Sztuczna inteligencja może zagrozić polskiej gospodarce
– Już za dziesięć lat nasze dzieci będą funkcjonowały w zupełnie innej rzeczywistości niż ta, którą znamy obecnie. A to oznacza, że o ich przyszłość musimy zadbać już teraz. Zaczyna się wyścig z czasem o miejsce naszego kraju w świecie, który, jak już wiemy, bardzo szybko się zrobotyzuje. Sztuczna inteligencja wyrówna koszty gospodarki i będzie promowała państwa bardziej rozwinięte, które mają dostęp do tańszej energii, jak np. Niemcy czy Francja. Jeżeli nie spróbujemy dogonić tych krajów, zostaniemy po prostu w tyle – mówi Krzysztof Inglot, Prezes zarządu Personnel Service.
Zawrotne tempo rozwoju sztucznej inteligencji
Wykorzystanie na szeroką skalę sztucznej inteligencji (AI) będzie miało poważne konsekwencje społeczne. Według szacunków 325 naukowców z całego świata, którzy wyrazili swoją opinię w raporcie opublikowanym przez Oxford i Yale, roboty już za 45 lat będą wykonywały wszystkie zadania, które dziś wykonują ludzie. Sztuczna inteligencja będzie w stanie ułożyć dowolny zestaw klocków LEGO, w 2026 roku napisze esej, a rok później zastąpi kierowców ciężarówek. Natomiast pod koniec wieku sztuczna inteligencja będzie w stanie samodzielnie projektować, programować i modyfikować nowe roboty.
Triumf nauki
Wyścig o wysoką pozycję w zrobotyzowanym świecie wygrają też te kraje, które mogą pochwalić się bogatym zapleczem naukowym. Państwa inwestujące w badania naukowe rozwój technologii związanych ze sztuczną inteligencją i promujące te specjalizacje na studiach będą miały przewagę. Do tego ważna jest stopniowa zmiana sytemu nauczenia, który powinien promować kreatywne myślenie. W świecie zdominowanym przez sztuczną inteligencję, rozwijanie krytycznego podejścia powinno stanowić podstawę edukacji, bo w kreatywnych pomysłach roboty nie będą w stanie jeszcze długo zastąpić człowieka.
– Wiele krajów już zdaje sobie sprawę jaka rewolucja nas czeka. Pora, aby również nasz kraj zaczął intensywne przygotowania. Wszystko po to, żebyśmy nie zostali w tyle tego wyścigu. W tym momencie gospodarka naszego kraju bardzo dobrze się rozwija. Należy to wykorzystać, żeby skupić swoją uwagę na ważnych kwestiach z punktu widzenia naszego miejsca w zrobotyzowanym świecie – podsumowuje Krzysztof Inglot.
Źródło: Personnel Service