Wiceprezes ZBP o luce inwestycyjnej w polskiej gospodarce
W rozmowie z BANK.pl Bartosz Kublik nawiązał do debaty prezesów podczas Forum Bankowego. Jak wskazał – prezesi największych polskich banków wymienili szereg problemów stojących przed polską gospodarką. Mówili o konieczności przywrócenia dialogu społecznego, konsultacji przed uchwalaniem przez rząd, parlament i regulatorów nowych przepisów.
Prezesi banków komercyjnych zwracali uwagę na potrzebę zniwelowania luki inwestycyjnej w Polsce oraz na warunki, które należy spełnić, aby inwestycje firm się odrodziły.
Przypomniał, że wg zapowiedzi poprzedniego rządu stopa inwestycji powinna w Polsce wynosić 25%. Obecnie inwestycje w stosunku do PKB wynoszą 16%.
Wiceprezes ZBP zauważył, że podobne tematy były omawiane podczas Strategicznej Szkoły Polskiego Sektora Bankowości Spółdzielczej.
Za mało inwestycji w gospodarce
W czasie naszej rozmowy został poruszony także wątek malejącego finansowania przez banki realnej gospodarki i coraz większych zakupów przez sektor bankowy obligacji skarbowych i bonów pieniężnych NBP, czyli finansowania potrzeb pożyczkowych państwa.
Jak się okazuje, w relacji do posiadanych aktywów, banki spółdzielcze procentowo w większym stopniu finansują państwo niż robią to banki komercyjne.
Bartosz Kublik wyjaśnił to zjawisko faktem, że w sektorze MSP i mikrofirm doszło do dramatycznego spadku inwestycji, w znaczniejszym stopniu niż w większych przedsiębiorstwach.
Tymczasem banki spółdzielcze przede wszystkim finansują mniejsze podmioty. Natomiast banki komercyjne mają w swoich portfelach kredytowych większe firmy.
Mówiąc o pomysłach na pobudzenie inwestycji i popytu na kredyt inwestycyjny – Bartosz Kublik wskazywał na konieczność tworzenia zachęt do długoterminowego oszczędzania, co znakomicie ułatwiłoby udzielanie długoterminowych kredytów inwestycyjnych.
Zauważył, że temu celowi służyłoby zmodyfikowanie podatku od zysków kapitałowych.
Dwa warianty modyfikacji podatku bankowego
Podobnie zmiany w podatku bankowym mogłyby przyczynić się do łatwiejszego finansowania inwestycji. „Chodzi o to, aby nie karać banków za aktywność, szczególnie jeśli chodzi o kredyty inwestycyjne” – powiedział Bartosz Kublik.
Jego zdaniem są możliwe dwa warianty modyfikacji podatku bankowego.
W pierwszym wariancie pewne klasy kredytów, służących inwestycjom w zazielenienie gospodarki, automatyzację, robotyzację – powinny być wyłączone z zakresu podatku bankowego.
W drugim wariancie, o czym mówiono podczas debaty prezesów, możliwe byłoby przeniesienie obciążeń z podatku bankowego do podatku CIT płaconego przez banki, tak aby wpływy podatkowe państwa nie zmalały.
W takim wariancie zniknęłoby swoiste „karanie” banków za kredytowanie firm i konsumentów.
Jednak w przypadku tego wariantu – zdaniem Bartosza Kublika – należałoby uwzględnić specyfikę banków spółdzielczych. Banki te w tej chwili nie płacą podatku bankowego, bowiem tym podatkiem są obłożone aktywa banków od wysokości 4 miliardów złotych. Jak na razie banki spółdzielcze mają mniejsze aktywa i z tego powodu nie płacą podatku bankowego.
Jednak jak zauważył wiceprezes ZBP – banki te pełnią ważną rolę w aktywizacji społeczności lokalnych, w dużym stopniu zagrożonych wykluczeniem finansowym.
Z tej przyczyny uważa, że w dyskusjach należałoby przekonać stronę rządową do pewnych ulg w tak zmienianym podatku CIT, w odniesieniu do banków spółdzielczych.