Trzy filary niezależności banku centralnego

Gotówka ma trzy podstawowe funkcje: transakcyjną, tezauryzacyjną i miernika wartości. Czy ich znaczenie jakoś się zmienia w ostatnim czasie? Która dziś dominuje?
– Faktycznie – gotówka to nie tylko środek płatniczy. Pełni też funkcję miernika wartości i – coraz częściej – środka do budowania finansowego bezpieczeństwa.
Z badań zleconych przez NBP wynika jasno: rośnie znaczenie funkcji tezauryzacyjnej, czyli tej na czarną godzinę. Dwie trzecie Polaków deklaruje, że trzyma gotówkę w domu – właśnie na wszelki wypadek: kryzys, awaria systemów, nieprzewidziana sytuacja. I choć najczęściej są to kwoty do 10 tys. zł, to co siedemnasta osoba ma odłożone ponad 20 tys. zł w gotówce.
Widać też, że gotówka wraca nawet tam, gdzie dominuje płatność bezgotówkowa – po wybuchu wojny w Ukrainie ponad połowa osób, które wcześniej najczęściej płaciły bezgotówkowo, zdecydowała się na wypłatę gotówki. To pokazuje, że gotówka pełni dziś ważną funkcję bezpieczeństwa i przezorności – a nie tylko codziennego środka płatniczego.
Jednocześnie warto odnotować, że Polacy chętnie korzystają z zapewnionej prawnie swobody wyboru metody płatności, w tym z nowoczesnych rozwiązań. Zgodnie z wynikami badań NBP nt. zwyczajów płatniczych w Polsce w 2023 r., 60% płatności w fizycznych punktach jest realizowana elektronicznymi instrumentami płatniczymi. Dominująca część tych transakcji jest wykonywana kartami płatniczymi, z czego 97% zbliżeniowo.
W Polsce alternatywą dla płatności kartami są płatności BLIK – innowacyjne rozwiązanie bazujące na krajowej infrastrukturze. BLIK jest najczęściej wybieraną metodą płatności w handlu internetowym (67% transakcji – według danych NBP za II półrocze 2024 r.). Natomiast funkcja płatności P2P (przelew natychmiastowy na numer telefonu) jest bardzo popularna, szczególnie wśród młodych Polaków.
Analizując gotówkę w kontekście nadzwyczajnych zdarzeń kryzysowych, jak niedawny blackout w Hiszpanii, to – pana zdaniem – na ile polskie społeczeństwo jest świadome konieczności posiadania gotówki na czarną godzinę? Jak skutecznie informować ludzi, że w razie kryzysu mogą niefunkcjonować płatności bezgotówkowe lub mogą być one ograniczone i że warto mieć pewną pulę gotówki do dyspozycji?
– O świadomości polskiego społeczeństwa dotyczącej konieczności posiadania gotówki na czarną godzinę mówią badania, o których wspomniałem przed chwilą, czyli że dwie trzecie Polaków deklaruje, iż trzyma gotówkę w domu na wszelki wypadek.

Polacy już w czasie pandemii czy po wybuchu wojny w Ukrainie przekonali się, jak ważne jest, by mieć przy sobie gotówkę. W takich momentach rośnie zapotrzebowanie na wyższe nominały, ale należy pamiętać, że w nieprzewidzianych sytuacjach posiadanie gotówki w niższych nominałach ułatwi nam realizację płatności.
NBP nie tylko zapewnia płynność – ale też regularnie przypomina, że w sytuacjach nadzwyczajnych, takich jak awaria sieci, blackout czy atak cybernetyczny, płatności elektroniczne mogą być ograniczone albo w ogóle niedostępne. Wielokrotnie zwracaliśmy i zwracamy uwagę na rolę, jaką odgrywa gotówka w sytuacjach nadzwyczajnych oraz na potrzebę utrzymywania gotówki na wypadek takich sytuacji. Gotówka działa zawsze – nawet wtedy, gdy systemy zawodzą.
