Złoto odbiło się do wysokiego poziomu 1308
W piątek euro (EUR) spadło blisko swojego najniższego poziomu od 8-miesięcy w stosunku do dolara amerykańskiego (USD).
W piątek euro (EUR) spadło blisko swojego najniższego poziomu od 8-miesięcy w stosunku do dolara amerykańskiego (USD).
W ostatnim tygodniu, na tle akcji zbrojnych na Ukrainie i w Strefie Gazy, inwestorzy sami również przeżyli chwile niepokoju. Po drastycznym spadku ceny uncji złota poniżej $1300, kurs został uratowany przez wsparcie na poziomie $1290, co dla wytrawnych inwestorów było idealną okazją do hurtowych zakupów po promocyjnych cenach. Tak silne pobudzenie strony popytowej pozwoliło na zamknięcie tygodnia dużo powyżej oczekiwań – na poziomie $1307,2 za uncję złotego kruszcu.
Euro (EUR) kontynuowało swój spadkowy trend, osiągając nowe 8-miesięczne minimum na poziomie 1.3437 w stosunku do dolara amerykańskiego (USD).
Euro (EUR) straciło wczoraj na wartości osiągając 8-miesięczne minimum w stosunku do dolara amerykańskiego (USD) na poziomie 1.3458.
Niemal 20 dolarów na uncji, czyli ponad półtora procent zyskali w minionym tygodniu posiadacze złota po tym, jak światowe media poinformowały o zastrzeleniu samolotu malezyjskich linii lotniczych nad terytorium Ukrainy.
Euro (EUR) straciło wczoraj na wartości spadając do poziomu 1.3512 w stosunku do dolara amerykańskiego (USD). Wspólna waluta znalazła opór na poziomie 1.3545 oraz wsparcie na poziomie 1.3500.
Poniedziałkowy poranek z pewnością wywołał grymas na twarzach wielu złotych inwestorów. Po fali optymizmu wywołanego biciem krótkookresowych rekordów i zamknięciem tygodnia powyżej $1340 za uncję, byki zostały zepchnięte na drugi plan.
Złoto zamknęło się o około 31$ poniżej otwarcia, a srebro około 50 centów. Zmienność była wysoka. Z technicznego punktu widzenia sytuacja jest ciekawa, ponieważ oba metale zatrzymały swoje spadki tuż nad istotnych technicznym wsparciem. W przypadku złota wsparciem są okolice 1305$, a srebro ma swoje wsparcie w okolicach 20,70$.
Pogorszenie nastrojów na rynkach globalnych, a także rozczarowujące dane o produkcji przemysłowej w Polsce, odcisnęły w czwartek niekorzystne piętno na notowaniach złotego. Oosłabił się on do wszystkich głównych walut.
Miniony tydzień na rynku złota z pewnością wywołał szeroki uśmiech na ustach wszystkich bulionowych inwestorów. Ceny za sierpniową dostawę nie tylko pokonały opór na poziomie $1335 za uncję, ale przede wszystkim byliśmy świadkami wyraźnego wyjścia z kanału cenowego trwającego od marca bieżącego roku.
Ubiegły tydzień przyniósł inwestorom kolejną porcję dobrych informacji sugerujących zdecydowane opuszczenie kilkumiesięcznego dołka. W środę byliśmy świadkami niezwykle istotnego pokonania psychologicznej bariery $1330 za uncję. Sytuacja ta miała miejsce po raz pierwszy od marca bieżącego roku. Za siłą kursu złota przemawia również stosunkowo niewielka korekta, która nastąpiła kolejnego dnia. Pod wpływem intensywnego spieniężania krótkoterminowych zysków, w szczególności przez azjatyckich inwestorów, średni kurs spadł do poziomu ok. $1325 za uncję. Niewielki spadek wartości, przy dużym wzroście podaży w Azji, pozwala twierdzić o stabilności cen w tym rejonie, będącym obecnie największym na świecie rynkiem metali szlachetnych.
Euro (EUR) spadło w piątek do poziomu 1.3583 w stosunku do dolara amerykańskiego (USD), w związku z dniem wolnym od pracy dla banków w USA. Euro kontynuuje swój „niedźwiedzi” trend tygodniowymi spadkami i może pozostać pod presją, po tym jak Europejski Bank Centralny oficjalnie podkreślił potrzebę pozostawienia stóp procentowych na niskim poziomie przez dłuższy czas.
Gospodarka: Informacje – Wydarzenia – Opinie
Drugiego tygodnia lipca raczej nie będzie można zaliczyć pod względem informacji makroekonomicznych do w pełni wakacyjnego. Dominować w nim będą dane z Niemiec i Chin. Dla nas nieco większe znaczenie będą mieć te pierwsze, jako że Niemcy są naszym największym partnerem handlowym.
Euro (EUR) straciło wczoraj na wartości w stosunku do dolara amerykańskiego (USD), spadając z poziomu 1.3653 do poziomu 1.3600, czyli o 0,4%, kiedy dane dotyczące zatrudnienia w sektorze pozarolniczym przewyższył wszelkie prognozy, wywołując tym spekulacje, że podwyższenie stóp procentowych nastąpi wcześniej niż oczekiwano, podczas gdy Mario Draghi zostawił sobie otwartą furtkę do zwiększenia ilości środków stymulacyjnych w tym zakup środków inwestycyjnych na dużą skalę w razie potrzeby walki z niską inflacją, odrzucając obawy super-łatwej polityki monetarnej EBC oraz innych banków centralnych.
