Ubezpieczenie na wakacje. Te 6 pytań pomogą wybrać ci najlepsze dla ciebie
Nie zapomnijmy także o dokładnym zapoznaniu się z treścią Ogólnych Warunków Ubezpieczenia (OWU), dzięki temu będziemy mieć pewność, że wakacje będą udane i w pełni bezpieczne.
Dokąd i po co się wybieram?
Towarzystwa ubezpieczeniowe uzależniają ceny polis od położenia danego kraju na mapie świata. Stąd też, jadąc do USA czy Japonii za ubezpieczenie zapłacimy więcej niż w przypadku podróżowania w obrębie Europy. Pamiętajmy, aby w polisie uwzględnić cel wyjazdu. Jeżeli planujemy uprawiać sporty podwyższonego ryzyka lub pracować, koniecznie rozszerzmy o te elementy swoją ochronę. W przeciwnym razie, jeśli poszkodowany nie wykupił odpowiedniego pakietu, ubezpieczyciel nie pokryje tych kosztów. Dla wielu podróżujących nie zawsze oczywistym jest, jakie sporty uznawane są przez ubezpieczyciela za ekstremalne. Aby rozwiać wszelkie wątpliwości, warto sprawdzić to jeszcze przed zakupem polisy. Jeśli dodatkowo zabieramy ze sobą także sprzęt, np. deskę windsurfingową, nie zapomnijmy o ubezpieczeniu naszego sprzętu.
Niestabilna sytuacja polityczna to podstawowe wyłączenie w ogólnych warunkach każdego ubezpieczenia. Dowiedz się, czy twój wymarzony kierunek nie znajduje się na liście UHRC (Ultra High Risk Countries) – krajów podwyższonego ryzyka. Pamiętaj, że choć nie każdy, większość ubezpieczycieli wyłącza ochronę w przypadku ataku terrorystycznego lub stanu wyjątkowego. Sprawdź, czy wybrany kraj znajduje się na sporządzanej przez MSZ liście państw o wysokim ryzyku i upewnij się, czy w przypadku związanych z tym niespodziewanych okoliczności, twoje ubezpieczenie zadziała.
Ile powinna wynieść suma ubezpieczenia?
Najważniejszym elementem ubezpieczenia turystycznego jest kwota pozwalająca na pokrycie kosztów leczenia. Daje ona pewność, że w razie jakichkolwiek problemów towarzystwo opłaci za nas koszty rehabilitacji, hospitalizacji lub transportu medycznego. Jeszcze przed zakupem polisy należy sprawdzić ceny usług klinicznych w kraju, do którego jedziemy, co pozwoli nam wybrać odpowiednią sumę ubezpieczenia. W przypadku podróży po Europie suma ubezpieczenia powinna wynosić około 200-300 tys. zł, natomiast poza nią powinna zaczynać się od 500 tysięcy złotych.
Suma ubezpieczenia to jednak nie wszystko. Poza zwrotem kosztów leczenia warto także zadbać o ubezpieczenie NNW, czyli od następstw nieszczęśliwych wypadków. Tylko wtedy będziemy mieli pewność, że w razie uszczerbku na zdrowiu, możemy liczyć na dodatkową pomoc ubezpieczyciela. Oprócz kwoty NNW warto zwrócić uwagę także na listę schorzeń, jakie są wyszczególnione w OWU. Przykładowo, część ubezpieczycieli wypłaca świadczenia za złamania, jednak za skręcenia czy zwichnięcia już nie. Właśnie dlatego, bardzo ważne jest prześledzenie warunków polisy i dopasowanie jej do swoich potrzeb.
Od jakiego momentu działa moje ubezpieczenie?
Jeżeli na urlop wybieramy się samochodem, jeszcze przed zapięciem pasów warto sprawdzić, od jakiego momentu podróży działa nasza polisa. W niektórych ubezpieczeniach ochrona turystyczna zaczyna się dopiero po przekroczeniu granicy Polski, a nie od chwili rozpoczęcia podróży. Jeśli to samochód jest naszym środkiem transportu, a od granicy dzieli nas jeszcze kilkaset kilometrów, dobrze jest wykupić polisę ochraniającą nas od samego startu podróży. Dzięki temu będziemy mieć zapewnioną ochronę także w Polsce.
Jeśli zajdzie potrzeba, abyśmy pozostali poza domem dłużej, np. ze względu na odwołany lot, bądź inne, niezależne od nas przyczyny, ochrona ubezpieczeniowa zostanie automatycznie przedłużona. Warto jednak pamiętać, aby zgłosić tę sytuację ubezpieczycielowi.