W niektórych krajach takie podejście jest już oficjalnie rekomendowane. Banki centralne i instytucje rządowe zalecają obywatelom, by mieli pod ręką pewną pulę gotówki – najlepiej w różnych nominałach. Przykłady? Austria, Szwecja, Finlandia, Holandia, Niemcy, Kanada czy Nowa Zelandia – wszystkie te kraje wskazują, że gotówka powinna być częścią domowego zestawu awaryjnego. I tu jest przestrzeń na działania informacyjne – by przypominać, że warto mieć choćby kilkusetzłotową rezerwę na podstawowe potrzeby. W gotówce.
Jakie działania podejmuje Narodowy Bank Polski, by zwiększyć wiedzę obywateli o roli gotówki i przeciwdziałać fałszywym informacjom na jej temat?
– Polacy silnie związani są ze złotym, postrzegając go jako element własnej suwerenności. Pomimo szybkiego rozwoju płatności elektronicznych i zbliżeniowych, lubimy mieć przy sobie gotówkę, a 51% respondentów uważa, że złoty w portfelu daje im większe poczucie kontroli nad finansami1. Dlatego szczególnie zależy nam na tym, aby wiedza na temat złotego i obrotu gotówkowego była pozbawiona fake newsów czy półprawd. Chcemy, aby Polacy mieli świadomość, że gotówka może się przydać w razie awarii systemów płatności, blackoutów czy innych kryzysów. Istotna część społeczeństwa, bo aż 45% badanych, uważa, że w niepewnych czasach lepiej jest trzymać gotówkę w domu2. Równie ważne jest to, żeby obywatele wiedzieli, co naprawdę się zmienia w obrocie gotówkowym, a co jest tylko medialną sensacją. I żeby potrafili odróżnić rzetelną informację od fałszywej.
W ostatnim czasie zauważamy coraz więcej fake newsów – czasem są to tylko chwytliwe nagłówki, a czasem celowa dezinformacja. Pojawiają się np. informacje, że „pieniądze stracą ważność” albo że „Unia zakaże gotówki”. Tymczasem w Polsce żadne banknoty nie są wycofywane z obiegu, a limity gotówkowe wprowadzone w Unii od 2027 r. dotyczą tylko transakcji gotówkowych w kwocie powyżej 10 000 euro. Limit nie dotyczy płatności pomiędzy osobami fizycznymi, które nie działają w ramach swoich obowiązków zawodowych.
Dlatego jako bank centralny prowadzimy szeroko zakrojone działania edukacyjne. Z jednej strony stawiamy na rzetelne źródła informacji o gotówce, które udostępniamy w otwartych zasobach edukacyjnych. Wyjaśniamy w nich podstawowe zagadnienia związane ze złotym i jego rolą w gospodarce, a z drugiej strony – inwestujemy w wiedzę i praktyczne umiejętności związane z gotówką od najmłodszych lat, bo zabawy z monetami i banknotami obiegowymi pojawiają się już na etapie edukacji wczesnoszkolnej. Rozwijamy tę wiedzę choćby poprzez ogólnopolski program edukacyjny „Złote Szkoły NBP” skierowany do środowisk szkolnych, którego ideą jest przygotowanie dzieci i młodzieży do bezpiecznego i swobodnego poruszania się po świecie finansów. Wspieramy projekty, w których obecny jest temat złotego, organizujemy warsztaty w Centrum Pieniądza oraz spotkania edukacyjne w oddziałach okręgowych NBP w całej Polsce. Liczne imprezy plenerowe, na których obecny jest NBP, sprzyjają też szkoleniu dzieci i dorosłych w zakresie rozpoznawania zabezpieczeń polskich znaków pieniężnych. Zależy nam na tym, żeby wiedza ta docierała szeroko – również do osób mniej aktywnych cyfrowo.
