Wygórowane oczekiwania wobec gospodarki strefy euro

Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter

statystyka.01.250xRozczarowujące okazały się wstępne odczyty wskaźników PMI, obrazujących aktywność gospodarki strefy euro w lutym. Rozczarowały dane z Francji, Niemiec, jak i całego Eurolandu. To pokazuje, jak wysokie są teraz oczekiwania ekonomistów. Przyglądając się bliżej tym informacjom nie są one jednak jednoznaczne. Niemiecki przemysł zaczął się minimalnie rozwijać, co sygnalizuje odczyt wskaźnika na poziomie 50,1 pkt.

Jednocześnie jednak nastąpiło osłabienie koniunktury w segmencie usług (spadek PMI z 55,7 pkt do 54,1 pkt). W przypadku całego Eurolandu sytuacja była gorsza. Zarówno w przemyśle, jak usługach utrzymywało się spowolnienie i w porównaniu ze styczniem nasiliło się. PMI dla przemysłu obniżył się z 47,9 pkt do 47,8 pkt, a w usługach z 48,6 pkt do 47,3 pkt. Można byłoby powiedzieć, że te odczyty niewiele zmieniają sytuację w dłuższym terminie, gdyby nie to, że oczekiwania inwestorów są mocno wygórowane, a takie dane coraz bardziej odsuwają w czasie przezwyciężenie recesji na Starym Kontynencie. Ten rozdźwięk pomiędzy oczekiwaniami, a bieżącą sytuacją gospodarek dobrze obrazował ostatnio publikowany indeks ZEW w Niemczech, który wykazał rosnące przekonanie o poprawie kondycji tamtejszej gospodarki.  Widać, że nie będzie o to łatwo.

Dodatkowo zimnym prysznicem był rozdźwięk w nastawieniu członków Komitetu Otwartego Rynku, decydującego w USA o polityce pieniężnej, w sprawie przyszłego luzowania ilościowego. Utrzymują się głosy, że koszty dotychczasowej polityki trzeba brać pod uwagę kreśląc perspektywy w tym względzie na kolejne miesiące. To jest odczytywane jako niechęć do dalszego drukowania pieniędzy.

HOME BROKER ZWRACA UWAGĘ:

O ile lutowe dane o aktywności gospodarki strefy euro nie zmieniają ogólnego obrazu w tym względzie, to stanowią duże rozczarowanie względem oczekiwań ekonomistów i inwestorów.
Niejednoznaczne opinie na temat przyszłego luzowania ilościowego polityki pieniężnej w USA to zagrożenie dla dotychczasowego trendu na giełdach.

Rynki nieruchomości

Niejednoznaczny wydźwięk miały środowe dane na temat aktywności na amerykańskim rynku budowy mieszkań. O ile liczba wydanych pozwoleń na budowę w styczniu podniosła się do 925 tys. (w ujęciu zannualizowanym), najwyższego poziomu od czerwca 2008 r., i przekroczyła oczekiwania ekonomistów, to liczba rozpoczętych budów spadła.

Wyniosła 890 tys. w porównaniu z 973 tys. miesiąc wcześniej. Ten wynik był pochodną znacznego regresu aktywności w segmencie wielorodzinnym, gdzie zniżka wyniosła aż 24,1%, do 277 tys. Natomiast w przypadku domów jednorodzinnych pozytywny trend utrzymał się i liczba rozpoczętych budów podniosła się do 613 tys. z 608 tys. w grudniu.

Sytuacja na rynku budowy mieszkań poprawia się stopniowo od blisko dwóch lat. Od początku 2009 r. do połowy 2011 r. liczba rozpoczętych budów tylko w niektórych miesiącach przekraczała 600 tys. W szczycie boomu na rynku nieruchomości było to jednak grubo ponad 2 mln obiektów.

130224.hb.daily.01.250x164Od dewelopera

W ofercie sprzedaży w inwestycji przy ul. Szerokiej firmy Murbud Invest, pozostało ostatnie wolne mieszkanie w cenie 405 tys. zł. Inwestycja przy ul. Szerokiej w Szczecinie obejmuje 10 budynków wolnostojących 2 – lokalowych, w dzielnicy Pogodno. Łącznie kompleks tworzy 20 lokali 2 -poziomowych o powierzchni 108,5 m kw. każdy. Do każdego lokalu przynależny też jest ogródek o pow. ok. 80-100 m kw. oraz dwa miejsca parkingowe. Wszystkie mieszkania posiadają osobne wejścia. Z uwagi na małą powierzchnię zabudowy wokół budynków będzie dużo terenów zielonych. Całość będzie ogrodzona.

Home Broker Daily, nr 777 – pobierz.

Zespół analiz
Home Broker