Narodowy Bank Polski / NBP

Ignacy Morawski, SpotData
Komentarze ekspertów

Inflacja na poziomie od 2 do 4 procent jest dobra?

Ostatnie dane z Eurostatu za styczeń 2021 roku pokazały, że w Polsce poziom cen rośnie najsilniej w Unii Europejskiej. To efekt dynamicznego wzrostu wynagrodzeń i intensywnej pomocy budżetowej dla firm w obliczu pandemii. Zdaniem ekonomisty Ignacego Morawskiego inflacja na poziomie między 2 a 4 proc. nie stanowi zagrożenia dla gospodarki. Na razie nie widać więc powodu do podwyżek stóp procentowych.

Bartosz Sawicki, Cinkciarz.pl
Komentarze ekspertów

Frank szwajcarski za mniej niż 4 złote już w tym roku?

Stabilizacja kursu EUR/USD przy 1,21 może sprawiać wrażenie, że w świecie walut zmienność przygasła. Spokój jest jednak tylko pozorny. Za plecami głównej pary walutowej dochodzi bowiem do dynamicznych przetasowań. Ich klucz: im ryzykowniejszy profil waluty oraz im silniejszy i trwalszy jej związek z globalną koniunkturą, tym radzi sobie lepiej. To złe informacje dla jena i franka, czyli walut nazwanych bezpiecznymi przystaniami ‒ uważa Bartosz Sawicki, analityk Cinkciarz.pl.

Piotr Soroczyński, Główny Ekonomista Krajowej Izby Gospodarczej.
Komentarze ekspertów

Czy wzrost poziomu gotówki w obiegu jest zapowiedzią inflacji?

Narodowy Bank Polski zaprezentował dane o podaży pieniądza w końcu stycznia. Warto poświęcić im nieco uwagi, stanowią bowiem otwarcie roku i pewnego rodzaju odreagowanie specyficznych w końcu roku 2020 (grudniu) danych. W powodzi zaprezentowanych informacji, a patrząc głównie na ich powiązanie z tzw. gospodarką realną, warto przede wszystkim zwrócić uwagę na zmiany depozytów i kredytów: gospodarstw domowych, przedsiębiorstw niefinansowych i samorządów, ale również na zmiany poziomu gotówki w obiegu ‒ pisze Piotr Soroczyński, Główny Ekonomista Krajowej Izby Gospodarczej.

Kamil Zubelewicz
Gospodarka

Kamil Zubelewicz z RPP: kolejne interwencje NBP możliwe, cel to systematyczne osłabianie złotego

Kolejne interwencje banku centralnego – lub inne działania zmierzające do osłabienia kursu złotego – są możliwe, choć systematyczne sztuczne osłabianie waluty sprzyja utrwalaniu się niekorzystnej struktury zatrudnienia w naszym kraju, ocenia członek Rady Polityki Pieniężnej (RPP) Kamil Zubelewicz. Według niego, celem nie jest konkretny poziom kursu, a raczej jego systematyczne osłabianie.

STRONA 54 Z 134