Dezinformacja to dziś realne zagrożenie – może podważać zaufanie do systemu finansowego, a nawet destabilizować rynek. Dlatego tak ważne jest, żeby każdy z nas miał dostęp do wiarygodnych źródeł informacji…

Na koniec rozmowy wypada zapytać o niezależność banku centralnego. Jaką rolę odgrywa ten aspekt w kontekście gotówki, złotego i rezerw?
– Na ten temat trzeba spojrzeć szerzej. Gotówka, złoty i złoto – to trzy filary niezależności banku centralnego. Każdy z nich działa na innym poziomie. Złoto to fundament naszych rezerw – zabezpieczenie na czas globalnych wstrząsów. Złoty, jako nasza waluta, daje nam możliwość prowadzenia własnej polityki pieniężnej, dostosowanej do potrzeb polskiej gospodarki. A gotówka? Ona zabezpiecza codzienne funkcjonowanie – daje nam wolność wyboru formy płatności i pewność działania w sytuacjach kryzysowych.
Złoto przechowuje wartość, złoty pozwala ją kreować, a gotówka ją zabezpiecza. To trzy języki, którymi Narodowy Bank Polski mówi o odpowiedzialności i niezależności. I robi to nie tylko w teorii, ale w praktyce – każdego dnia.
Znaczenie niezależności banków centralnych zostało zauważone już w latach 70. i 80. ubiegłego wieku. Był to czas, kiedy wiele gospodarek, w dużej mierze wskutek serii szoków inflacyjnych, w tym kryzysów naftowych, zmagało się z wysoką inflacją. Jednocześnie wywierane wówczas przez polityków naciski na banki centralne powodowały często utrwalanie inflacji na wysokich poziomach. Od tego czasu powstała bogata literatura ekonomiczna, która jednoznacznie pokazuje, że presja polityczna na decyzje dotyczące polityki pieniężnej jest szkodliwa. Literatura ta obejmuje prace m.in. noblistów F. Kydlanda, E. Prescotta i B. Bernanke, a także innych znamienitych ekonomistów, jak R. Barro czy L. Summers.
Dzisiaj niezależność banków centralnych jest standardem w całym zachodnim świecie i podstawą porządku instytucjonalnego w rozwiniętych demokracjach. Niezależność polityki pieniężnej pozwala bowiem osiągnąć niższą i mniej zmienną inflację, a więc chroni społeczeństwa przed utratą wartości pieniądza. Nie jest ona zatem przywilejem banków centralnych, tylko warunkiem koniecznym skutecznego wypełniania ich mandatu.
Niedawne wydarzenia związane z przywracaniem stabilności cen po globalnym szoku inflacyjnym na świecie, w tym w Polsce, także pokazują, że niezależne banki centralne, które zbudowały wysoką wiarygodność – a jednocześnie potrafią szybko i zdecydowanie dostosować politykę pieniężną do zmieniających się uwarunkowań – są w stanie skutecznie ograniczać inflację. Przypomnę w tym kontekście, że NBP w latach 2021-2022 podniósł stopy procentowe o blisko 7 p.p. Dzięki skutecznej polityce banku centralnego inflacja została obniżona z 18,4% (w lutym 2023 r.) do 2,8% (w lutym 2024 r.). Jednocześnie koszty dezinflacji dla realnej gospodarki i rynku pracy zostały ograniczone, bo bezrobocie należy do najniższych w UE.
Waga niezależności banków centralnych rośnie w turbulentnych czasach. Podkreślała to na początku tego roku prezes Europejskiego Banku Centralnego Christine Lagarde w czasie wystąpienia przygotowanego na Konferencję im. Lamfalussy’ego. Dlatego dzisiaj, gdy wiele państw, w tym Polska, stoi w obliczu nie tylko rosnących napięć geopolitycznych, ale także wysokich potrzeb pożyczkowych budżetu i rosnącego długu publicznego, zachowanie niezależności Narodowego Banku Polskiego nabiera jeszcze większego znaczenia. Na niezależności NBP korzystają wszyscy, w tym konsumenci, firmy i rząd, bo umożliwia ona utrzymywanie długookresowo niskiej inflacji. Ogranicza to premię inflacyjną i zwiększa wiarygodność państwa, sprzyjając tym samym niższym kosztom obsługi długu.
