W pierwszej połowie roku o 21 procent mniej kredytów inwestycyjnych dla mikroprzedsiębiorców
– W sektorze produkcyjnym działalność opiera się na aktywach trwałych, które powstały w wyniku zrealizowanych inwestycji. Ograniczenie inwestowania w tym sektorze spowodowało najniższe dynamiki akcji kredytowej ze wszystkich branż. W średniej i długiej perspektywie, brak inwestycji przełoży się negatywnie na potencjał rozwojowy polskiej gospodarki. Jednocześnie obniży to poziom konkurencyjności przedsiębiorców polskich w porównaniu do zagranicznych – mówi dr hab. Waldemar Rogowski, główny analityk Grupy BIK.
Sytuacja gospodarczo – polityczna, a także wciąż trwająca wojna w Ukrainie powodują niepewność, nie sprzyjają aktywności inwestycyjnej wśród mikroprzedsiębiorców. Skutkuje to równocześnie ograniczonym popytem na finansowanie inwestycji, a w konsekwencji spadkiem akcji kredytowej w kredytach inwestycyjnych.
Nadal wysoka inflacja napędza zapotrzebowanie na gromadzenie zapasów, a sytuacja gospodarcza często wymusza wydłużenie terminów płatności. To zaś stymuluje popyt na kredyty finansujące bieżącą działalność firm.
Pogarsza się jakość kredytów dla mikroprzedsiębiorców
W okresie ostatnich dwunastu miesięcy pogorszył się (wzrósł o 1,99 p.p.) ogólny Indeks jakości kredytów dla mikrofirm.
Największy wzrost szkodowości wystąpił w przypadku kredytów obrotowych (+3,77 p.p.) oraz kredytów w rachunku bieżącym (+1,98 p.p.)
Na koniec czerwca br. najwyższą szkodowością, na poziomie 11,73% charakteryzowały się kredyty obrotowe. Na tym tle bardzo dobrze prezentują się kredyty inwestycyjne, których poziom szkodowości jest niski i wyniósł 2,95%.
Najgorzej w budowlance
Z perspektywy branż jakość jest zróżnicowana. W porównaniu do czerwca 2022 r. BIK Indeks Jakości pogorszył się (wzrósł) we wszystkich branżach. Najbardziej w budownictwie (+2,41 p.p.), produkcji (+2,17 p.p.) oraz usługach (+2,15 p.p.).
Obecnie średnia wartość BIK Indeksu Jakości dla firm budowlanych wynosi 6,65% i jest lepsza tylko od firm usługowych, których poziom szkodowości wynosi 6,81%.
– Wpływ na najwyższe pogorszenie jakości kredytów spłacanych przez firmy budowlane miała sytuacja na rynku deweloperskim. Zmniejszenie liczby nowo realizowanych inwestycji oraz wyhamowanie tempa sprzedaży nowych nieruchomości ograniczyło skalę działalności firm budowlanych. Jeżeli do tego dodamy wzrost cen materiałów budowlanych i robocizny, to część zrealizowanych kontraktów obniżyła swoją rentowność a nawet stała się trwale nierentowna. Skutkuje to w konsekwencji przyrostem zaległości branży budowlanej. – wyjaśnia główny analityk Grupy BIK.