W tym roku bezrobocie może być jeszcze niższe
Stopa bezrobocia w sierpniu tego roku wynosiła 5,2%, zaś w rejestrach powiatowych urzędów pracy było zarejestrowanych 866,7 tys. osób. Liczba osób zarejestrowanych w porównaniu z końcem lipca spadła o 1,7 tys. osób – szacuje Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej.
Brak zmiany wartości stopy bezrobocia w sezonie wakacyjnym
Patrząc na dane z lat ubiegłych, brak zmiany wartości stopy bezrobocia w sezonie wakacyjnym, jest typowy dla naszego rynku pracy. Doświadczenia lat ubiegłych wskazują, że możemy się spodziewać jeszcze niewielkiego spadku wartości tego wskaźnika we wrześniu.
Obecna sytuacja jest korzystna dla osób, które wcześniej miały problemy ze znalezieniem pracy. Czas poszukiwania pracy (choć różny w zależności od regionu, branży czy posiadanych kwalifikacji) jest znacząco krótszy niż jeszcze kilka lat temu. Ponadto pracodawcy są częściej skłonni finansować dopasowanie kwalifikacji potencjalnego pracownika do potrzeb danego stanowiska pracy.
Czytaj także: GUS: stopa bezrobocia zarejestrowanego spadła do 5,2 proc. w lipcu >>>
Odczuwalny brak pracowników na rynku pracy
Niskie bezrobocie, wynoszące w niektórych powiatach mniej niż 2%, oznacza odczuwalny brak pracowników na rynku pracy. Dla wielu przedsiębiorstw wiąże się to nie tylko ze wzrostem kosztów rekrutacji, ale przede wszystkim trudnościami w utrzymaniu dotychczasowej wielkości produkcji czy brakiem możliwości dalszego rozwoju. Trendy demograficzne wskazują na to, że osób w wieku produkcyjnym raczej w kolejnych latać będzie ubywać, co powoduje, że problem braku pracowników będzie się pogłębiał.
Konieczne jest podjęcie działań na rzecz aktywizacji osób, które obecnie są poza rynkiem pracy – w szczególności chodzi o osoby po 50 roku życia, które z jakiś powodów zaprzestały lub nie podjęły nigdy pracy zawodowej, a także osoby niepełnosprawne, zdolne do podjęcia pracy. W sytuacji spadku bezrobocia zadania z tym związane mogłyby realizować powiatowe urzędy pracy, które mają doświadczenie i odpowiednie zasoby kadrowe.
Należałoby również rozpocząć rzetelną dyskusję nad polityką migracyjną. Niezbędne wydaje się określenie, ilu i o jakich kwalifikacjach migrantów zarobkowych należałoby przyjąć do kraju, aby uzupełnić istniejące niedobory pracowników i wypełnić rosnącą lukę kompetencyjną, szczególnie dotkliwą w niektórych branżach.