Temat numeru: Przed szansą
Kilka lat temu Polska została objęta tak zwaną perspektywą budżetową Unii Europejskiej na lata 2004-2006. Jeszcze poważniejsze znaczenie dla naszego kraju ma program na lata 2007-2013. Alokacja środków jest obecnie dużo większa. Ogromną rolę w ich absorpcji odgrywają banki.
Mieczysław T. Starkowski
Według szacunków Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową do 2011 r. banki komercyjne udzielą około 35 tys. kredytów przeznaczonych na tak zwane projekty unijne. Ich łączną wartość szacuje się na 43 mld złotych.
Ważny pośrednik
Jak wynika z doświadczeń poprzedniego okresu dystrybucji środków unijnych (2004-2006), banki pełnią ważną rolę pośrednika między funduszami unijnymi, a beneficjentami (głównie przedsiębiorcami). Bankowe doradztwo i wyspecjalizowane produkty pozwalają firmom na wykorzystanie szansy, jaką dają dotacje ze środków UE. Jednocześnie rzetelna ocena planów inwestycyjnych przez bankowych specjalistów pozwala często na modyfikację założeń biznesplanów jeszcze przed złożeniem wniosku o dofinansowanie i tym samym zwiększenie realności i wiarygodności inwestycji, co bardzo często przesądza o końcowym sukcesie – zarówno w postaci otrzymania dotacji, jak też przeprowadzenia całej inwestycji.
– W obecnej perspektywie finansowej Unii Europejskiej (lata 2007-2013) Polsce przyznano około 85 mld euro – mówi Joanna Sonntag, naczelnik wydziału w Departamencie Korporacyjnych Produktów Kredytowych w ING Banku Śląskim SA – W tym około 67 mld z funduszy strukturalnych, z czego 13 mld przewidziano na bezpośrednie dotacje dla przedsiębiorców, 13 mld z Instrumentów Wspólnej Polityki Rolnej i Rybackiej oraz 5 mld w ramach Inicjatyw Wspólnotowych.
Dotychczasowe doświadczenia banków komercyjnych (zarówno w przypadku funduszy przedakcesyjnych, funduszy strukturalnych oraz Funduszu Spójności dostępnych w latach 2004-2006, jak i obecnej perspektywy finansowej) wskazują na ogromne zapotrzebowanie na kredyty powiązane z dotacjami nie tylko ze strony przedsiębiorstw, ale i pozostałych grup beneficjentów środków pomocowych. Wynika to między innymi z konieczności wykazania przez beneficjenta posiadania źródeł finansowania projektu na etapie wnioskowania o dotacje. Dużą rolę odgrywa także wsparcie ze strony banków (doradztwo, weryfikacja dokumentacji aplikacyjnej przed złożeniem jej do odpowiedniej instytucji oceniającej wnioski o dofinansowanie, wystawianie promes kredytowych). Niesłychanie ważna jest również zasada, że jeśli do wniosku dołączono promesę (lub umowę) kredytową, wniosek nie podlega już ocenie finansowo-ekonomicznej, tylko automatycznie przechodzi do dalszej oceny.
– Polskie banki zainteresowały się środkami unijnymi już dawno, zwłaszcza po wejściu naszego kraju do Unii Europejskiej – podkreśla Jakub Fulara, kierownik zespołu w biurze funduszy Unii Europejskiej i programów publicznych w Departamencie Klienta Biznesowego Banku Pekao SA.
– Banki chętnie udzielają kredytów na przedsięwzięcia współfinansowane przez Unię Europejską – przekonuje Magdalena Typa, dyrektor biura funduszy Unii Europejskiej w Banku BPH. – I są do tego dobrze przygotowane – zarówno od strony merytorycznej, jak i organizacyjnej.
– Każdy przedsiębiorca coś słyszał o dotacjach unijnych – dodaje Marta Zakrzewska, ekspert ds. funduszy unijnych w Banku Millennium. – Wiemy, że Polska jest największym beneficjentem środków unijnych w latach 2007-2013. Z unijnej kasy otrzymamy 67 mld euro, a razem ze środkami krajowymi dofinansowanie przekroczy 85 miliardów.
Do tego dochodzą jeszcze znaczne środki ze wspólnej polityki rolnej i rybackiej. Przedsiębiorcy czytają o tym w prasie, słyszą w radiu i telewizji. Myślą: może i nam uda się otrzymać dotację? Planujemy przecież rozbudowę firmy, zwiększenie zatrudnienia, kupno nowoczesnych maszyn. Może warto spróbować? Ale gdzie zdobyć informacje i nie pogubić się w ich gąszczu?
W dużych bankach powstały specjalne jednostki – biura funduszy unijnych. Ich zadaniem jest wspieranie przede wszystkim ...
Artykuł jest płatny. Aby uzyskać dostęp można:
- zalogować się na swoje konto, jeśli wcześniej dokonano zakupu (w tym prenumeraty),
- wykupić dostęp do pojedynczego artykułu: SMS, cena 5 zł netto (6,15 zł brutto) - kup artykuł
- wykupić dostęp do całego wydania pisma, w którym jest ten artykuł: SMS, cena 19 zł netto (23,37 zł brutto) - kup całe wydanie,
- zaprenumerować pismo, aby uzyskać dostęp do wydań bieżących i wszystkich archiwalnych: wejdź na BANK.pl/sklep.
Uwaga:
- zalogowanym użytkownikom, podczas wpisywania kodu, zakup zostanie przypisany i zapamiętany do wykorzystania w przyszłości,
- wpisanie kodu bez zalogowania spowoduje przyznanie uprawnień dostępu do artykułu/wydania na 24 godziny (lub krócej w przypadku wyczyszczenia plików Cookies).
Komunikat dla uczestników Programu Wiedza online:
- bezpłatny dostęp do artykułu wymaga zalogowania się na konto typu BANKOWIEC, STUDENT lub NAUCZYCIEL AKADEMICKI