Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy – czy będzie kolejna rekordowa zbiórka?
Dariusz Łukawski: Fundacja jest świetnym „wehikułem” dla innych organizacji, żeby poprawić PR, CSR, wizerunek. Czy to trochę nie zaciera idei zbiorowego, bezinteresownego pomagania?
Jerzy Owsiak: Widzisz, przez te lata biznes, zwłaszcza w Polsce, też zmienił się bardzo i także ludzie zarządzający wielkimi korporacjami nie dość, że docenili świat organizacji pozarządowych, to zaczęli także z niego czerpać. Pierwsze Finały to oczywiście były akcje wspierane przez pojedynczych biznesmenów, ale raczej działo się to impulsywnie, pod wpływem emocji. Ktoś przychodził do studia i zostawiał autentycznie worek pieniędzy. Dziś działające z nami firmy i korporacje to dla nas ogromnie ważni partnerzy, którzy są przy nas cały rok, razem realizujemy ogromne projekty, jesteśmy sobie oddani i wierni. Stawiamy na współpracę wieloletnią, konsekwentną, z pomysłem i celami do zrealizowania.
Jak ktoś chce wyłożyć czasem nawet ogromne pieniądze tylko po to, by posłużyć się serduszkiem Orkiestry lub na siłę się do niej „przytulić” – nawet nie zaczynamy rozmawiać. Zresztą Polacy, widząc czasem takie pomysły, również reagują na to negatywnie i podobne podejście przynosi więcej negatywnych niż pozytywnych efektów.
Orkiestra cały czas ma w sobie szaleństwo i rock’n’roll, ale dziś to także bardzo sprawnie działająca organizacja i silna marka. Współpracując z innymi silnymi markami, cały czas zwiększamy nasze możliwości.
Dlatego realna wartość tych zakupionych urządzań jest znacznie większa niż wydane przez WOŚP złotówki. Bo kupując w skali całej Polski i stosując wypracowany od początku przez nas mechanizm konkursu ofert, udaje nam się kupować sprzęt znacznie taniej niż po rynkowych wartościach. Czasem uzyskujemy 20% rabatu, a czasem ponad połowę ceny, wiele zależy od odwagi i postawy firm oferujących urządzenia. Ale zawsze sprzęt, jaki WOŚP kupuje dla szpitali, to urządzenia najnowocześniejsze i na najwyższym światowym poziomie.
Jesteś cenionym mówcą motywacyjnym. Jakie jest najważniejsze przesłanie Owsiaka-menedżera?
− Żeby nigdy nie działać samotnie, ale zawsze w ekipie ludzi oddanych wspólnej sprawie – czy biznesowi, czy idei społecznej, czy każdej innej. Żeby być konsekwentnym, realizować swoje pomysły do końca.
Żeby rozmawiać z ludźmi prostym językiem i mówić wprost, a nie „na około”. Żeby zawsze iść za swoimi marzeniami i nigdy z nich nie rezygnować.
Na swoich wykładach, które prowadzę dla firm, motywując ich załogi do pracy, pokazuję to wszystko na masie filmów i przykładów z całej historii Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Zawsze mam w tle materiały, gdzie widać jak zmienialiśmy się my, jako społeczeństwo i jak zmieniała się Orkiestra, a jednocześnie – że fundament, wartość i idea jest ta sama − i jesteśmy jej całkowicie oddani.
Cały wywiad Dariusza Łukawskiego z Jerzym Owsiakiem w najbliższym wydaniu Miesięcznika Finansowego BANK.