso, zwłaszcza w latach 2010-2012. W tym czasie van Rompuy, nie czekając na inicjatywy Komisji, objął szefostwo grupy zadaniowej do spraw zarządzania gospodarczego, koordynował prace nad paktem fiskalnym, zaproponował strategiczny dokument w sprawie rekonstrukcji architektury Unii Gospodarczej i Walutowej, wynegocjował także z szefem EuroGrupy prowadzenie przez szefa RE EU szczytów tego ugrupowania, tworząc personalny pomost pomiędzy ...

Artykuł jest płatny. Aby uzyskać dostęp można:

  • zalogować się na swoje konto, jeśli wcześniej dokonano zakupu (w tym prenumeraty),
  • wykupić dostęp do pojedynczego artykułu: SMS, cena 5 zł netto (6,15 zł brutto) - kup artykuł
  • wykupić dostęp do całego wydania pisma, w którym jest ten artykuł: SMS, cena 19 zł netto (23,37 zł brutto) - kup całe wydanie,
  • zaprenumerować pismo, aby uzyskać dostęp do wydań bieżących i wszystkich archiwalnych: wejdź na BANK.pl/sklep.

Uwaga:

  • zalogowanym użytkownikom, podczas wpisywania kodu, zakup zostanie przypisany i zapamiętany do wykorzystania w przyszłości,
  • wpisanie kodu bez zalogowania spowoduje przyznanie uprawnień dostępu do artykułu/wydania na 24 godziny (lub krócej w przypadku wyczyszczenia plików Cookies).

Komunikat dla uczestników Programu Wiedza online:

  • bezpłatny dostęp do artykułu wymaga zalogowania się na konto typu BANKOWIEC, STUDENT lub NAUCZYCIEL AKADEMICKI