Za pracę w niedziele 75 procentowy dodatek
Pozostanie w firmie po godzinach bez wyraźnego polecenia pracodawcy nawet uzasadnione, nie będzie uznane za pracę w godzinach nadliczbowych. Za taką pracę nie będzie, zatem przysługiwała rekompensata.
Pozostanie w firmie po godzinach bez wyraźnego polecenia pracodawcy nawet uzasadnione, nie będzie uznane za pracę w godzinach nadliczbowych. Za taką pracę nie będzie, zatem przysługiwała rekompensata.
O respektowanie przepisów ograniczających handel w niedziele i święta zaapelowała do przedsiębiorców minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbieta Rafalska. – Uczciwy i odpowiedzialny buduje swoją pozycję ekonomiczną wspólnie z pracownikami. Wierzę, że taka jest właśnie większość pracodawców w Polsce – napisała szefowa MRPiPS.
Przepisy (o zakazie handlu w niedzielę – przyp. red.) jeszcze nie obowiązują, a wszyscy już główkują, jak te przepisy obejść.
Z początkiem marca wchodzi w życie ustawa o ograniczeniu handlu w niedziele. To oznacza, że już 11 i 18 marca klienci nie zrobią zakupów w supermarketach, zamknięte będą też galerie handlowe. Branża spodziewa się, że nowe prawo wywoła lawinę negatywnych skutków, na czele ze wzrostem cen towarów i usług.
Sklepy szykują się na ograniczenia w handlu. Od 1 marca wchodzi bowiem w życie ustawa, która dopuszcza handel tylko w pierwszą i ostatnią niedzielę każdego miesiąca. Sklepy już planują wydłużenie czasu pracy w dni poprzedzające wolne niedziele.
Wejście w życie ustawy o zakazie handlu w niedziele nie spowoduje zwolnień pracowników w sektorze handlowym, uważa wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej Stanisław Szwed.
To jest wyjątkowo partacka ustawa (o zakazie handlu w niedziele – przyp. red.). To jest ileś rzeczy, które podpadają pod słowo „bubel”.
W niedzielę 11 marca 2018 r. nie zrobimy zakupów w galeriach handlowych. Brak handlowych niedziel zmieni strukturę sprzedaży kredytów zaciąganych w weekendy.
Polska Rada Centrów Handlowych od początku stała na stanowisku, że podpisana przez Prezydenta RP ustawa ograniczająca handel w niedziele jest złym rozwiązaniem ze względu na liczne, niekorzystne skutki społeczno-ekonomiczne ustawy dla przedsiębiorców, pracodawców, pracowników, konsumentów oraz ze względu na wady legislacyjne tej ustawy.
Prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę z dnia 10 stycznia 2018 r. o ograniczeniu handlu w niedziele i święta oraz niektóre inne dni.
Zakaz handlu w niedziele uderzy w wolność ludzi jako konsumentów, a także w pracowników, grożąc zwolnieniami, ostrzega Forum Obywatelskiego Rozwoju, apelując do prezydenta Andrzeja Dudy o niepodpisywanie ustawy ws. zakazu handlu w niedziele, którą nazywa „bublem roku”.
Od marca 2018 roku wejdzie w życie zakaz handlu w część niedziel w roku. Otwarcie większości sklepów dozwolone będzie tylko w dwie niedziele w miesiącu, o ile nie przypadną akurat w jedno ze świąt ustawowo wolnych od pracy. Zdaniem przewodniczącego Rady Izby Gospodarki Elektronicznej przeniesie to część obrotów do internetu i wpłynie na rozwój tego kanału dystrybucji.
Placówek, w których przeważa działalność gastronomiczna, zakaz handlu w niedziele nie obejmie – zakłada jedna z poprawek zarekomendowanych podczas posiedzenia senackich komisji gospodarki narodowej i innowacyjności.
Sejm uchwalił ustawę o ograniczeniu handlu w niedziele, która zakłada, że od 1 marca 2018 r. tylko pierwsza i ostatnia niedziela w miesiącu będzie handlowa.
Jak wynika z najnowszego badania Kantar TNS, 76 proc. Polaków jest przeciwko zakazowi handlu, natomiast popiera propozycję zagwarantowania pracownikom dwóch wolnych niedziel w miesiącu bez konieczności zamykania sklepów. Sprzeciw wobec zamykania sklepów w pierwszą i trzecią niedzielę miesiąca wynika z coraz większej świadomości społecznej konsekwencji tego rozwiązania.
3/4 Polaków chce wolnych niedziel dla pracowników, bez wprowadzania zakazu handlu. Najmniejsze poparcie społeczne dla zakazu handlu we wszystkie niedziele