Zagranica: Banki w Europie: lepiej, ale nie całkiem dobrze
Międzynarodowy Fundusz Walutowy (MFW) opublikował w marcu szczegółowy raport na temat stanu europejskich banków. Jesteśmy daleko od dramatycznej konstatacji szefowej MFW Christine Lagarde, która w sierpniu 2011 r. wzywała banki Unii do natychmiastowej rekapitalizacji, oszacowanej wówczas na 200 mld euro. Od tamtej pory banki wzmocniły swoje fundusze własne, poprawił się ich dostęp do finansowania, a kraje, jak Włochy i Hiszpania, wprowadzają w życie drastyczne reformy, by poprawić stan kont publicznych. Wszystko to przyznaje MFW, ale jego zdaniem to za mało.
Jerzy Szygiel
Fundusz uważa, że ryzyko niestabilności finansowej w Europie, szczególnie w kontekście słabego wzrostu i oszczędności budżetowych, jest ciągle wysokie. Tym razem MFW nie podał żadnej, nawet szacunkowej liczby potrzeb kapitałowych banków. Jego zdaniem wielkość bankowych poduszek bezpieczeństwa ustalona przez Europejski System Nadzoru Finansowego (ESNF, ang. EBA) jest adekwatna, by wytrzymać poważny szok makroekonomiczny. Jednak z zastrzeżeniami. MFW afiszuje swoje wątpliwości nie tyle co do poziomu funduszy własnych banków, lecz raczej co do jakości ich aktywów. Chodzi oczywiście o niepewne wierzytelności. Właściwie tylko Hiszpania zamówiła kompletny audyt swoich banków, jest więc w Europie sporo niewiadomych na ten temat.
MFW wolał przemilczeć delikatną kwestię funduszy własnych, ale liczby podał ESNF: według niego 44 największym europejskim bankom brakuje jeszcze 112 mld euro, by osiągnąć stopę 7 proc., wymaganą przez reguły
Bazylei III, które mają wejść w życie 1 stycznia przyszłego roku. Suma wydaje się olbrzymia, ale znaczy ona, że większość drogi do celu została przebyta. Co prawda cel został już podniesiony: banki powinny osiągnąć 9 proc., ale i tak jest lepiej – europejski nadzorca oparł swoje ostatnie kalkulacje na danych z 30 czerwca zeszłego roku. Od tego czasu bankowe fundusze własne poprawiły się. Według ESNF od 2011 r. wzrosły o ponad 200 mld, tj. o sumę wymaganą wówczas przez Christine Lagarde. Na ...
Artykuł jest płatny. Aby uzyskać dostęp można:
- zalogować się na swoje konto, jeśli wcześniej dokonano zakupu (w tym prenumeraty),
- wykupić dostęp do pojedynczego artykułu: SMS, cena 5 zł netto (6,15 zł brutto) - kup artykuł
- wykupić dostęp do całego wydania pisma, w którym jest ten artykuł: SMS, cena 19 zł netto (23,37 zł brutto) - kup całe wydanie,
- zaprenumerować pismo, aby uzyskać dostęp do wydań bieżących i wszystkich archiwalnych: wejdź na BANK.pl/sklep.
Uwaga:
- zalogowanym użytkownikom, podczas wpisywania kodu, zakup zostanie przypisany i zapamiętany do wykorzystania w przyszłości,
- wpisanie kodu bez zalogowania spowoduje przyznanie uprawnień dostępu do artykułu/wydania na 24 godziny (lub krócej w przypadku wyczyszczenia plików Cookies).
Komunikat dla uczestników Programu Wiedza online:
- bezpłatny dostęp do artykułu wymaga zalogowania się na konto typu BANKOWIEC, STUDENT lub NAUCZYCIEL AKADEMICKI