Włochy: mieszkania coraz mniejsze i coraz droższe
Kiedyś 130 teraz 90 metrów kwadratowych
Jak przypomniano do włoskich rodzin należy 81% budownictwa mieszkaniowego na Półwyspie Apenińskim. W 1968 powierzchnia średniego mieszkania wynosiła 130 metrów kwadratowych. Dziś jest ono mniejsze o całe czterdzieści metrów. Powodem tego, jak sądzą eksperci, jest przede wszystkim kryzys demograficzny i kurczenie się włoskich rodzin, a także wzrost cen mieszkań.
Pół wieku temu nowe mieszkanie w Rzymie kosztowało średnio ćwierć miliona lirów, to jest 125 euro za metr kwadratowy, co dzisiaj odpowiadałoby sumie 4.700-5.200 euro za m2.
Zwraca się również uwagę na fakt, że większa powierzchnia wykorzystywana była pięćdziesiąt la temu na przedpokój, który był oddzielnym pomieszczeniem z prawdziwego zdarzenia oraz na kuchnię: Włosi w 1968 nigdy nie zadowoliliby się ślepą kuchnią, ani wnęką kuchenną. Wystarczała im natomiast jedna łazienka, podczas gdy dzisiaj normą są dwie.
Mała rodzina, małe mieszkanie
Mieszkania mogą być mniejsze, ponieważ mniejsze są dziś włoskie rodziny. Aż 58% z nich składa się z jednej lub dwóch osób. Na wybór młodych może liczyć tylko nowe budownictwo, ponieważ zaledwie jedna czwarta mieszkań w starym budownictwie ma mniej niż dwa pokoje.
Tak kiedyś poszukiwane mieszkania czteropokojowe straciły na atrakcyjności. Jak mówi Carlo Giordano, szef portalu Immobiliare.it, dodatkowa powierzchnia, która kiedyś była przejawem zamożności i mogła zapewniać wygodę, dzisiaj stała się dodatkowym kosztem, bo mieszkanie trzeba umeblować i urządzić. Jego zdaniem właściciele starych kamienic powinni je przebudować, by na tym samym metrażu powstało więcej mniejszych mieszkań.
Malejące czynsze, bardziej dostępne kredyty
Z ogłoszeń o sprzedaży mieszkań, od kawalerek po sześciopokojowe, wynika, że najwięcej małych jest do dyspozycji w Mediolanie, gdzie stanowią 44 procent całości, znacznie mniej w Bolonii (26%), zupełną rzadkością zaś są na włoskim południu, gdzie stanowią tylko piętnaście procent mieszkań wystawionych na sprzedaż. Na przeciwnym biegunie jest Genua, gdzie aż 24% sprzedawanych mieszkań ma ponad pięć pokoi.
We własnym mieszkaniu mieszka 77,4% włoskich rodzin. Pozostałe są najemcami. Według Immobiliare.it ich liczba w roku ubiegłym wzrosła o 2,9% w porównaniu z 2016. Jak uważa szef portalu, nic na to nie wskazywało, ponieważ Włosi przywiązują ogromną wagę do nieruchomości, a łatwość, z jaką ostatnio można uzyskać kredyt na mieszkanie, sprzyja zakupom. Czynsze jednak maleją. Średnia krajowa wynosi teraz 579,60 euro miesięcznie za mieszkanie dwupokojowe. Najwyższa jest w stołecznym regionie Lacjum (751,20 euro).