W przetargach publicznych umowy muszą być waloryzowane
Nadal w wielu specyfikacjach istotnych warunków zamówienia (SIWZ) zamawiający nie uwzględniają - choć powinni - obowiązku waloryzowania umów. Jest to sprzeczne z brzmieniem ustawy, istotnie pogarsza sytuację wykonawców, którzy zmuszeni są do zaskarżania zapytań przetargowych do Krajowej Izby Obrachunkowej. KIO podziela argumenty przedsiębiorstw, nakazując zamawiającym dokonanie zmian w treści specyfikacji zamówienia - zauważa Konfederacja Lewiatan.
W 2014 roku znowelizowano – niezwykle istotną dla funkcjonowania polskiego rynku pracy – ustawę Prawo zamówień publicznych. Bez wątpienia udało się tego dokonać dzięki wieloletnim, konsekwentnym i wspólnym działaniom związków zawodowych, pracodawców oraz strony rządowej. Uczestnicy rynku jednoznacznie opowiedzieli się za uzdrowieniem sytuacji w sektorze publicznym. Nowe regulacje mają umożliwić wykonawcom skuteczne realizowanie usług w przypadku zmian stawki VAT, wysokości minimalnego wynagrodzenia oraz zasad podlegania ubezpieczeniom społecznym i zdrowotnym.
Wykonawcy kwestionują postanowienia ogłoszeń o zamówieniu oraz SIWZ – w wielu wypadkach uważają je za sprzeczne z przepisami zawartymi w znowelizowanej ustawie Prawo zamówień publicznych. Twierdzą, że choć zamawiający wpisuje do specyfikacji klauzule weryfikacyjne, to tak naprawdę większość z nich nie reguluje mechanizmów waloryzacji. Często bowiem klauzule te są ustalane na nieracjonalnym rynkowo poziomie.
– Zdarzają się sytuacje, w których zamawiający uwzględnia w SIWZ zapis, że waloryzacja nastąpi tylko wtedy, kiedy np. minimalna pensja wzrośnie o 5%. Dane historyczne pokazują, że ten przepis praktycznie nie ma szans realizacji, bo w ostatnich latach nie było takiego przypadku. Warto podkreślić, że klauzule waloryzacyjne – według art. 142 ust. 5 ustawy Prawo zamówień publicznych – powinny zostać zastosowane przy okazji każdego, nawet jedno- lub dwuprocentowego wzrostu obowiązkowych obciążeń. Postepowanie zgodnie z intencją ustawodawcy będzie miało ogromne znaczenie zwłaszcza od 1 stycznia 2016 roku, kiedy zacznie obowiązywać ustawa nakładająca stawkę ZUS we wszystkich umowach zleceniach. Ponadto trzeba pamiętać, że waloryzacja nie tylko pozwala wykonawcom na otrzymanie sprawiedliwego wynagrodzenia za usługę, ale także poprawia sytuację pracowników. To dzięki niej zatrudnieni nie muszą się obawiać, że zostaną zwolnieni na skutek nieprzewidzianego wzrostu obciążeń pracodawcy – komentuje Marek Kowalski, przewodniczący Rady Zamówień Publicznych Konfederacji Lewiatan.
W ostatnim czasie do KIO wpłynęło odwołanie firmy Impel Cleaning, która zarzuciła zamawiającemu – Uniwersyteckiemu Dziecięcemu Szpitalowi Klinicznemu w Białymstoku, że warunki przetargu na usługę utrzymania czystości zostały opracowane sprzecznie z literą prawa. W zapisach przetargowych nie włączono poprawnie tzw. klauzul waloryzacyjnych, co w praktyce oznacza, że wykonawca – w przypadku pojawienia się nieprzewidzianych zmian w obciążeniach publicznoprawnych – nie będzie mógł uwzględnić ich w ostatecznych rozliczeniach. W efekcie, nawet pozornie niewielka zmiana np. podatku VAT czy zmiana poziomu płacy minimalnej może skutkować znaczącym wzrostem kosztów wykonawcy, bez możliwości odzyskania ich równowartości od zamawiającego. Ma to szczególne znaczenie w zamówieniach, w których większość kosztów stanowią wynagrodzenia pracowników – zwłaszcza w branżach usługowych. Nie można bowiem dopuścić do sytuacji, gdy wzrost obciążeń fiskalnych obniży pensję, jaką pracownik otrzymuje do ręki. Zamawiający zawsze powinien wkalkulować w budżecie wynagrodzenia pracowników z uwzględnieniem podatków, składek na ubezpieczenia – także w tej części, którą obowiązkowo odprowadza pracownik.
KIO pozytywnie ustosunkowała się do zastrzeżeń i nakazała zamawiającemu dokonanie stosownych zmian treści specyfikacji istotnych warunków zamówienia podkreślając, że wysokość waloryzacji powinna być wprost zależna od wzrostu obciążeń publicznoprawnych wykonawcy.
Uwzględnianie w SWIZ klauzul waloryzacyjnych w postaci zgodnej z literalnym brzmieniem regulacji umożliwi przedsiębiorstwom funkcjonowanie w zdecydowanie bardziej przewidywalnym otoczeniu prawnym. Uszczegółowiony mechanizm waloryzacji – obejmujący zmiany stawki VAT, wysokości minimalnego wynagrodzenia oraz zasad podlegania ubezpieczeniom społecznym i zdrowotnym – gwarantuje firmom pewność prowadzenia swojego biznesu w dłuższym okresie czasu. Tylko w takim przypadku wykonawca będzie świadomy, że jego usługi rozliczane są uczciwie, co istotnie wpłynie także na jakość usług świadczonych przez podmiot realizujący zamówienie oraz sytuację zatrudnionych pracowników. Każda zmiana obowiązkowych obciążeń fiskalnych w istotny sposób wpływa bowiem na bilansowanie kontraktów publicznych – przykładowo w usługach – obecna zyskowność oscyluje zaledwie na poziomie 5%.
– Zmiany w sporządzaniu SIWZ muszą nastąpić jak najszybciej. Zdajemy sobie z tego sprawę – Konfederacja Lewiatan aktywnie wspiera wszystkich uczestników rynku, zwłaszcza zamawiających. Specjalnie dla nich został opracowany m.in. katalog dobrych praktyk, który ma na celu ułatwienie opracowywania specyfikacji oraz pełną i zgodną z intencją ustawodawcy realizację nowych zapisów prawnych – dodaje Marek Kowalski.
Katalog jest krokiem milowym w kierunku dalszej profesjonalizacji systemu zamówień publicznych. Uwzględnia on tak istotne aspekty jak: wdrażanie w procedurach przetargowych jasnych kryteriów jakościowych i odejście od dominującej roli kryterium ceny, wymaganie zatrudnienia pracowników na umowy o pracę do realizacji konkretnych zamówień publicznych oraz pełną waloryzację umów.
Zdaniem zdecydowanej większości ekspertów rynku zamówień publicznych tylko pełna waloryzacja umów w toku może poprawić sytuację w sektorze publicznym. Zamawiający powinni dokonywać waloryzacji w oparciu o stawki brutto. Koszt wynagrodzenia obejmuje bowiem nie tylko kwotę wypłacaną pracownikowi, ale także odprowadzane podatki i składki na ubezpieczenia społeczne.
Marek Kowalski
ekspert Konfederacji Lewiatan