Ubezpieczenie potrzebne też na polskich stokach
Koszty leczenia dzieci i płacących składki dorosłych w Polsce automatycznie pokrywa NFZ. Są jednak sytuacje, które grożą znacznymi wydatkami.
Wyjeżdżając w polskie góry, turyści ryzykują koniecznością zapłaty z własnej kieszeni nawet kilkuset tysięcy złotych odszkodowania za kontuzje spowodowane u innych użytkowników. Złamana noga przypadkowej osoby czy nawet jej zniszczony sprzęt mogą okazać się dotkliwe dla kieszeni narciarza.
Mondial Assistance zwraca uwagę, że przed takimi wydatkami chroni odpowiednie ubezpieczenie, które powinno zawierać 3 ważne składowe: NNW, OC oraz ubezpieczenie bagażu podróżnego, w tym przede wszystkim sprzętu narciarskiego.
„Pozwy wynikające z wypadku na stoku to norma zagranicą. Także w Polsce zwiększa się ich ilość” – zauważa Tomasz Brożyna, dyrektor sprzedaży i marketingu w Mondial Assistance.
„Poszkodowany ma pełne prawo żądać zadośćuczynienia za uszczerbek na zdrowiu czy zniszczenie sprzętu. Takie żądania sięgają dziesiątek, a nawet setek tysięcy złotych” – dodaje.
Przy zakupie ubezpieczenia należy oczywiście także pamiętać, że wszelkie atrakcje na stoku czy sportowa formuła zimowego wyjazdu wiążą się z koniecznością wykupienia zwyżki za amatorskie uprawianie sportów wysokiego ryzyka. Zarówno snowboard, jak i narciarstwo do takich są zaliczane.
Źródło: PIU