Bitcoin na fali
Pojawił się w 2008 roku. We wczesnym dzieciństwie, 5 października 2009 r. 1 dolar wart był 1309 Bitcoinów. 9 lutego 2010 roku kurs wynosił już jeden do jednego. 1 grudnia kurs sięgnął… 15 600 dolarów!
Pojawił się w 2008 roku. We wczesnym dzieciństwie, 5 października 2009 r. 1 dolar wart był 1309 Bitcoinów. 9 lutego 2010 roku kurs wynosił już jeden do jednego. 1 grudnia kurs sięgnął… 15 600 dolarów!
Ostatnie doniesienia prasowe na temat Bitcoina nie napawają optymizmem. W ubiegłym tygodniu wirtualna waluta przekroczyła po raz pierwszy cenę 11,4 tys. USD, po czym w ciągu jednego dnia potaniała prawe o 20%, wywołując problemy techniczne na giełdach.
Wizja kryzysu gospodarczego nie odeszła w przeszłość. Wielu ekonomistów wyraża obawy, że może nas czekać bańka na kilku rynkach jednocześnie.
Wraz ze zbliżaniem się 2018 roku trzeba zadać cztery kluczowe pytania: Czy wzrost gospodarczy ma solidne podstawy? Czy inflacja kiedykolwiek powróci? Czy należy obawiać się wyższych rentowności obligacji? Gdzie może powinąć się noga?
Kiedyś może zabraknąć prądu w gniazdku, czy wody w kranie, ale to nie oznacza, że powinniśmy się bać cywilizacji cyfrowej przekonuje Piotr Muszyński, Wiceprezes Zarządu ds. Strategii i Transformacji Orange Polska; rozmawia Robert Lidke, aleBank.pl.
Kurs bitcoina (BTC) przekroczył 10 tys. dolarów i pnie się w górę. Jeszcze w 2011 roku jeden bitcoin wart był mniej niż dolara, dziś skala wzrostu osiąga nieporównywalną z niczym dynamikę.
Kryptowaluty coraz śmielej wkraczają w polski e-commerce. Platforma Shoper umożliwia płatności bitcoinem w e-sklepach.
Mamy do czynienia z zalewem zmian regulacyjnych. Część z nich to konieczna odpowiedź na to, co się wydarzyło w minionych dekadach, jednak w wielu przypadkach to środowisko bankowe żąda bardzo precyzyjnych i rozbudowanych regulacji – podkreślił Krzysztof Pietraszkiewicz, prezes Związku Banków Polskich rozpoczynając obrady ósmego już Kongresu Rynku Instrumentów Pochodnych.
Na stronach mBanku pojawiło się ostrzeżenie przed nową złośliwą aplikacją na urządzenia z Androidem, która po instalacji podszywa się jednak pod aplikację mBanku i żąda nazwy użytkownika i hasła.
Podczas gdy Wall Street zastanawia się jak bardzo lubi Donalda Trumpa i jak bardzo ta opinia ma wpływ na ceny rynkowe, rynki azjatyckie zdecydowały, że w ogóle ich to nie interesuje. Indeks China50 ma teraz zyski przekraczające 2%, osiągając w ten sposób najwyższy wynik od dwóch lat. Akcje w kraju reagują na nową politykę rządu chińskiego, która ma na celu wprowadzenie większej ilości inwestycji zagranicznych.
Wygląda na to, że obecne akcje w Azji zatrzymują tempo USA, po tym jak dziś rano niektóre kluczowe dane z Chin zostały ujawnione. Pokazują one, że import i eksport nie wzrastają tak szybko jak w poprzednim miesiącu. Choć ogólny bilans handlowy wyraźnie wzrósł, podobnie jak zagraniczne rezerwy walutowe Chin, handel z kluczowymi partnerami nie osiągnął najlepszych wyników.