Świąteczna gorączka zakupów przegra z inflacją? Branżowy Barometr EFL
Barometr EFL dla branży handlowej na IV kwartał 2022:
- Subindeks: 47,2 pkt. (+1,7 pkt. kw./kw.)
- Inwestycje: 100 proc. przedsiębiorców prognozuje taki sam poziom inwestycji jak kwartał wcześniej
- Sprzedaż: 3 proc. przedsiębiorców prognozuje zwiększenie sprzedaży, a 42 proc. jej spadek
- Płynność finansowa: 2 proc. przedsiębiorców prognozuje poprawę płynności finansowej, a 41 proc. jej pogorszenie
- Finansowanie zewnętrzne: 35 proc. przedsiębiorców prognozuje większe zapotrzebowanie na finansowanie zewnętrzne
- Wpływ otoczenia społeczno-gospodarczego na branżę: 63 proc. uważa, że kondycja branży pogorszy się
- Wpływ wojny na branżę: 59 proc. uważa, że niekorzystny.
– Tak jak się tego spodziewaliśmy, ostatni tegoroczny pomiar dla branży handlowej osiągnął wyższą wartość niż kwartał wcześniej. Jednak ta różnica na plus jest minimalna i najpewniej związana ze zbliżającym się sezonem świątecznym, kiedy naturalnie wydatki konsumpcyjne są ponadprzeciętne. Jak wynika z tegorocznego Barometru Providenta, Polacy na zorganizowanie świąt planują wydać średnio 1259 złotych, o ok. 300 zł więcej niż w ubiegłym roku i ponad 500 zł więcej niż dwa lata temu. Taki wzrost wydatków w dużej mierze to efekt bardzo wysokiej inflacji. Perspektywa długoterminowa wciąż nie zapowiada się optymistycznie, wręcz firmy handlowe mają w głowach najbardziej pesymistyczny scenariusz wśród wszystkich sześciu badanych branż – powiedział Radosław Woźniak, prezes zarządu EFL.
Sprzedaż w dół
Subindeks Barometru EFL na IV kwartał br. dla branży handlowej wyniósł 47,2 pkt., o 1,7 pkt. więcej niż kwartał wcześniej. Uzyskany wynik pozostaje jednym z najniższych w ciągu ostatnich dwóch lat.
Na niską wartość subindeksu Barometru EFL dla handlu zapracowały trzy z czterech badanych obszarów. Po pierwsze, inwestycje. 100% firm nie spodziewa się w tym obszarze żadnych ruchów.
Czytaj także: Co czwarty przedsiębiorca nie liczy na powrót koniunktury w najbliższych latach >>>
Bardzo źle wyglądają prognozy dotyczące sprzedaży. Tylko 3% firm liczy na większe obroty, a 42% prognozuje spadek zamówień w IV kwartale br. Połowa przedsiębiorstw liczy na podobną sprzedaż co kwartał wcześniej.
Za niską sprzedażą idzie gorsza płynność finansowa firm handlowych. 41% firm obawia się słabszej kondycji finansowej. Tylko 2% liczy na poprawę.
Ponownie tylko w kontekście finansowania zewnętrznego więcej respondentów wskazuje na wzrost zapotrzebowania niż na spadek (odpowiednio 43% i 3%). Jednak, tak jak w czasach prosperity i „normalności” zewnętrze finansowanie jak leasing czy kredyt było potrzebne głównie na inwestycje, tak teraz przedsiębiorcy dzięki niemu bardzo często płacą bieżące rachunki, wynagrodzenia czy zamawiają potrzebne towary.
Handel traci
EFL w badaniu Barometr po raz kolejny zapytał przedstawicieli polskiego handlu, czy w obecnej sytuacji społeczno-polityczno-gospodarczej, sytuacja w ich branży w ciągu najbliższych 6 miesięcy poprawi się, pogorszy czy pozostanie bez zmian. Przedstawiciele branży handlowej, podobnie jak kwartał wcześniej, są największymi pesymistami wśród 6 badanych branż. 63% zapytanych odpowiedziało, że się pogorszy, a 28% – że pozostanie bez zmian. Dla porównania, w budownictwie 54% wskazało na pogorszenia, w HoReCa – 55%, a w produkcji – 49%.
Ponad połowa firm handlowych odczuwa negatywny wpływ wojny za naszą wschodnią granicą na ich działalność (59%). 4 na 10 przedsiębiorców mówi, że wojna nie wpływa na nich w ogóle.
Wartość głównego indeksu Barometru EFL na IV kwartał 2022 roku wyniosła 47,2 pkt. Osiągnięty poziom jest o 0,4 pkt. niższy niż w III kwartale 2022 roku.