Euro (EUR) straciło wczoraj na wartości w stosunku do dolara amerykańskiego (USD) spadając z poziomu 1.3679 o 0.2% i obecnie notowane jest około poziomu 1.3650.
Początek minionego tygodnia przyniósł na rynku metali szlachetnych względną stabilizację po piątkowych wzrostach. W odpowiedzi na ostanie wypowiedzi szefowej Fed, dolar kontynuował swój najdłuższy od siedmiu tygodni okres spadków, napędzając popyt na inwestycje alternatywne, a cena złota utrzymywała się powyżej 1310 USD/oz.
Euro (EUR) kontynuuje swój zwyżkowy trend w ciągu ostatnich dwóch tygodni w stosunku do dolara amerykańskiego (USD) i obecnie notowane jest około poziomu 1.3684.
Euro (EUR) kontynuuje swój zwyżkowy trend w stosunku do dolara amerykańskiego (USD). Para wzrosła do poziomu 1.3650 po publikacji finalnego raportu PKB dla USA, który okazał się gorszy niż przypuszczano o -2,9% i jest to najgorszy raport od ostatnich pięciu lat dla Stanów Zjednoczonych. Para obecnie notowana jest około poziomu 1.3632, ponieważ dolar znajduje się pod presją przed publikacją dotyczącą podań o zasiłek dla bezrobotnych, którą poznamy w dalszej części dnia.
Granie pod prąd na indeksach związane było ze sporym ryzykiem. Wczoraj na analizie SP500 pisaliśmy, że jest niemalże równoznaczne z szaleństwem. Jednak koniec sesji amerykańskiej w dniu wczorajszym pokazał, że może misie nie stoją na do końca stratnej pozycji. Na widelcu mamy inny indeks, francuskich blue chips.
Euro (EUR) umocniło się w stosunku do dolara amerykańskiego (USD). Para obecnie notowana jest około poziomu 1.3596 i pozostaje silna pomimo słabych danych gospodarczych z 18 państw Strefy Euro, które wskazują na powolny wzrost gospodarczy.
Ponad dwa procent zyskali posiadacze kruszcu w minionym tygodniu i jest to efekt przede wszystkim zaostrzającej się sytuacji na Bliskim Wschodzie. Rynek wycenia uncję na poziomie ponad 1280 dolarów i jest to najwyższa wartość od końca maja.
Dni wolne w niektórych europejskich krajach na początku ubiegłego tygodnia i brak istotnych danych gospodarczych sprawiły, że inwestorzy musieli szukać wskazówek gdzie indziej.
Mniej niż procent zyskali w minionym tygodniu posiadacze złota po tym, jak Europejski Bank Centralny zdecydował się obciąć stopy procentowe do poziomów najniższych w historii. Rynek wycenia obecnie uncję na poziomie 1255 dolarów.
Euro (EUR) utrzymuje się między poziomem 1.3620 a 1.3676 w stosunku do dolara amerykańskiego (USD). Prezes EBC, Mario Draghi, wstrząsnął rynkami w ubiegłym tygodniu i tak euro dotknęło swojego pięciomiesięcznego minimum na poziomie 1.3501 przed odbiciem do poziomu 1.3676. Decydenci EBC ustanowili niższą stawkę refinansowania w wysokości 0,15% oraz opłaty od depozytów.
Od 4 czerwca 1989 roku cena złota wzrosła o 245%. Ale to nie jedyna zmiana. Dziś,
po 25 latach życia w wolnej Polsce, zmienił się także stosunek Polaków do królewskiego kruszcu.
Euro (EUR) dotknęło swojego wsparcia na poziomie 1.3600 w stosunku do dolara amerykańskiego (USD), ponieważ o godz. 14:30 rozpocznie się konferencja prasowa EBC i obecnie możemy dostrzec zwiększoną zmienność na rynkach.
Euro (EUR) zwiększyło zmienność, zyskując powyżej 15% w ciągu nocy, ponieważ rynki są dzisiaj pełne wrażeń. Wspólna waluta, obecnie notowana tuż poniżej poziomu 1.3609 w stosunku do dolara, będzie dzisiaj testowana przez publikację indeksu PMI dla usług oraz raport dotyczący zatrudnienia w sektorze pozarolniczym (NFP), który prognozowany jest na 217 tys.
Euro (EUR) kontynuuje swój spadek w stosunku do dolara amerykańskiego (USD), po tym jak wspólna waluta spadła z poziomu 1.3645 do poziomu 1.3588 podczas porannego tradingu. Euro znajduje się pod presją, ponieważ niższa inflacja w Strefie Euro daje Europejskiemu Bankowi Centralnemu wskazówki do dalszego luzowania w czerwcu.
Euro (EUR) odbiło się ze swojego czteromiesięcznego minimum na poziomie 1.3585 do poziomu 1.3625 w stosunku do dolara amerykańskiego (USD), przed powrotem do poziomu 1.3604 na którym obecnie się utrzymuje. Wspólna waluta odzyskała część swoich strat, po publikacji kwartalnego raportu PKB dla USA, który okazał się gorszy niż przypuszczano.
Euro (EUR) kontynuuje swój spadek osiągając świeży niski poziom 1.3587 w stosunku do dolara amerykańskiego (USD). Wspólna waluta utrzymuje „niedźwiedzi” trend, ponieważ inwestorzy spodziewają się obniżki stóp procentowych, podczas spotkania EBC, które odbędzie się w następnym tygodniu.