Czy naprawdę potrzebuję OC? Albo assistance?
Zdecydowanie tak! Tak zwane OC, czyli ubezpieczenie Odpowiedzialności Cywilnej jest wciąż niedoceniane przez Polaków. Jednak, aby w pełni cieszyć się relaksem, dobrze jest zabezpieczyć się na wypadek wyrządzenia komuś nieumyślnie krzywdy lub uszkodzenia mienia. Dla przykładu, jeżeli na wakacje wyjeżdżamy całą rodziną i nie wykupimy OC, w przypadku nieumyślnego rozbicia szyby w muzeum przez dzieci, to my zostaniemy pociągnięci do odpowiedzialności finansowej. W trakcie niewinnego spaceru w parku nasze poślizgnięcie się i zniszczenie aparatu innemu turyście może kosztować nas nie tylko wiele w emocji, ale i pieniędzy. I właśnie w tego rodzaju sytuacjach dobrze jest mieć ubezpieczenie OC.
Assistance pomoże natomiast w wyjątkowych okolicznościach, takich jak awaria samochodu, czy pęknięta rura, która zalewa sąsiadów podczas naszej nieobecności. Aby czuć się bezpiecznie, warto dobrać zindywidualizowany pakiet, który pozwoli nam cieszyć się beztroskimi wakacjami – jeśli np. nie znamy języka danego kraju, warto zwrócić uwagę, aby assistance obejmowało także pomoc tłumacza.
Czy obecnie odczuwam jakieś dolegliwości? Co, jeśli zachoruję przed wyjazdem i nie będę mógł skorzystać z opłaconej wycieczki?
Ważne, aby potwierdzić czy nie chorujemy, na tzw. choroby przewlekłe. Pod tym pojęciem ubezpieczyciel nie będzie rozumiał jedynie poważnych schorzeń, takich jak astma, cukrzyca, czy nadciśnienie. Bardzo często w gronie dolegliwości nieobjętych podstawowym pakietem znajdują się również silne alergie oraz problemy z tarczycą.
– Warto sumiennie przeczytać OWU (Ogólne Warunki Ubezpieczenia) i dowiedzieć się, co dla danego ubezpieczyciela jest chorobą przewlekłą oraz czy w ramach kosztów leczenia w zakresie podstawowym zapewniona jest ochrona na wypadek pogorszenia stanu zdrowia w związku z jej zaostrzeniem. Jeżeli nasza przypadłość się do nich zalicza, a ochrona z tytułu chorób przewlekłych jest poza podstawowym zakresem, koniecznie rozszerzmy o nią nasz pakiet ubezpieczeniowy, pozwoli nam to uniknąć gigantycznego rachunku za leczenie poza granicami państwa – podpowiada Martyna Kucicka-Witek, ekspertka Nationale-Nederlanden.
Niestety, może okazać się również, że choroba dopadnie nas tuż przed wyjazdem. To przypadki, które zdarzają się szczególnie często dzieciom. Jeśli mamy takie obawy, warto zadbać o nie wcześniej i wykupić dodatkowy pakiet, pozwalający na zwrot kosztów rezygnacji z wyjazdu. Dotyczy to zarówno wycieczek organizowanych przez biura podróży, jak i rezerwacji hotelowych opłaconych z góry.
Czy na pewno potrzebuję ubezpieczenia, skoro mam EKUZ?
Pamiętajmy, że darmowa karta EKUZ nie jest tym samym co ubezpieczenie. Przede wszystkim działa tylko w krajach tworzących Europejski Obszar Gospodarczy wraz ze Szwajcarią i obejmuje jedynie podstawowy zakres leczenia, czyli np. nie pokrywa transportu medycznego. Dodatkowo nie zwalnia z opłacenia kosztów leczenia za granicą – a jedynie uprawnia do otrzymania zwrotu części wydatków po powrocie. Może zatem okazać się, że bez ubezpieczenia turystycznego, dużą część wydatków związanych z np. pobytem w szpitalu, będziemy musieli pokryć sami, na miejscu. Warto również wiedzieć, że to, co w Polsce jest refundowane przez NFZ, w innych krajach może być odpłatne. Dzieje się tak, ponieważ każdy kraj europejski ma inne regulacje prawne dotyczące refundowania kosztów leczenia.
Źródło: Informacja prasowa