Przykłady dezinformacji dotyczących obrotu gotówkowego w Polsce i Europie
„Takimi banknotami już nie zapłacisz”
Nagłówki pojawiające się w serwisach lokalnych i ogólnopolskich sugerują, że określone nominały banknotów przestają być ważne. Fakty są jednak inne: nie ma planu wycofania żadnego z banknotów będących obecnie w obiegu w Polsce. Informacje te dotyczą wyłącznie uszkodzonych banknotów, które mogą zostać odrzucone przez sprzedawcę, lecz podlegają wymianie w bankach i oddziałach NBP3.
„Polacy masowo wypłacają gotówkę”
Wbrew medialnym doniesieniom, nie doszło do masowego wypłacania gotówki z bankomatów. Jak podaje NBP, w III kw. 2024 r. liczba transakcji wypłat gotówkowych spadła o 3,5% względem poprzedniego kwartału, a ich wartość wzrosła marginalnie o 0,5%4. Związek Banków Polskich oraz operatorzy bankomatów, m.in. Euronet i PKO BP, zaprzeczyli doniesieniom o rzekomej panice przy bankomatach5.
„Unia Europejska zakaże gotówki od 2027 r.”
Zgodnie z Rozporządzeniem (UE) 2024/1624, od 10 lipca 2027 r. obowiązywać będzie limit 10 000 euro dla płatności gotówkowych dokonywanych na rzecz firm lub w ramach działalności gospodarczej6. Dodatkowo, transakcje gotówkowe powyżej 3000 euro będą wymagały identyfikacji klienta i zgłoszenia ich do jednostki analityki finansowej (w Polsce: GIIF)7. Prywatne transakcje między osobami fizycznymi nie będą objęte limitem.
„Wycofanie banknotu 50 euro”
We Włoszech, w Niemczech czy Hiszpanii w 2024 r. popularne były fałszywe informacje, jakoby Europejski Bank Centralny planował wycofanie banknotu 50 euro8. Jednoznacznie zdementował on te doniesienia. Banknoty 50 euro pozostają ważnym środkiem płatniczym i nie są objęte żadnym planem wycofania9.
„Narracje spiskowe o «końcu gotówki»”
Rozprzestrzenianie fałszywych informacji o rzekomym „końcu gotówki” wpisuje się w szerszy nurt teorii spiskowych dotyczących nadzoru państwa i cyfrowej kontroli finansów. Narracje te mogą destabilizować rynek płatności i wpływać na decyzje konsumenckie. W Europie działa wiele instytucji fact-checkingowych (Demagog, EUvsDisinfo, AFP FactCheck), które regularnie prostują takie twierdzenia
1 Dane pochodzą z „Badania świadomości i wiedzy ekonomicznej Polaków – edycja 2024”, które zostanie opublikowane na stronie nbp.pl
2 jw.
3 Narodowy Bank Polski, Zasady wymiany uszkodzonych znaków pieniężnych, www.nbp.pl
4 NBP, Statystyka obrotu gotówkowego w Polsce – Q3 2024, https://nbp.pl/statystyka
5 BS.net.pl, Nie było kolejek do bankomatów. Fałszywe informacje w mediach, 2024-11
6 Rozporządzenie (UE) 2024/1624 Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 31 maja 2024 r., https://eur-lex.europa.eu
7 Infor.pl, Nowe limity płatności gotówką w całej UE, 2024-06
8 AFP FactCheck, No, the ECB is not withdrawing the 50-euro banknote, 2024-04
9 European Central Bank, Designing the future series of euro banknotes, 2024, www.ecb.europa.eu