Za dużo dobrego

Za dużo dobrego
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Pro-inwestycyjne zapowiedzi Donalda Trumpa w ciągu ostatnich tygodni pozytywnie wpływały na amerykańskie rynki. Natomiast wczoraj wśród inwestorów zaobserwowano - po raz pierwszy od dłuższego czasu - zdziwienie. Na Wall Street coraz częściej słyszy się pytanie, czy Stany Zjednoczone nie padną ofiarą zbyt dużego protekcjonizmu oraz deregulacji.

Stopy procentowe w USA są obecnie o 0,25% wyższe, spodziewane jest także ich podwyższenie z 1% do 3% w ciągu następnych lat. W międzyczasie w Waszyngtonie trwają pracę nad wycofaniem programu Obamacare. Ponadto FBI oficjalnie przygląda się związkom Donalda Trumpa z Rosją.

Wczorajsza sesja na nowojorskim parkiecie zakończyła się spadkiem indeksu Dow Jones o ponad 237 punktów. Nagły spadek wystraszył inwestorów, jakby tego było mało ropa notowania także zniżkuje, jej notowania spadły poniżej pułapu 48 dolarów amerykańskich za baryłkę.

Dziś rano złoto dobijało do pułapu 1250 dolarów amerykańskich za uncję. Wczoraj także srebro zwyżkowało. Rynki walutowe potwierdziły sentyment rynkowy „risk off”. Notowania jena oraz franka szwajcarskiego od rana rosną.

Kalendarz wydarzeń ekonomicznym niczym nie powinien zaskoczył inwestorów w ciągu najbliższych dni. Jedynym wyjątkiem będzie dzisiejszą decyzja Banku Rezerwy Nowej Zelandii dotycząca poziomu stóp procentowych – jednak zmiany nie są spodziewane.

Mati Greenspan

eToro