W dobie pandemii koronawirusa subskrypcje usług cyfrowych podbijają serca i portfele Polaków
Model biznesowy, w którym klient nie kupuje produktu na własność, ale otrzymuje dostęp do danej usługi na zasadzie subskrypcji szybko zyskuje na popularności, zwłaszcza w Stanach Zjednoczonych i państwach Europy Zachodniej. Santander Consumer Bank postanowił sprawdzić w jaki sposób Polacy podchodzą do usług subskrypcyjnych, szczególnie w zakresie usług cyfrowych. Jak dowodzi raport „Polaków portfel własny – zakupy w dobie pandemii”, korzysta z nich już niemal połowa z nas, z czego najwięcej płaci za dostęp do platform z filmami i serialami takimi jak Netflix, HBO GO czy Amazon Prime (35 proc.). Wśród młodszych Polaków serwisy te praktycznie zastąpiły tradycyjną telewizję, co widać po odpowiedziach badanych przez bank. Subskrybowanie ich deklaruje aż 72 proc. ankietowanych w wieku 18-29 lat i 50 proc. 30-latków. Dostęp do zróżnicowanej oferty filmów i seriali jest istotny niezależnie od dochodów, korzysta z niej co czwarty Polak zarabiający do 1999 zł miesięcznie (26 proc.).
Na drugim miejscu wśród najczęściej subskrybowanych usług znalazły się serwisy streamingowe z muzyką takie jak Spotify czy Tidal, których używa 12 proc. z nas. Mniejsze zainteresowanie ich subskrypcjami wiąże się pewnie z tym, że w przeciwieństwie do filmów i seriali mają one większą konkurencję ze strony choćby radiostacji internetowych. Subskrypcje serwisów z muzyką są raczej domeną osób o wysokich dochodach, przekraczających 5000 zł miesięcznie (31 proc.), chociaż podobnie jak w przypadku platform do oglądania filmów, najbardziej interesują się nimi dwudziestolatkowie (31 proc.) i trzydziestolatkowie (17 proc.).
Czytaj także: W czasie pandemii koronawirusa co trzeci z nas częściej kupuje online, rośnie popularność BLIKA >>>
– Model subskrypcyjny staje się coraz bardziej popularny wśród Polaków. Najwięcej z nas korzysta z niego w celach rozrywkowych, jednak nie brakuje osób, które subskrybują w ten sposób narzędzia wykorzystywane w pracy czy codziennym życiu np. do obróbki zdjęć czy nawigacji – mówi Magdalena Grzelak, Rzecznik Prasowy z Santander Consumer Banku. – Jest to popularne rozwiązanie zwłaszcza wśród czterdziestolatków (16 proc.).
W czasie pandemii z różnego rodzaju subskrypcji korzysta już 49 proc. Polaków. Jeśli ten trend będzie rósł, możliwe, że już niedługo dojdzie do sytuacji, gdzie większość z nas będzie posiadała jakąś usługę w modelu subskrypcyjnym.
Subskrypcja dla młodych i zamożnych
Jak pokazuje badanie Santander Consumer Banku, usługi subskrypcyjne są najbardziej popularne wśród najmłodszej grupy ankietowanych w wieku 18-29 lat. Tylko 11 proc. z nich nie ma wykupionej żadnej subskrypcji. Ten model jest też często wybierany przez osoby mieszkające w metropoliach powyżej 500 tys. mieszkańców takich jak Warszawa, Wrocław czy Łódź (z podobnych usług nie korzysta tam tylko 44 proc. mieszkańców). Odsetek osób nieposiadających żadnej subskrypcji wyraźnie spada też w przypadku osób zarabiających od 4000 do 4999 zł miesięcznie i Polaków osiągających dochody powyżej 5000 zł (wynosi kolejno 33 i 29 proc.).
Gorzej wygląda sytuacja w odniesieniu do starszych grup wiekowych. W pokoleniu czterdziestolatków i pięćdziesięciolatków z żadnej formy subskrypcji nie korzysta ponad połowa osób (kolejno 53 i 56 proc.). Wśród seniorów w wieku 60-69 lat odsetek ten wynosi już 80 proc. Również zarabiający najmniej częściej rezygnują z możliwości posiadania podobnych usług. Ponad połowa osób o dochodach nie przekraczających 2000 zł miesięcznie nie jest zainteresowana tym modelem biznesowym (58 proc.).
– Subskrypcje podbijają serca Polaków, z uwagi na swoją elastyczność, a także duże zasoby treści. Większości platform subskrypcyjnych umożliwia zakończenie korzystania z ich usług w dowolnym momencie, nie wymagają one wiązania się długoterminowymi umowami. Dodatkowo, coraz częściej dostęp do subskrypcji jest częścią oferty operatorów komórkowych czy dostawców internetu, to upowszechnia tego typu rozwiązania i powoduje, że konsumenci coraz bardziej się do nich przywiązują – podsumowuje Magdalena Grzelak, Rzecznik Prasowy z Santander Consumer Banku.
Płatność głównie kartą kredytową
Na popularność subskrypcji może wpływać również fakt, że jest to rozwiązanie szybkie i wygodne, co ma wielkie znaczenie zwłaszcza wśród osób młodych w wieku 20 lub 30-kilku lat, które najczęściej korzystają z tego modelu dostępu do treści. Zajęci pracą lub studiami, nie muszą już pamiętać o comiesięcznych płatnościach – po zarejestrowaniu swojej karty debetowej lub kredytowej na platformie dostawcy usługi, należność za nią jest ściągana automatycznie. Jest to istotna funkcja, bo jak wynika z najnowszego badania Santander Consumer Banku, już 13 proc. z nas używa karty kredytowej do płacenia w kanale online, w tym co dwunasty 18-29 latek i co dziesiąta osoba w przedziale 30-39 lat (kolejno 8 i 10 proc.).
– Karta kredytowa jest jednym z najpopularniejszych sposobów płatności na platformach umożliwiających subskrypcję różnych usług. Przy obecnych trendach nie powinno, więc dziwić, że spore zainteresowanie nimi wykazują coraz młodsi klienci. Karta staje się przepustką dostępu do świata treści szukanych przez nich w ofercie serwisów z całego świata – dodaje Magdalena Grzelak, Rzecznik Prasowy z Santander Consumer Banku.
Ogólnopolskie badanie, na potrzeby raportu “Polaków portfel własny – zakupy w dobie pandemii” przeprowadzone zostało na zlecenie Santander Consumer Banku – banku od kredytów w ankiecie telefonicznej, przeprowadzonej przez Instytut IBRiS pod koniec listopada 2020 r. W badaniu udział wzięła reprezentatywna grupa dorosłych Polaków. Próba n=1000.