Tydzień raczej bez niespodzianek
Na rynkach finansowych ostatnie dwa tygodnie bogate były w wydarzenia i publikacje makroekonomiczne wspierające złotego. Gołębie posiedzenia EBC i Fed wraz z raportami gospodarczymi wskazującymi, iż polska gospodarka radzi sobie nie najgorzej pozwoliły naszej walucie umocnić się w stosunku do euro do blisko 4,255 i w relacji do dolara do około 3,765.
EBC nadal mocno wspiera gospodarkę strefy euro, aby pobudzić wzrost gospodarczy i nasilić presję inflacyjną tak, by indeks CPI zaczął w końcu zmierzać ku oczekiwanemu poziomowi około 2,0%. W tym celu zaskoczył w marcu rynki obniżając jednocześnie wszystkie stopy procentowe: główną referencyjną z 0,05% do 0,00%, depozytową z -0,30% do -0,40% oraz stopę kredytu w banku centralnym z 0,30% do 0,25%. Dodatkowo zadecydowano o zwiększeniu wartości programu skupu aktywów o 20 mld do 80 mld EUR i zapowiedziano zakup obligacji korporacyjnych (euroobligacje przedsiębiorstw niebankowych posiadające rating na poziomie inwestycyjnym) oraz uruchomieniu w czerwcu nowej serii operacji refinansujących o czteroletnim okresie zapadalności. Prezes banku M. Draghi zasugerował jednak możliwy koniec procesu redukcji stóp procentowych w strefie euro. Z kolei amerykańska Rezerwa Federalna zgodnie z oczekiwaniami utrzymała koszt pieniądza na dotychczasowym poziomie, jednakże zmodyfikowano prognozę dotyczącą stóp procentowych na kolejne miesiące, sugerując w tym roku możliwe jedynie dwie a nie cztery podwyżki jak wcześniej zakładano. Na korzyść złotego przemawiały też publikowane dane krajowe za luty, które w większości zaskakiwały ekonomistów in plus. Prognozy przerosły bowiem dane dot. średniego wynagrodzenia (3,9%) i zatrudnienia (2,5%) w przedsiębiorstwach, dynamiki produkcji przemysłowej (6,7% r/r) oraz sprzedaży detalicznej (3,9% r/r). Zaniepokoiły jedynie raporty cenowe pokazując utrzymywanie się tendencji deflacyjnej w polskiej gospodarce. Niemniej, nawet i one znacząco nie zaważyły na wyniku marcowego posiedzenia RPP. Mimo znacznego obniżenia nowej projekcji inflacji NBP w porównaniu do założeń z listopada, zdaniem prezesa M. Belki obecnie najbardziej prawdopodobnym scenariuszem jest stabilizacja stóp procentowych NBP na ich obecnym poziomie. Taka postawa RPP może tylko wspierać złotego.
Jeśli chodzi o ten tydzień, nie będzie on już tak bogaty w publikacje makroekonomiczne, stąd i zmienność na rynku walutowym może nieco przysiąść. Złoty znajduje się obecnie w ważnym miejscu. Potencjał do aprecjacji złotego jest już bowiem na wyczerpaniu. Niemniej, jeszcze w najbliższych dniach/tygodniach najbardziej prawdopodobnym scenariuszem jest stabilizacja kursu EURPLN na obecnych poziomach, ale już w kolejnych miesiącach roku prognozowana jest stopniowa jego aprecjacja powyżej poziomu 4,40. Po marcowym posiedzeniu Fed spadły oczekiwania, co do podwyżek stóp procentowych w USA. Prezes J.Yellen spodziewa się wzrostu cen, a zgodnie z jej wypowiedzią, Rezerwa Federalna nie zamierza przestrzelić wskaźnika inflacji. Może to oznaczać, że jeśli pojawi się silniejsza presja inflacyjna, Fed nie będzie czekać z podwyżkami. Najbardziej prawdopodobnym scenariuszem jest podwyżka stóp procentowych w czerwcu, co w perspektywie drugiego kwartału będzie miało negatywny wpływ na złotego. Ponadto. PLN pozostaje teraz pod wpływem stabilizacji USDCNY, która przyczyniła się do poprawy nastrojów inwestycyjnych wobec walut EM. Jednakże oczekiwana deprecjacja chińskiego juana wraz utrzymującymi się niskimi cenami ropy będą na rynkach wschodzących dodatkowa utrudniały inwestycje.
Z kolei na rynku długu, w piątek po gorszych od oczekiwań danych dotyczących obrotów handlowych japońskie benchmarki zeszły w rentownościach osiągając na obligacjach 10-letnich nowe minimum wynoszące -0,10%, natomiast 2-latki plasowały się blisko poziomu -0,22%.
Spadki rentowności były także widoczne na głównych rynkach. Obligacje niemieckie wróciły do poziomu 0,21% a Treasuries do 1,88% na 10-latach. Po części wynika to na pewno z reakcji inwestorów na ostatnie gołębie posiedzenie Fed, jak również EBC oraz kilku innych banków które zdecydowały się na dalsze cięcia stóp procentowych. Skuteczna absorbcja rozwiązań aplikowanych przez EBC poszczególnym gospodarkom strefy euro jest kluczowa dla wsparcia ich strefy realnej. Prezes M. Dragi wyraził jednak opinię, że poza „mocnym pakietem”, który został dostarczony Europie przez bank centralny dla uzdrowienia sytuacji niezbędne są także reformy strukturalne. Te zaś powinny być wspierane i napędzane głównie poprzez wzrost popytu i inwestycji publicznych oraz obniżanie podatków.
Na krajowym rynku stopy procentowej kontynuowane były spadki rentowności, choć nieco spadła ich dynamika. Krzywa przesunęła się o 3-5 pb. Obligacje 10-letnie notowane są poniżej 2,81%, natomiast 10-letni IRS spadł w ciągu dwóch dni o 7 pb do 2,19%.
Joanna Bachert,
Marta Dziedzicka,
PKO Bank Polski