Wielkanocny rajd na giełdach
Główne giełdy europejskie we wtorek kontynuowały rozpoczętą tuż przed świętami zwyżkę. Szczególnie dobrze radził sobie wskaźnik we Frankfurcie, zwyżkujący pod koniec dnia o prawie 1,9 proc. Nasze indeksy z tego optymizmu także skorzystały, ale zdobycze byków były o połowę mniejsze.
Poświąteczną sesję warszawscy inwestorzy zaczęli bardzo asekuracyjnie. Indeksy największych spółek oraz szerokiego rynku trzymały się blisko czwartkowego zamknięcia. Jedynie wskaźniki małych i średnich firm zwyżkowały na otwarciu po 0,4-0,5 proc. Nastroje szybko się poprawiły pod wpływem optymizmu na głównych parkietach europejskich. Podążający za DAX-em WIG20 szedł w górę, jednak z dynamiką o połowę słabszą. Wczesnym popołudniem zyskiwał 0,8 proc., podobnie jak wskaźniki pozostałych segmentów naszego rynku.
W gronie blue chips zdecydowanie przeważały walory zyskujące na wartości. Wczesnym popołudniem po kilka dziesiątych procent pod kreską znajdowały się jedynie akcje Aliora, Eurocash, JSW, Orange i PGE. Za odrabianie strat wzięły się energicznie papiery, które ostatnio najmocniej ucierpiały. Akcje Kernela drożały o ponad 4 proc., a walory LPP rosły o ponad 3,5 proc. Po ponad 1 porc. W górę szły po południu papiery PKO i PGNiG. Spośród trzydziestki dużych spółek przekraczającą 2 proc. zwyżką wyróżniały się akcje Banku Handlowego.
W segmencie średniaków wczesnym popołudniem na minusie znajdowała się około jedna trzecia walorów. W tej grupie prym wiodły zniżkujące o ponad 3 proc. papiery Action, odchorowujące informację o emisji akcji bez prawa poboru. O ponad 2 proc. taniały walory Elektrobudowy, docierając do poziomu najniższego od prawie dwóch lat. Gwiazdą były drożejące o niemal 7 proc. akcje Kopeksu w reakcji na rekomendację kupna wydaną przez IDM i wycenę, sięgającą 19,2 zł, czyli poziomu o 55 proc. wyższego niż kurs czwartkowego zamknięcia. Kilka dni wcześnie walory spółki zaliczyły mocną przecenę i dotarły do dołka z końca stycznia. Po 4,5 proc. zwyżkowały akcje Astarty i Getinu, poszkodowane w wyniku wydarzeń na Ukrainie. Niewiele ustępowały im papiery Vistuli. Na szerokim rynku uwagę zwracał przekraczający 20 proc. skok notowań walorów Agrotonu. W czołówce znalazły się także akcje Coal Energy i Sadovaya. WIG Ukraina zyskiwał ponad 2 proc. O ponad 15 proc. drożały akcje Orco, po informacji o przejęciu od swej spółki zależnej należności wobec Pekao, związanych z apartamentowcem Złota 44.
Bardzo dobre nastroje panowały na głównych giełdach europejskich. Po porannej zwyżce o kilka dziesiątych procent, indeksy w Paryżu i Londynie wczesnym popołudniem zwyżkowały po około 1 proc. O 1,5 proc. w górę szedł niemiecki DAX, kontynuując trwający od trzech sesji rajd, w wyniku którego zyskał już ponad 4 proc., zacierając fatalne wrażenie po silnym tąpnięciu z 15 kwietnia i odrabiając sporą część strat po niedawnej korekcie. We wtorek lepiej od DAX-a radził sobie jedynie rosnący o ponad 2 proc. indeks giełdy ukraińskiej. Wall Street wystartowała z niewielką zwyżką, a byki powoli zwiększały jej skalę. Po godzinie handlu tamtejsze główne indeksy zyskiwały po 0,4 proc., a Nasdaq szedł w górę o 0,8 proc.
WIG20, WIG30 i WIG ostatecznie zwyżkowały po 1 proc., mWIG40 wzrósł o 1,2 proc., WIG50 o 0,9 proc., a WIG250 o 0,5 proc. Obroty wyniosły zaledwie 461 mln zł.
Roman Przasnyski,
Open Finance